-
Postów
21 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez petra
-
-
Witam po dłuższej przerwie :D. Chudnę powoli, ale jednak. Niestety, czasem zgrzeszę - ale rzadko . Teraz też będę grzeszyć, bo jadę na wesele i jak tu odmówić zjedzenia weselnego tortu? wypicia "gorzkiej" wódki?(że o innych daniach i specjałach nie wspomnę). Powinnam uaktualnić suwaczek, bo w sumie , ubyło mnie 7 kg, ale nie wiem, czy "już", czy - "dopiero" :mrgreen:. Jednak boję się zapeszyć, więc suwaczek poczeka na po weselu.
Życzę miłym forumkom (i sobie i sobie :D ) dalszych sukcesów w odchudzaniu
-
Witam o poranku :D. Waga bz(właściwie, to nie ważyłam się), kończę pomału okres proteinowy. Ten następny proteinowo warzywny już wiem, ze będzie grzeszny, bo wyjeżdżam na wycieczkę, a tam nie będzie ani możliwości, ani checi na dietę. Za to po powrocie - proteiny i powrót do pionu :D.
Poniewaz mam problemy kibelkowe, idę dzisiaj do apteki, kupić sobie lactulozę - podobno skuteczna.
Miłego dnia, skutecznego dietowania :D
-
UFFFF! Przeczytałam zaległości. Dobranoc, idę spać. Słodkich snów (ale bezcukrowych)
-
Cześć dziewczyny :D i chłopaki :D
Witam po dłuższej nieobecności. Waga bz - no, może o 0,5 kg mniej, pomimo, że cały czas na diecie. Próbuję przeczytać wszystko, coście do tej pory napisały i nie daję rady - tyle tego. Będę czytać sukcesywnie : D. Do czwartku jestem, potem znowu wybywam, ale będę wpadać . Pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów w chudnięciu :D
-
Witam wszystkie dziewczyny !
Ja zamierzam po świetach rozpocząć Protal, książkę już zakupiłam i się aktualnie dokształcam. :)
Mam do was takie pytanko: w których częściach ciała chudniecie? Jak mi sie troche przytyło to poszło mi też w biust ( co akurat było jedynym pozytywnym aspektem przytycia) i teraz sie boję że przy diecie mi to spadnie. Przepraszam za głupie pytanie :D i z góry dziękuję za odpowiedź
Chudne wszędzie - przynajmniej jak dotychczas(5 kg). W biuście - niestety, też :grin:. Ale i brzuch, uda i pupa :)
-
Powiedz mi, czy te 'bułeczki' koniecznie trzeba ze zmielonymi otrębami robić,
czy nie mogą pozostać takie większe.. Bo nie bardzo mam w czym je zmielić
a smaka mi robicie ciągle o tym pisząc :grin:
No i czy dużo tego ciasta nakładasz do foremki muffinkowej, do połowy
czy może całą i jak długo i w jakiej temperaturze pieszecz??
Pozdrawiam!!
Pozdrawiam również i mam te same pytania - ile nakładasz, jak długo pieczesz i w jakiej temperaturze?
-
Witam :D. U mnie też waga stoi w miejscu od 2 tygodni. Może tak musi być? nadal dietuję. W Święta - też. Spędzamy je w tym roku sami z mężem, więc jest to możliwe. Teraz jestem na P+W i wczoraj zjadłam na kolację dukankową bułeczkę z wędzonym łososiem i marynowanymi grzybkami. Myślę, że taki zestaw powtórzę w Święta, dodając jajeczko i pomidorek. A na obiad, kurze nogi pieczone na kiszonej kapuście, ale jedzone bez skóry. A reszta? Jak zwykle.I przodem do przodu :grin:
-
Dzięki za odpowiedź :D
A czy mogę na przykład naciągnąć sobie troszkę schemat II fazy tak, że na przykład przez 2 dni jestem na proteinach + warzywa, potem 5 dni czyste proteiny a potem 5 dni proteiny + warzywa i dalej już tak regularnie??
Chodzi mi o Święta oczywiście :grin:
Dziś UPIEKŁAM W PIEKARNIKU (tak, tak - nie w mikrofalówce a w piekarniku :) )ten słynny chleb - właściwie zrobiłam go w foremkach do muffinek i mam bułeczki na cały tydzień - są przepyszne.
kolejne pytanie: mogę CZASEM wypić colę light??
A ile czasu i w jakiej temperaturze piekłaś? I z jakiej ilości? ja cały czas, tylko w mikrofalówce, ale jeżeli się dobrze przechowują, to może spróbuje w piekarniku?
------------------
Pierwszy dzionek kolejnego cyklu P+W - waga bz. Witajcie, warzywka
-
Witam w niedzielę. Waga stoi na minus 5, a może nawet i przybyło pół kilograma? A zgrzeszyłam bardzo niewiele - raptem jeden drinio :-). Nic to :?: - przodem do przodu. Dzisiaj ostatni dzień proteinowy, jutro dołączą warzywka - szpinak, brokuły, fasolka szparagowa, świeże ogórki i sałata :?:.
