Skocz do zawartości

Przepiórki w płatkach róż

Smakowicze
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Przepiórki w płatkach róż

  1. Być może na razie tak będzie, że będzie tam pusto - ale może niedługo znajdzie się tam kilka osób - możemy ustalić godzinę takiego pierwszego próbnego "Czatowania" - Dorota i ja będziemy np. "czatowali" :razz: na Was około godziny 18:00.

    Możemy też umówić się tak - kto jest i czytał tę wiadomość próbuje wejść o pełnej godzinie - czat można sobie otworzyć w jednym okienku i czekać ("czatować na rozmówców" :razz: ) a w drugim okienku dalej serfować po forum, czy innych stronach.

    Pewnie musimy jednak chwilkę zaczekać zanim się nasz czat "rozkręci" :grin:

    Pozdrawiam

    Marcinie, a ja nie umiem uruchomoć, otworzyć czata????? jak to zrobić??????? nie mam zielonego pojęcia jak a z tzką przyjemnością pogadałabym ..mam tylko szare okno jak klikne hasełko chat lub link...kto pomoże????.z góry dzięks:)
  2. Proszę mi uwierzyć, ja naprawdę wpadłam w nałóg i bardzo się uzależniłam od strony " SMACZNY.pl".

    Mam pytanie czy w takim samym stanie znajduje się więcej osób jak ja?

    ina12

    Ino miła, ja zaczynam, właśnie wpadać w nałog czytania..i pisania...tego forum...przedtem dotykałam czata zw wolnych chwilach bo 40 latka z 2 dzieci niewiele ma czasu na kontakty towarzyskie(dzieci 8 i 4}..zwykle pogadałam chwilę na czacie...ale tu jest dużo milej.. nie ma porównania.... załuję że okno czatu tego forum mi nie działa. bu.....po prostu brak mi rozmowy ... pozdrawiam miło i serdecznie m...fajny nałóg.z pozytywnymi skutkami bardzo :oops: :oops: :razz: .....
  3. jejuśku ...moje pierwsze dziecko też...wieczne kolki do końca 4 miesiąca...już w szpitalu zaczęła...jak goście wychodzili, dziwiąc sie że jest taka słodka..to ona dawaj całonocny koncert..z przerwami..wigilia podzieliłąm sie z moją mamą..troszkę zrobiła on a.troszkę ja..bobyśmy sobie nie poradziły....nawet we dwie....już wiem .w nasępnym poście podzielę się przepisem na karpia w galarecie..przepis teściowej....co prawda dziś wielkanoc, drugi dzień świąt..a ja o Bozym Narodzeniu..ale ten przepis pochodzi podobnoaż od kogoś kto w Rosji Carskiej służył w kuchni...moja teściowa ,.mieszkając w Gdańsku.sama z małym dzieckiem bez rodziny bliskiej wtedy, poznałą staruszkę, która pomagałą jej przy dziecku.....i ten przepis pochodzi właśnie od tej Pani ....musze go tylko znaleźć.......dzięki niemu polubiłam karpa w galarecie...chociaż jestem zwolenniczką smażonego na masełku..... poszukam i wpiszę ......paptusie all miłego oblewania wodą...u mnie z nieba kapie dziś......

  4. Pierwsze święta po slubie..mieszkamy u teściowej..a tu raptem mama zapowiada nam że przed świętami jedzie do sanatorium..bu stres nerwy .taki dostała termin..to było 10 lat temu...mężowi łyso, mnie tez...no trudno..zostaliśmy sami ..popiekłam , zobioe wszystko co trzeba ..jeszcze tylko sernik....coś 23 była jak wkładalam go do pieca....i mówię do meża:Kochanie ja się tylko położę na 5 minut.....bo nogi mnie bolą....tak coś 4czy piata nad ranem coś bebe pachnie....bardzo bebe..już wiedziałam co.........a czyszczenia potem..już nie położyłam sie nigdy potem chociaż na 5 minut...jeśli było ciasto czy coś innego w piekarniku..za dużo czyszczenia blachy. wesołych mili...

  5. Witam..już wszyscy raczej odpoczywają.. a ja chciałabym dodać przepis na sernik mojej przyjaciółki....piecze się go w dużej , okrągłej tortownicy, średnica to ok 29, 30cm najlepiej...potem okrągły wyłożony na talerz ..ozdabia się kwiatem róży, położonym ot , tak po prostu...ja kocham ten sernik.ponieważ jest rozpustny :oops: w ilości jajek ..cukru......piekę go tylko 2 razy w roku...swięta...

    zatem:

    1.20 kg twarogu białego..jak będzie 1,50 też nie szkodzi..

    1 kostka masła

    2 szkl cukru

    4 ugotowane ziemniaczki nieduże

    12 jaj{na 10 dag twarogu 1 jajko}..no taka reguła :razz::razz:;

    na czubku noża proszku do pieczenia...

    olejek śmietankowy dr. Oetkera

    Ucieramy masło z cukrem i żółtkami..dodajemy twaróg z ziemniakami zmielony dwukrotnie..aha, aromat dr.Oetkera śmietankowy zabójczy jest :oops: ..na koniec piana z białek..ja piekę 175* do 220 na koniec w pi

    ekarniku elektrycznym na grzałce górnej i dolnej..na termoobiegu nie..siedzi długow piekarniku.....opadnie mocno jesli zastąpi sie twaróg półtłusty do mielenia twarogiem z wiaderka..niestety....jeśli ktoś kocha rodzynki w serniku dodaje garść szczodrą ...obtoczoną w maczce ziemniacznej uprzednio..my jemy bez rodzynek .nie wiem czemu....ahaski......oczywiście można mniejszy o połowę upiec z połowy porcji......

    ahas , mili ..jest to sernik bez spodu...sorki......sernik okrągły , z kwiatem róży widziałam podany na talerzu na nóżce w Kawiarni Cyganeria w Gdyni...i od tej pory sernik.....tylko okrągły ...to była miłość od pierwszego wejrzenia...to było 20 lat temu..ale przepis przyjaciółki , nie mój. :oops: :oops:

    :lol:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.