Skocz do zawartości

Tulsa

Smakowicze
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Tulsa

  1. Mart, cieszę się,że mogłam Ci pomóc. :mrgreen:

    Sylwuśka, myślę,że tak. Dobre będą takie małe porcje dla Was na raz-kilka razy do różnych rzeczy i przez małą pojemność nie będą się psuły tak szybko. Mogą to być np. jakieś dżemy, konfitury, majonez, etc. :wink:

  2. Piszę w imieniu koleżanki. Poniżej wklejam jej apel (przekazujcie go dalej wszystkim swoim znajomym i rodzinom). Z góry dziękuję Wam w imieniu Wiktorii i Marty. :*

    APEL O POMOC

    Zwracamy się z gorącą prośbą o pomoc w zgromadzeniu środków finansowych dla naszej córki Wiktorii Glembin, na jej leczenie rehabilitacyjne.

    Wiktoria urodziła się(23.05.2009) zdrowa, otrzymując 10 pkt. w skali Apgar. Jest po reanimacji, w 33 godzinie życia doszło do zatrzymania akcji krążenia i oddechu. Rozpoznano u niej chorobę: Encefalopatia niedokrwienno-niedotleniowa pod postacią opóźnienia rozwoju. Na początku Wiktoria była karmiona pozajelitowo, a następnie sondą dożołądkową. Wykazuje brak odruchu połykania z dyskretnym odruchem ssania, wymaga okresowego odsysania zalegajej wydzieliny w drogach oddechowych. Często ma infekcje górnych dróg oddechowych, oskrzeli oraz płuc ze względu, że nie potrafi dobrze odkrztuszać i połykać.

    Wiktoria choć ma już 18 miesięcy, nie mówi, nie siedzi, nie chodzi, ma problemy z przyjmowaniem pokarmów, jest karmiona przez sondę dożołądkową. Bardzo słabo przybiera na wadze i dlatego konieczna jest wysokokaloryczna dieta. Ma obniżone napięcie mięśniowe, problemy z utrzymaniem głowy i równowagi i my jako rodzice z zazdrością patrzymy na inne biegające dzieci. Staramy się jej pomóc jak tylko potrafimy i głęboko wierzymy, że kiedyś samodzielnie będzie jeść i będzie sprawna ruchowo. Lekarze zalecają jej intensywną, systematyczną rehabilitację oraz uczestnictwo w turnusach rehabilitacyjnych, których koszty przekraczają nasze możliwości.

    Dlatego w imieniu Wiktorii i naszym serdecznie prosimy o nawet najdrobniejsze wpłaty pieniężne na subkonto Fundacji Dzieciom ,,Zdążyć z Pomocą'', którego członkiem jest Wiktoria. Uzbierane pieniążki zostaną przeznaczone na dodatkową rehabilitację, dalsze leczenie i dietę. To właśnie ta Fundacja będzie troszczyć się by każda złotówka była właściwie wykorzystana.

    Z góry wszystkim z całego serca dziękujemy. Pieniążki prosimy wpłacać na konto:

    Fundacji Dzieciom,,Zdążyć z Pomocą''

    ul.Łomiańska 5, 01-685 Warszawa

    Bank pekao S.A.I/Warszawa

    41 1240 1037 1111 0010 1321 9362

    z dopiskiem: 12117 Glembin Wiktoria- darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.

    Możesz również przekazać 1% podatku na rzecz Wiktorii, wystarczy w zeznaniu wskazać KRS Fundacji: 0000037904,a w polu informacje uzupełniające: 12117 Glembin Wiktoria

    Dziekujemy za każdą pomoc!

    Wiktoria z Rodzicami

    Dane kontaktowe: marta.glembin@o2.pl

  3. Planuję niedługo zacząć stosować tą dietę,ale z Waszych postów widzę,że nie jest ona obojętna dla zdrowia. icon_sad.gif I w związku z tym mam do Was pytanie: ponieważ mam zdiagnozowany zależny zespół Cushinga,czy mogę w ogóle rozpoczynać tą dietę lub ew. jakąś inną (bez szkody dla,i tak,nieciekawego stanu mojego organizmu)?