Pozdrawiam wszystkie koleżanki protalki :?:
-
Petra ten grahamek super mi się udał wg Twojego przepisu-wielkie dzięki,już jedną część zjadłam a drugą mam na jutrzejsze śniadanko.Jednak potrzeba czegoś podobnego do chlebka.Wszystkim proteinkom go polecam jest super !!!pozdrawiam pa
Cieszę się, że Ci smakował, ale autorką przepisu jest Ostatnia Szansa - nie ja :?:. Tu Jej tekst :
"Petra, cieszę się, że bułeczka otrębowa dobrze wyszła i nie gniewam się, że mój przepis z innego forum
[LINK NIEAKTUALNY]
podałaś bez autoryzacji :-) :?: . Ja zawsze piekę sobie dwie połóweczki bułki do pracy, a dziś miałam na działce. Najbardziej smakuje mi zagryzana serkiem kuleczkowym z Piatnicy."
Też uważam, że chlebek - nie, jednak bułeczka ! - jest super :?:. Mnie najbardziej smakuje z filetem z piersi indyka - jak bułka z szynką, tylko masełka brak :?:. No a jak jeszcze dojdą warzywka i plasterek pomidorka , czy ogórka...........
-
Pozdrawiam wszystkie proteinki :?:
Właśnie wróciłam z działki cudownie zmęczona. Przycinałam drzewka, wiązałam sznurkiem gałęzie aby drzewa (3-4-letnie) nabrały odpowiedniego kształtu konstrukcyjnego. Poplewiłam maliny wczesne i późne. W poprzednia sobotę posadziłam sobie 15 sadzonek jezyny bezkolcowej w odstępach 30cm i będę je prowadziła jak żywopłot wysokości 160cm - już mam wbite słupy na obu końcach. Tydzień temu posiałam rzodkiewkę i groszek zielony - rzodkiewka pod paskiem folii już ma ładne listki. Wiosną zawsze czuję się spełniona, kocham życie.
Petra, cieszę się, że bułeczka otrębowa dobrze wyszła i nie gniewam się, że mój przepis z innego forum
[LINK NIEAKTUALNY]
podałaś bez autoryzacji :-) :?: . Ja zawsze piekę sobie dwie połóweczki bułki do pracy, a dziś miałam na działce. Najbardziej smakuje mi zagryzana serkiem kuleczkowym z Piatnicy.
Miłego chudnięcia
Dziękuję podwójnie :?:
-
Hej Petra,napisz jak robisz ten chlebek-bułeczkę Dukana w mikrofalówce,marzę o jakiejś bułeczce,ale z drugiej strony cieszę się,bo zgubiłam 3kg na uderzeniowej i teraz robię1/1 ,myślę że będzie dobrze,choć w niedzielę mam imprezkę i nie wiem jak się obronię przed pytaniami.Pozdrawiam wszystkie proteinki!!!trzymajcie się
Ściągnęłam z innego forum i sobie skopiowałam. Niestety, nie zapisałam źródła :-) - które niniejszym - przepraszam :?:
"Do pojemnika daję 1 jajko, 3 łyżki otrebów mieszanych i pół serka homo (czyli ok 75g), odrobinę solę, dodaję mini łyżeczke do kawy proszku do pieczenia i mieszam ręcznym mikserem chwilę na dużych obrotach (wcześniej lekko zamieszam aby mi nie wzbiły sie w powietrze otręby ). Całość przekładam do dwóch miseczek z arkoroku i piekę 4 minuty. Natychmiast po zakończeniu otwieram mikro, wysypuję z miseczek, przekładam do góry nogami i na talerzu z mikrofali podgrzewam jeszcze pół minuty, wyjmuję i kładę na chwilę te dwie połówki bułeczki oparte o coś tak, aby odparowały.
Jak chciałam ulepszyć i osobno ubijałam jajka..... to gorzej wyrosło a ja starciłam niepotrzebnie czas. Wrzucam wszystko i chwilę ubijam - to szybka sprawa."
Zrobiłam wg tego i naprawdę - grahamka :?:. Otręby u mnie były tylko pszenne.
-
Witam wszystkie proteinki:))
Ja również postanowiłam do Was dołączyć i także chcę zrzucić do komunii syna... :?: )
Odchudzam się od grudnia i na razie zrzuciłam 16 kg ale potrzebuję jeszcze 9kg...
Zaczełam dietę proteinową : 5 dni protein, 2 dni z warzywami i klops...3 dni obżarstwa chlebem... :?: ( Głupota ale tak dawno nie jadłam chleba, że zupełnie zwariowałam...!
Więc zaczynam od nowa...dziś 2 dzień protein a chcę 5/5 i mam nadzieję, że z waszą pomocą żaden najlepszy chlebuś świata mnie nie skusi!:?:)
I ja witam jeszcze nowszą niż ja sama proteinkę. Ładnie schudłaś - na jakiej diecie? A "chlebek" (a raczej - bułeczkę) Dukana - można jeść. Taki z otrąb. Właśnie dzisiaj zrobiłam w mikrofalówce. Smakuje jak grahamka :-). Czuję, że co dwa dni będę go robić :?:
-
Hey TINA
Nie martw się kilem,pędż do szafy mierzyć odłożone spodnie od razu Ci się humor poprawi,ja właśnie mam 3 pary ,,nowych spodni'',a drugie 3 ubrałam w moje piękne uda (w pasie ich za mało)a zawsze było na odwrót.Po raz pierwszy chudną mi uda.super.
