Mariposa1976
-
Postów
4 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Mariposa1976
-
-
Wczoraj pasteryzowałam sałatkę z ogórków konserwowych i jeden sloiczek po dżemie miał wypukłą pokrywkę? Moze za krótko pasterywzowałam? czy powinnam jej jeszcze raz podgotować??
Jestem "świeżynką" w sprawach przetworów,ale jak mi się coś takiego przydarzyło to zmieniłam zakrętkę i jeszcze raz zagotowałam. Pewnie ogórki będą trochę bardziej miękkie,ale nie zawadzi spróbować i jakoś zaznaczyć,że był 2 razy gotowany,aby na przyszłość wiedzieć co i jak :)
Mam nadzieję,że dobrze podpowiedziałam :)
Pozdrawiam
-
Ogórki mają być obrane ze skórki tak jak na mizerię. Mi ten przepis bardzo smakuje,ale np mojej babci już nie... Gust gustowi nie jest równy :) Życzę smacznego i dziękuję za powitanie :)
-
Witajcie To mój pierwszy przepis który zamieszczam,więc proszę,bądzcie wyrozumiali 🙂 . Niestety nie mam fotki tych ogórków,ale postaram się opatrzyć w miniaturki następne przepisy (o ile będą :grin:). Ten przepis jest bardzo łatwy i mało pracochłonny. 4 kg ogórków 8 cebul 4 łyżki kucharka (lub innej podobnej przyprawy) Ogórki pokroić w talarki (jak na mizerię),wymieszać z kucharkiem i odstawić na co najmniej 2h. Następnie: 1 szklanka oleju 3/4 szklanki octu 1/2 szklanki cukru 2 przeciery pomidorowe w słoiczku Wodę z odstałych ogórków odcedzić (ja wyciskałam ogórki). Wymieszać z resztą podanych składników. Przekładać do słoików i zagotować w zależności od upodobań od 5 - 15min. Ja lubię chrupiące ogóreczki więc gotowałam ok 7min. Jeszcze jedno... Moja ciocia podpowiedziała mi,że olej można najpierw doprowadzić do wrzenia a potem przestudzić,to ogólnie przetwory z nim,nie tylko ogórki, w późniejszym okresie nie będą miały posmaku "zjełczałego" oleju. Ja jednak poszłam na łatwiznę i tego nie zrobiłam. Zobaczymy... Życzę SMACZNEGO!!!!
Ogórki W Zalewie Octowej Z Rodzynkami.
w Przetwory
Opublikowano
Są pyszne! Dostałam słoiczek od teściowej na spróbowanie i nie byłam zachwycona z początku... Jak spróbowałam,doszłam do wniosku,że jednak teściowa nie chce mnie otruć :D . Dwa dni później znalazłam tutaj ten przepis i... już stoją u mnie w piwniczce i czekają na zimę :)