    Będę Wam wdzięczna za wszelkie podpowiedzi i rady. icon_smile.gif

  4. Przepis znalazłam w gazetce "Mój Przepis" nr 5 Październik 2009 i postanowiłam wybróbować (trochę go zmieniłam). Fotki dodam jutro ze względu na częste dzisiaj u mnie wyłączenia prądu. SKŁADNIKI: - 6 jajek - 1 szklanka mąki tortowej - 3/4 szklanki cukru - 1 łyżeczka proszku do pieczenia - 1 duża butelka zielonego soku Pysio (900 ml) - 3 budynie śmietankowe z cukrem - 1 opakowanie biszkoptów z galaretką lub pierniczków - 3 zielone galaretki - 2 opakowania bitej śmietany - 1 tabliczka czekolady mlecznej - tłuszcz i bułka tarta do formy Oddzielić białka od żółtek.Białka ubić na sztywną pianę,zółtka utrzeć z cukrem.Połączyć pianę z masą zółtkową,lekko mieszając mikserem.Do masy jajecznej wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać ciasto drewnianą łyżką.Wlać do natłuszczonej i wysypanej tartą bułką formy.Piec 25 minut w temperaturze 170 C,potem jeszcze 15 minut w temperaturze 150 C.Budynie śmietankowe rozpuścić w 1,5 szklanki soku.Resztę soku zagotować i wlać budynie.Mieszając,gotować do czasu,aż powstanie gęsta masa.Ostudzić,zimną masę rozsmarować na cieście.Na masie ułożyć biszkopty z galaretką.Przykryć bitą śmietaną wymieszaną z jedną tężejącą zieloną galaretką rozpuszczoną w szklance wody.Kiedy skrzepnie,polać dwoma pozostałymi galaretkami przyrządzonymi według przepisu na opakowaniu.Wierzch oprószyć tartą czekoladą.

  5. Moja wersja jest następująca:

    Sos boloński:

    - 500 g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego

    - 1 puszka całych pomidorów bez skórek w zalewie

    - 1 seler naciowy

    - 2 cebule

    - 1 większa marchewka

    - 4-6 ząbków czosnku

    - 1 mała puszka koncentratu pomidorowego

    - olej do smażenia

    - oregano

    - bazylia

    - sól

    - pieprz czarny mielony

    - papryka słodka mielona

    Na oleju podsmażamy całe ząbki czosnku,cebule pokrojone w drobną kostkę i marchewkę startą na tarce o grubych oczkach.Potem dodajemy drobno pokrojony seler naciowy.Do podsmażonych warzyw dodajemy całe mięso mielone,które przesmażamy do siwego koloru.Następnie dodajemy pomidory z puszki,w garnku rozdrabniamy je.Potem dodajemy całą puszkę koncentratu pomidorowego.Doprawiamy solą,pieprzem,bazylią,oregano i papryką.Na koniec wyjmujemy czosnek.

    Sos beszamelowy:

    - 1 litr mleka

    - 100 g masła

    - 2 łyżki mąki pszennej

    - gałka muszkatołowa

    - sól

    - pieprz czarny mielony

    Masło rozpuścić w garnku z mąką pszenną,doprowadzić do spienienia.Potem wlać mleko i zagotować,mieszając bardzo często.Po zagotowaniu dodać sól,pieprz i gałkę muszkatołową.

    - makaron lasagne

    - 500 g sera zółtego

    - masło do wysmarowania formy

    Ser żółty ścieramy na tarce o grubych oczkach.Naczynie żaroodporne grubo smarujemy masłem.Na spód dajemy beszamel,tylko tyle,żeby pokrył dno (niegrubo).Następnie kładziemy płaty makaronowe,aby dokładnie przykryły dno.Na makaron dajemy sos boloński (dość grubą warstwę),posypujemy startym żółtym serem.Na ser dajemy sos beszamelowy,warstwę makaronu,sos boloński.Znowu posypujemy serem i polewamy beszamelem.Następnie wykładamy warstwę makaronu,posypujemy gęsto serem,na który wylewamy resztę sosu beszamelowego.

    Zapiekamy przez ok. 1 godzinę w temperaturze 180 stopni.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.