zaDuży
-
Postów
19 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez zaDuży
-
-
Witam wszystkich,
po dłuższej nieobecności zawitałem ponownie po poradę od walczących w III fazie. Po miesiącu bezskutecznych prób zejścia poniżej 83 kg, dałem sobie spokój i tydzień temu zacząłem fazę III. Od razu nasunęło mi się kilka pytań:
1. w ciągu tygodnia można sobie pozwolić na dwa dowolne posiłki - czy tu chodzi o posiłek (czyli np zupa, drugie danie i deser) czy też o danie?
2. jeżeli jest mowa o dwóch dowolnych posiłkach i np dwóch porcjach 200g makaronu (na tydzień) to rozumiem, że jedno z drugim się nie łączy czyli mogę wtrąbić dwa dowolne posiłki + dwa posiłki z makaronem?
poradźcie proszę i pozdrawiam
-
Cześć wszystkim,
mam małe pytanko: czy któraś z Was dziewczyny podjęła się rzucenia palenia w trakcie trwania diety?
Jeśli tak to jak poszło (albo idzie)?
Pytam bo założyłem sobie, że jak waga utrzyma się <100 przez 3 dni (ważenie ranne i wieczorne) to podejmę wyzwanie, a jak dobrze pójdzie to już od niedzieli.
pozdrowionka
-
Dzięki wszystkim za gratulacje. Z tą utratą wagi to jakoś tak dziwnie u mnie jest. W niedzielę skończyłem część P+W i w poniedziałek waga pokazała ok. 1kg w górę. A dzisiaj rano ponad 2 w dół - nic nie kumam :mrgreen: ale się cieszę.
Lekarz ostatnio mi powiedział, że trochę za szybko to gubię ale wyniki mam ok. Chcę zejść poniż setki i trochę zwolnić choć droga jeszcze przede mną długa....
trzymam za Was kciuki
-
Panowie się mało udzielają bo chyba wystraszyli się "babskiego gadania".....ale na pewno nas czytają.
Pozdrawiam.
szczerze powiem dziewczyny, że czasami ciężko za Wami nadążyć :mrgreen:
-
Jeden jest... :mrgreen: A raczej nowiutki.
Witam wszystkich serdecznie.
Postanowiłem dołączyć do waszego grona, mam nadzieje ze nie macie mi tego za złe. Z dniem dzisiejszym wystartowałem z "kuracją uderzeniową". Mam nadzieje że uda mi się stracić na wadze jako ze plany są bardzo ambitne. Jedyne co mnie przeraza to chyba kwestia przepisów podczas I etatu. Nie wyobrażam sobie codziennego życia na puszcze tuńczyka i jajkach na twardo
Chciałbym od razu spytać czy dobrze rozumiem.. iż mogę praktycznie żywić się każdym produktem który zawiera dużą ilość białka a mała tłuszczów np taki Serek wiejski gdzie w 100g jest : 11g białka 2 g węglowodany 5 g tłuszczu. Czy to w ogóle nie wchodzi w rachubę?
Pozdrawiam. :neutral:
Witam kolegę! Wreszcie jakiś męski głos ;D
Co do Twojego pytania to tu mi wytłumaczono, że ilość białka musi być większa niż suma węgli i tłuszczów, a dużo białka to zawiera twaróg chudy np Łowicz 21%.
Jak widziałem dziewczyny przyjmują górną granicę tłuszczu 4-5% ja natomiast przyjąłem, że nie wychodzę poza 4% - da się żyć :-?
Aaa, jeszcze jedno - któraś z dziewczyn (nie pamiętam kto a nie chce mi się sprawdzać) napisała,żeby nie jeść nabiału na noc i żeby stosunek mięso nabiał był korzystniejszy dla mięsa.
pozdrawiam iżyczę powodzenia
-
Daj se na luz czasem trzeba postać, nie można tylko spadać i spadać.Każdy by tak chciał
ale ja się nie martwię tym, że nie spada tylko, że spada tak gwałtownie - krótko mówiąc leci na pysk 1kg/dzień
-
Czym tu się denerwować? Każda dziewczyna z naszego forum zamieni się z Tobą od razu. Mężczyźni to farciarze od urodzenia, nawet odchudzanie idzie wam lepiej niż nam i tego już nawet najwredniejsza baba z zazdrości nie zmieni. Także ciesz się ze szczęścia jakie Cię spotkało a martwić sie będziesz później. Twoja waga wyjściowa była dosyć duża więc i szybko leci w doł. No chyba, że za mało jesz? Ale ja bym na razie nie martwiła się, no chyba że jeszcze jakieś objawy temu towarzyszą, to trzeba by było się temu przyjrzeć dokładniej a tak, ciesz się życiem.
PA!PA!PA! do wieczora
Możliwe, że za mało jem ale po prostu nie odczuwam głodu. Na siłę chyba nie ma sensu się napychać.
Śniadanie: 3-4 plasterki wędliny + herbata albo serek 250 gr + herbata
Obiad: pierś kurczaka
Kolacja:wędlina/jajecznica/ryba wędzona/śledź w occie (zamiennie)
pomiędzy posiłkami wypijam 2.5-4 l wody/dzień
-
A przecież ta ciuchcia z wagą tak szybko zasuwa... :D
no właśnie, zaczynam się niepokoić. W zeszłym tygodniu stałem praktycznie w miejscu a teraz ok 1kg na dzień w dół
-
A jeśli chodzi i wagę to ja bazuję (i pewno większość) na tej porannej, po
toalecie oczywiście i przed śniadaniem :D
hehe, to mogę pasek zmienić o ponad kilo w dół :D
-
ZaDuży ja bazuję na wadze porannej.
a dużą masz różnicę pomiędzy rankiem a wieczorem?
