Skocz do zawartości

szpuleczka

Smakowicze
  • Postów

    75
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez szpuleczka

  1. Witam wszystkich odchudzających się.

    oboje z chłopakiem przeszliśmy na dietę Protal w zeszłym tygodniu. Problem w tym, że ja schudłam już 3 kilogramy, a jego wada nie spadła nawet o kilogram. Jemy to samo, zgodnie z wytycznymi doktora. Jak myślicie dlaczego tak się dzieje?

    --------------

    Z moich doswiadczen wynika, ze faceci chudna latwiej od nas .

    Moze chlopak po cichutku cos podjada ;) ??? , a moze potrzebuje nieco wiecej czasu na rozruch.

    Jedno jest pewne, wytrwalosc zaowocuje spadkiem wagi.

  2. Witam wszystkie Protalki w ten krytyczny :grin: dzień.

    Ja zjadłam sobie właśnie waniliowy serek homogenizowany i żadne p..... mnie nie ruszają.

    Dziewczyny, mam pytanie o słodzik. Moja koleżanka zastanawia się nad przejściem na naszą dietę, ale już wcześniej się odchudzała i używała słodzika, który niezbyt dobrze wpływał na jej gardło - drapał ją aż do częściowego zaniku głosu. Czy jest możliwe, poza rezygnacją w ogóle (co z oczywistych przyczyn łakomstwa nie wchodzi w grę ;) ), zastąpienie go czymś innym? Mam na myśli Xylitol czyli cukier z kory brzozy, używany w Finlandii np. zamiast cukru.

    Witam !

    Mam podobny problem -nie toleruje slodzikow.

    Przetestowalam rosline stevia (do kupienia u nas) ale nie ma oficjalnych atestow. Stosowana jest w USA, Japonii i Ameryce PLD - od lat. Ma dzialanie lecznicze (300x slodsza od cukru -uzywa sie odrobine) :grin: -mozna poczytac w necie...

    Stosowalam do keczupu wlasnej produkcji, sledzi marynowanych i kawy. OK!!!

    Dzisiaj upieke z nia protalowy serniczek -dam znac jak wyjdzie.

  3. Czesc dziewczyny!

    Nadszedl dlugo wyczekiwany moment podsumowania miesiecznego zmagania z dieta Dukana.

    :? Dziekuje za wsparcie i motywacje -bez Was byloby ciezko :D .

    W sumie schudlam 4,5kg - z czego 3kg po fazie uderzeniowej.

    Spadki w pierwszych dniach super, ale potem coraz trudniej mimo dosc konsekwentnego

    trzymania sie zasad (niewielkie grzeszki-ale raczej z tych "plynnych" -nie slodycze!!!

    Mam swiadomosc, ze moj przypadek -niedoczynnosc tarczycy, jest bardziej oporny (co tez sugeruje

    Dukan w ksiazce) , ale...

    Dieta dziala , mam zamiar zmagac sie z kg i wlasnymi slabosciami dalej i mam nadzieje ,ze wspolnie

    przywitamy wiosne w dobrych nastrojach.

  4. Czesc Protalaski -stare i nowe!!!

    Szykuje sie pomalutku do podsumowania- ale napisze dluzej jak zlapie wolniejsza chwilke .

    Krotkie pytanko:

    -czy mozna w fazie P+W -zjesc kielki (rzodkiewka, soja , fasla mung i inne???). Bardzo je lubie i w czasie gdy nie ma prawdziwych pomidorkow, ogorkow a nawet smacznej salaty zawsze ratowaly mi zycie???

    Zycze spadkow jak najwiekszych i krotkotrwalch przestoikow.

  5. Kobitki!!!w niedzielę muszę zrobić imprezę dla mojej rodziny-prawie wszyscy są dukanowi!!

    Macie jakieś pomysły na taką okoliczność???

    Prośkam o linki lub pomysły lub cokolwiek...

    -----------

    Anuuulllko!

    Gdy wszyscy znaja diete i jej wymogi to nie powinno byc problemow.

    Gorzej gdy gospodarze sa na diecie, a goscie maja w pamiecie stare smaki i oczekiwania (mocno zakorzenione) i co wtedy ? Dwa stoly? Mnie wlasnie czeka wkrotce taka sytuacja i od kilku dni sie nad tym zastanawiam.

  6. Szpuleczko, Campari - na pewno macie racje z ta robota przy kominku ale ja bym bardzo chciała. Miejsce na drewno mam bo pól domu jest podpiwniczone i na zewnątrz mam dach z boku domu taki trochę wysunięty od nasłonecznionej południowej strony więc można tam tez układać. Nie zrobiliśmy z mężem od początku kominka z rozprowadzeniem ciepła bo brakło nam kasy, ale teraz by sie przydał, to było zawsze jego marzenie i moje tez żeby posiedzieć przy żywym ogniu w domu. On całą swoja młodość aja wczesne dzieciństwo spędziliśmy w mieszkaniach z kaflowymi piecami i oboje mieliśmy sentyment do trzaskających drew w ogniu....