A na wadze tego nie widać.
Z tym chudnięciem w udach, to i ja u siebie zauważyłam. I bardzo sie z tego cieszę :-)
-
Witajcie słoodziutkie!
Ale żeście sie rozpisały!!!! Normalnie nie nadążam Was czytać - od wczoraj ok 15 do dziś rano chyba ze 3 strony....
U mnie też waga stoi już chyba 2 tygodnie i z tego wszystkiego coś skubnę. Ale obiecuję już nie będę i wezmę się w garść. Wszyscy mi mówią, że spodnie na mnie wiszą - faktem jest, że nowych jeszcze nie kupowałam od czasu diety czyli ponad 2 miechy. Muszę jeszcze jakąś spódnicę kupić może na święta.....
A jeśli chodzi o wagi to powiem Wam, że nie wiem czym to jest spowodowane ale różnie pokazują. Mam elektroniczną i mama moja też z tym, że ona ma taką, która się włancza po podniesieniu jej nogą i opuszczeniu na podłogę. I jej waga zawsze pokazuje te 1-1,5 więcej niż moja. I cioci waga też wskazuje tyle co moja a mamy waga więcej dlatego też zawsze biorę wagę ze swojej wagi (tylko tej jednej bo tak jest najwiarygodniej).
Też postanowiłam uciąć sobie jeden dzień z warzywami i zastąpić go czystymi proteinkami czyli od dziś 6 dni protein.
A teraz zmykam do pracy.
Pozdrawiam ciepło ze słonecznych i pogodnych Kujaw.
Witaj i miłej pracy :-)
waga wadze nierówna, chyba że obie są lekarskie i atestowane. Jak nie, to lepiej sie ważyc zawsze na tej samej :?:
Chwilowo - papatki i do usłyszenia :?:
-
ZDZISŁAWO
Ja myślę że odświętnie możesz zjeść loda,przecież my nie jesteśmy na diecie,to nasz styl życia na najbliższe miesiące albo i lepiej.Jak czasem nie z grzeszymy,to nie wiem czy wytrwamy,prawie każda z nas ma coś na sumieniu,poza tym Dukan pisał żeby nie mieć wyrzutów ,tylko 20 minut spaceru.Ja też zjadłam loda i wiecie co?Był bardzo słodki i aż mnie mndliło,tak że już mi przeszła ochota,to chyba tego, że my nie używamy cukru.
Fanka lodów nie jestem i normalnie, nie przepadam za słodkim - a teraz - tak :-). No, to wczoraj wypiłam kubek gorącego mleka (0,5%) z aspartamem i kilkoma kroplami zapachu rumowego. Ale było smaczne :?:
-
Śliweczko
Też obawiam się, że to może nie być za zdrowe, ale póki
co raz to zrobię - zobaczę jak na mnie zadziała
i jak się będę czuć po takiej dawce protein :-)
Widzę, że mamy podobny problem :?:
Ja prawde mówiąc, zupełnie dobrze czuje sie na proteinach - lepiej niz na P+W co mnie bardzo dziwi. Rozumiem, że P:P+W musi być jak 1:1 i chcę stosować7/7. No, właściwie, to już stosuję :?:
-
Dziękuję za miłe przyjęcie :-). Początek, rzeczywiście mam dobry, ale pytanie, co dalej?Ja na prawie każdej diecie, chudnę te 4-5 kg, a potem stop. Może teraz będzie lepiej i zgubię tyle ile zyskałam przez ostatnie lata po rzuceniu palenia. Czyli - 10 kg :?:
-
Oj, coś nie tak nacisnęłam, bo wyszło z cytowaniem, ale pomału się nauczę :-)
-
Witajcie kochane proteinki!
Co do trybu 6/4 to niebardzo chyba można w ten sposób się odchudzać.Dukan napisał że ilość dni czystych protein i dni proteiny -warzywa powinna być taka sama.Można zrobić wyjątek jeśli waga stoi i nie chce drgnąć ,ale cały czas...???
Marudo,ja już zapomniałam jak smakuje chleb,bułeczki albo ziemniaki i powiem szczerze wcale mnie do nich nie ciągnie.Przyzwyczaiłam się do tego jedzenia .Na początku zapominałam się czasami,a teraz już nie mam z tym problemu.
Ja też mam ochotę na lody :?: W przepisach zaraz wstawię przepis na protolody.
Pozdrawiam .
Witam wszystkie Proteinki :-) .
Czy mogę się przyłączyć? Na protalu jestem od 16 marca i schudłam 5 kg. Do zgubienia mam drugie tyle. Miłego dnia wszystkim życzę
Rewelacyjna Dieta Protal !
w Diety
Opublikowano
Jednak go uaktualniłam :mrgreen:. Ciekawe, czy już się zmienił?