Dziękuję Ci bardzo ;) , wiesz jak to jest........swoje błędy się widzi , a to brzegi nie równe , a to spód się pokruszy podczas dzielenia na krążki , tak jak to było w przypadku torcika na zaręczyny :D chciałam się pośpieszyc i chyba zbyt szybko dosypałam mąki do ciasta i w rezultacie wyszło bardzo kruche , potem musiałam gładzic kremem nierówności ; )). Spody upiecz najlepiej takie ze swojego sprawdzonego przepisu , które wychodzą ci wysokie .Tylko że jeden większy a drugi mniejszy ; )) a to krem ; 1masło roślinne(duże) 1 szkl. cukru pudru , 4 jajka , 0,5 kostki margaryny zwykłej , 2 kopiaste łyżki kakao , 0,5 szkl mleka. Roślinne utrzyj z cukrem pudrem , żółtka oddziel od białek , białka ubij na piane , żółtka powoli pojedyńczo dodawaj do roślinnego ciągle ucierając , teraz wstaw do lodówki żeby troszkę ztężało. Do garnuszka wsyp kakao , daj 0,5 kostki margaryny , i mleko , zagotuj mieszajac żeby się nie przypaliło.Ostudz to najlepiej wkładając garnek do zimnej wody. Teraz do roślinnego dodawaj po łyżce ciągle ucierając. Na końcu ale bardzo wolno mieszając kulką dodawaj pianę z białek , wstaw do lodówki żeby stężało. Krem gotowy ; ) jeśli lubisz bardziej słodkie , dodaj 1 i 0,5 szkl cukru pudru . Teraz spody przekruj na krążki , nasącz najlepiej sokiem z wiśni , na to krem , i dowolne owoce , najlepiej smakuje z wiśniami i z truskawkami , tylko na spód na który położysz pierwszy mniejszy , daj samą mase bez owoców , i tak wszystkie krążki, staraj się żeby masa nie wystawała na doki , bo na wierzch będzie biała masa , Ja tu poszłam na łatwizne , bo się śpieszyłam , i dałam mase kupną z proszku waniliową z dodatkiem olejku migdałowego , ale jeśli będziesz miała więcej czasu to masa maślana będzie idealna , nałuż białą mase na cały tort i wygładz , a potem możesz bawic się dowolnymi ozdobami.