    Pewnie kiedyś uda mi sie zrealizować to moje marzenie... bo marzenia trzeba mieć ... one nadają smaku naszemu życiu...

    Rozprowadzenie to raczej na poczatku budowy (spore spustoszenie przy przekuciach przez stropy i maskowaniach ) . Ja tez mam sentyment do kaflowych piecow (wspomnienie wspanialego miodowego

    pieca u babci). Zrealizowalam to marzenie robiac ciepla obudowe z kafli na kominku-dzieki czemu mozna cieszyc sie widokiem ognia, ale rowniez ogrzac

    zimne lapki czy plecki po prostu przytulajac sie do kominka :) .

    Marzenia sa sila napedowa i jezeli sie o nich pamieta zawsze sie spelniaja .

  7. Mam jeszcze pytanie do Nutki. Załatwiam sie prawie codziennie ewentualnie co drugi dzień. Od 3 dni oddaje kał z krwią. Nigdy dotąd mi się to nie zdarzało, czy moze byc to skutkiem zmiany diety???

    Mam sie tym martić ??

    Anulkas!

    Mysle, ze moze byc pewien zwiazek pojawienia sie krwi z zaparciami - o ile takie mialas (nie jest to bezposrednio zwiazane ze stosowaniem diety) .

    Mysle, ze porada lekarza jest konieczna. A le nie martw sie na zapas, moze okazac sie to niewielkim

    problemem.

  8. Dla wszystkich Serozercow !!!

    Proponuje male urozmaicenie otrebianki: otreby zalac mlekiem wkruszyc troche bialego serka i poddac dzialaniu mikrofali . Cieple, pozywne i fajnie przelamanie "spulchnionym" twarozkiem.

    Oj -to bedzie moj faworyt na zimowe 2-gie sniadanka!!!

  9. [quote name

    Dziewczyny czy macie jakieś problemy ze skórą, tzn nie jakieś straszne ale np swędzenie skóry na nogach lub twarzy? Albo takie plamki? Kojarzy mi się to trochę ze skazą białkową, ale nie pamiętam żebym miała z tym jakikolwiek problem.

  10. (

    Gochna tez mam ogrzewanie na gaz, ale jakby zabrakło prądu to leże bo pompa w piecu jest na prąd. W dużym pokoju chcemy robic kominek i teraz widzę ze dopóki kominek nie stanie to piec będzie z nami (uratował nam skórę)

    DZiękuję Wam wszystkim za słowa otuchy, chałupa mi zamarza, waga nie spada hehehehe do bani to wszystko:(

    /quote]

    Czesc Protalki!

    Anulkas szczerze Ci wspolczuje . Wszyscy co jakis odczuwamy skutki uzaleznienia od gazu, pradu , ale zeby na taka skale!!!

    My odetchnelismy nieco po przeprowadzce -ogrzewamy kominkiem, ktory sie sprawdza nawet na sporej powierzchni. Gdy sa duze mrozy wlaczamy piec gazowy, ale to ciagnie zlotowki mocno.

    Najgorzej jest gdy nie ma pradu . Tu zdarza sie to czesto i czasami trwa nawet kilka dni. Wtedy klops: nie chodzi hydrofor-brak wody ,swiatla , tv ,internetu, radia, lodowki, bramofonu -tylko psy ratuja sytuacje ,kanalizacja bez splukania ...horror.

    Trzymam kciuki za jak najszybszy powrot do cywilacji i zycze zdrowia synkowi.

    Mimo fazy B tylko 100g w dol.

  11. Pragne sie przywitac po kilkudniowej nieobecnosci.

    Zaleglosci w czytaniu pracowicie nadrobilam (ponad 15 stron) i jestem z Wami na biezaco.

    Dzisiaj nareszcie po dlugim zastoju lekko w dol.

    Piotr trzyma diete i zszedl juz ponizej 90kg -pojawila sie wymarzona 8...

    Mialam w niedziele okazje obejrzec Avatar w wersji 3D - jestem jeszcze pelna wrazen i polecam

    goraco ten film -jesli macie wybor to koniecznie w wersji trojwymiarowej.

    Dzisiaj nieco cieplej, ale za to zaczyna padac snieg i wroca problemy z odniezaniem :) .

    Lece gotowac obiadek -dzisjaj B -pieke udka bez skory +jogurt z odrobina bialego chrzanu.

  12. saga, narazie jest ok, nie jestem dzieckiem i wiem, ze nie nalezy przesadzac, ale dla mnie katorga to wlasnie jedzenie tych warzyw.

    A dla mnie wprost przeciwnie. Nie moge sie doczekac na koniec P i pojawienie sie warzywek.

