Skocz do zawartości

dagny

Smakowicze
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dagny

  1. Witamy Misza,

    Co do budyniu...ja taki robię raz na jakiś czas jak już naprawdę mnie skręci z braku słodkiego i nic się nie dzieje. Musiałabyś wypróbować na sobie. Powiem Ci że moje lenistwo zazwyczaj bierze górę i wolę zjeść gotowy owocowy jogurt lub serek ;)

    Dziewczyny tu też robią budyń sojowy, ale nie wiem gdzie go kupują może zdradzą :grin: wtedy będzie lepiej. Bo soje możemy ale na p+w.

    Pomidory z puszki...możemy już na białkach w fazie naprzemiennej, tak samo jak koncentrat. Więc nie jakieś duże ilości ale zawsze jakieś urozmaicenie. Wg nowej książki Dukana oczywiście. Stosujemy już to chyba wszystkie :grin: też o tym nie wiedziałam że mogę aż tu nie trafiłam :grin:

    Co do otrębów w fazie naprzemiennej możemy jeść 2-3 łyżki otrębów. Ja zajadam 1 łyżkę pszennych z 1 łyżką owsianych w formie otrębianki czyli z ciepłym mlekiem. Możesz je mieszać z jogurtem lub też możesz sobie zrobić chlebek jak Ci go brakuje. Przepis znajdziesz na wątku z przepisami jak też wiele boskich przepisów aby urozmaicić sobie dietę.

    Otręby pamiętaj, tylko owsiane i pszenne ale z przewagą owsianych!

    Pozdrawiam i powodzenia w dietowaniu :lol:

    z tego co pamiętam z książki to jednak pszennych, które pomagają w zaparciach. owsiane dodatkowo do m.in. wypieków :-D

    pozdrawiam

  2. witam,

    trzymałam się dzielnie przez święta nieodpowiednich posiłków czego skutkiem 3kg na plus. przed świętami miałam dołka protalowego i może to też było powodem. niemniej obiecuję sobie do kwietnia trzymać się by nareszcie dobić do III fazy :-D

    przy okazji przed i po świątecznie życzę wszystkim i sobie by by spełniły się ich marzenia :)

    pozdrawiam

  3. chyba musiałas dołączyc do Nas w ym czasie jak mnie nie było tym czasowo na forum.

    tak, jak się ukrywałaś :)

    Jak narazie nie bedę jeszcze utrwalała.

    ...i o to chodziło :)

    a i możesz wrzucić tu linka ze swoimi ozdobami ? :D

    edit: prosiłabym o mejla Jusiu dagny70@wp.pl :)

    Sago powodzenia w szukaniu nowej pracy i dziękuję za zaproszenie :oops:

    co do "pytanie na śniadanie" - zawsze potrzebny jest rozsądek. szkoda panie, które gościły w programie, nie wgłębiły się w tą dietę.

  4. Ja mam latek 35 i 3 razy w tygodniu chodzę na gimnastykę - step, ABT i ATC, poza tym smaruję moje ciałko (to eufemizm) balsamem ujędrniającym i mam nadzieję, że ta zwiotczala skóra mi kiedyś zniknie.

    gratuluję zapału :-( przymierzam się do orbitreka, gdyż szyja (kręgi) na wiele mi nie pozwala

  5. Widze że odkąd nie pisze na forum to Wam tez jakos marnie to idzie?! Co się z Wami dzieje? To ja powinnam się juz usunąć w cień i nie pisać bo jestem złym przykładem. Ale czytam Was codziennie, a nie pisze bo nie chce Was dołować i z resztą nie mam co pisać bo to że nadal utchnęłam w jakiejs dziurze to jest jak jakiś koszmar! Więc próbuje sie uporać sama. Może dam rade a jesli nie to poprostu odejde. No ale tego mi szkoda akurat, dlatego wciąż jestem,he he he....

    jeżeli już tracisz nadzieję i chęć to przejdź na utrwalanie. osiągnęłaś bardzo dużo. te kilkanaście kilogramów to bardzo dobry wynik. przywyknij do nich, a za chwilę znów możesz spróbować powalczyć. poza tym, jak czytałam, sama nie jesteś w przestojach. sporo osób je ma. widocznie organizm bardzo walczy. no i czy sprawdzasz "obwody" ? :-(

    i nie odchodź. nie ma nic gorszego niż izolowanie się. trzymam kciuki :-D

    ps

    twój serniczek ostatnio uratował mnie przed kolejną "wpadką". dzięki :D

  6. Witam :-(

    anuuulllllka tak coś czułam, że dużo silnej woli składa się na te naście kilo :-D

    u mnie na karku 40 i może dobrze, że jednak tak szybko mi waga nie spada. już widzę, że skóra nie nadąża. a w dodatku nie mogę się zebrać by zacząć ćwiczyć.

    pytanie - co robicie, jak nie ćwiczycie, ze skórą ? :D

  7. dzień dobry wszystkim :-(

    czytam was z ukrycia :-D

    dietę rozpoczęłam 12.10 i jakoś, między innymi z wami, spada.

    niemniej nie mam takich rekordowych spadków jak anulka.

    hmmm...

    Gratulacje dla wszystkich spadkowiczow!!!

    a u mnie leci dość szybko-mam nadzieję, że dalej tak pójdzie!!!!!!!!!

    pozdrawiam.

    a że zaczynałyśmy od tej samej wagi i prawie w tym samym czasie - pytanie do ciebie - jak to zrobiłaś??? :D czy ćwiszysz?

    pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.