-
Mam jeszcze pytanko do protalowiczek - na jakiej wadze bazujecie? Wieczornej czy porannej?
-
Saga jakoś tak nie umiem trzymać reżimu gdy mogę
na więcej sobie pozwolić.. Ale wychodzi na to, że każde
rozwiązanie mi nie pasuje :lol: Jak byłam na diecie to się
denerwowałam, że waga stoi.. A teraz to niestety już
nie stoi - tylko niemiłosiernie idzie w górę, a ja nie mogę
przestać jeść :lol: Chyba sobie zaszyję usta.. :roll:
Ale idzie zima - a jak dla mnie to okres większego ruchu
:mrgreen: więc będzie dobrze - byle te słodycze odstawić w kąt.
Koszmar - jak głupia nie umiem bez nich żyć. Ale od jutra
mozne postanowienie poprawy!!!
A słodycze protalowe to mnie tak średnio ratują.. Bo te
prawdziwe to lepsze są :D - a dupa rośnie!!!
No nic - jutro uaktualnie suwaczek.. Przynajmniej znowu
spadkami będę mogła się chwalić - jak mi się uda :grin:
Saga, miałem podobny problem (jestem maniakiem słodyczy). Zacząłem robić sobie słodycze protalowe na bazie nie aspartamu a xylotilu (cukier brzozowy). No i jest ok! Podniebienie uratowane a waga w dół. Polecam szczególnie coś co nazywa się tutaj chałwa a ja to znam pod nazwą krówki :D
pozdro
-
witajcie Kobitki i Faceci ale ich chyba już nie ma :D
Ja jestem, staram się nadążyć za Waszymi wypowiedziami :D
-
zaDuży - a tak wogóle to witamy, bo zdaje sie że nowy jesteś :)
witam również - nowy ale obserwator od ponad dwóch tygodni :)
-
nie ulega jednak wątpliwości że jedząc więcej mięsa chudnie się szybciej. Np spójrzmy na dowolny odtłuszczony jogurt - ja mam taki co ma 1,5g tłuszczu i 5g węglowodanów na 100g produktu. Pomijając białka, bop wiadomo że chude mięso ma ich znacznie więcej od tego jogurtu, widać że po zjedzeniu np 500g jogurtu mamy 25g węgli spożytych. Mięso swój sukces zawdzięcza przez BRAK węglowodanów. Dlatego jak ktoś ma problemy z chudnięciem na tej diecie powinien zwiększyć ilość spożywanego mięsa kosztem nabiału :) wiem z własnego doświadczenia
dzięki za wyjaśnienie, osobiście wolałbym odwrotne proporcje (więcej nabiału) ale ważny jest efekt
-
- czy nie jesz za duzo nabiału dziennie ( wiecej niz mięska)?
a czy to źle? Z książki Dukan'a, str 67:
"... chudy nabiał zawiera praktycznie tylko białko, zatem jego znaczenie w kuracji uderzeniowej, gdy poszukuje się jak najczystszych białek, jest ogromne"
Stąd moje zdziwienie
pozdro
-
KEFIR 0% o smaku owoców leśnych
Zawartość w 100 g produktu
- białko 3.3 g
- węglowodany 9,0 g
- tłuszcz 0,05 g
Waga - 450 g
Cena 1,98 zł
Do kupienia w sieci sklepów "PIOTR i PAWEŁ"
Witam,
zastanawiałem się nad tym kefirem ale odrzuciłem go ze względu na owoce i cukier które w I fazie są zabronione
-
Witam,
śledzę ten wątek od niedawna bo sam się zdecydowałem przejście na Protal. Przyznam się, że skorzystałem już z Waszych kilku przepisów a chciałbym ich wykorzystać więcej, brakuje mi do tego serka homogenizowanego 0%.
Czy ktoś mi może podpowiedzieć gdzie w W-wie można taki serek nabyć? Wiem, że produkuje go ostrowia i Maćkowy jednak nigdzie nie mogę znaleźć.
pozdrawiam
Rewelacyjna Dieta Protal !
w Diety
Opublikowano
Powitanko,
Dzięki Alienka za odpowiedź - bardzo mnie ona cieszy :sad:.
Miałem na początku ten sam opór co i Ty ale znalazłem sobie na to sposób - następny posiłek po "królewskiej uczcie" robię typowy dla I fazy - to działa na psyche ;)
To kwestia stereotypów, każde wyliczenie wagi optymalnej wychodziło dla mnie w zakresie 72-82kg, ale po miesiącu bezskutecznej walki odpuściłem - szczególnie po przypomnieniu sobie co pisał Dukan o wadze. W obecnej wadze doskonale się czuję - nikt nie znał mnie w takich wymiarach i mam teraz niezły ubaw jak spotykam dawno nie widziane osoby.
Życzę wszystkim powodzenia, za 345 dni okaże się jak skuteczna jest faza stabilizacyjna (mam nadzieję, że wytrwam bo ciężki okres przede mną - grille, pępkowe, kawalerskie, wesela itp :sad:
pozdrowionka