    Tak wlasciwie jedzenie miesa mnie meczy, ryb nie toleruje, cala pociecha w nabiale. Przed ta diete bylam wlasciwie wegetarianka i to co jem teraz to szok -ale wytrwam chociazby z uwagi, ze nie jestem sama.

    Zarazilam dieta meza i syna . Suwaczka na razie nie ruszam i o swoich zmaganiach opowiem po skonczeniu 1 m-ca.

  13. Witajcie Czcicielki Białek! :D

    No niestety...nie odezwali się z pracy...trudno niech żałują! Miałam lekki kryzys i zgrzeszyłam kawałkiem pysznego domowego piernika który zrobiła moja mama ukochana! Dupa! niech się po tym dzieje co chce. Musiałam zjeść coś co zawierało zwykły cukier bo było mi po prostu przykro.

    Motylku!

    Widocznie tak mialo byc i to co Ci sadzone jeszcze przed Toba. Nie ma czego zalowac!!!

    Nos do gory, a piernik- staropolskie ciasto z tradycjami ma dzialanie magiczne . Zobaczysz...

  14. Ja bym dalej ciągnęła 2 fazę i obserwowała reakcje(czy nie ma dodatkowych nieporządanych objawów) może zmaleją te spadki. W razie niepokojących objawów od razu bym wprowadził 3 fazę.

    Dziękuje Śliweczko!

    Bardzo trudno bylo go zmotywowac do podjecia tej diety, ale tearaz zachowuje sie tak jak sugerujesz;chce isc dalej. To ja mam powazne obawy czy to nie za szybko. Kiedys czytalam , ze zdrowe chudniecie, to okolo 3kg miesiecznie . U Piotra 7kg w 2,5 tygodnia :D .

    Jeszcze nie zdecydowalam sie na rozmowe z nim.

  15. Szpuleczko - to trudne zagadnienie..... tempo rzeczywiście duże, nawet jak na dietę Dukana i na faceta ( im zawsze spada sie łatwiej) A z jakiej wagi startowej wyszedł syn ? bo jeśli była wysoka i ilość kilogramów do zrzucenia jest duża to nie byłoby to tak niepokojące.... Jeśli chodzi o relacje pomiędzy dieta a cukrzyca, to tu najwięcej miałaby do powiedzenia Juggin, która tez zmaga sie z ta choroba, tylko nie wiem czy jej cukrzyca jest insulinozależna... wiem za to że jej skutkiem zdrowszego odżywiania na portalu tez sie wyniki poprawiły. Dwa i pól tygodnia to nie tak długo .... najpierw była udzerzeniówka (ile dni ?) a teraz jak rozumiem mijają dwa cykle naprzemienne.... metabolizm sie rozhulał i to jest efekt, a że cukrzyca zmienia nasz metabolizm w dziwny sposób to może to jest efekt... Nie wiem, ja bym poczekała jeszcze ze dwa cykle naprzemienne i poobserwowała jaki bedzie spadek i wtedy ewentualnie podjęła decyzje. Według mojej wiedzy z ksiązki Dukana i tego co pisze na innych forach to można bez problemu zakończyć, przejśc w III faze utrwalania a potem po jakimś czasie znów zacząć od uderzeniówki, więc tak możesz zrobic zawsze.

    Poszukaj jeszcze wiedzy na ten temat na drugim forum, u osoby bardzo zorientowanej - podaje link : http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/protein...kilogramow.html oraz poczekaj może nasza prawie-lekarz Nutka_Cynamonu sie w tej kwestii wypowie.

    Dzieki.

    Piotrek ma 182 cm wzrostu. Wyszedl z wagi 97kg , na uderzeniowce byl 5 dni.

    Za kazda opinie do przemyslen bede wdzieczna.

  16. Sandra i Szpuleczka co się nie odzywacie??? Widzę Was :D

    Nie odzywam sie bo wlasnie pisalam memorial w sprawie syna -bardzo dla mnie wazny i zamieniam sie w sluch -razem z moja jamnica na avatarku.

    Dziewczyny napiszcie!!!

    Pozdrawiam Cie Martucho zimowo i ciesze sie z Twoich spadkow.

  17. PROSZE O RADĘ PROTALKI SENIORKI!!!

    Razem ze mna diete rozpoczal moj 29 letni syn chory na cukrzyce typu I (dziedziczna po tesciowej) -w pelni insulinozalezna -robi 4 zastrzyki dziennie.

    Diety przestrzega rygorystycznie. Przez 2,5 tygodnia schudl 7kg. :D Zmniejszyl dawki insuliny o 400%

    i ma b.dobre wyniki cukru :)

    Uwazam i tu pragne odwolac sie do Waszego doswiadczenia , ze nie powinien tak szybko chudnac -moze

    byc to niezbyt zdrowe, oslabiac itp.

    Do wyznaczonego celu zostalo mu jeszcze okolo 5-8kg. Czy nie nalezaloby zrobic zastopowania -przejsc teraz na III etap, a pozniej wrocic do II????????

    Nie odsylajcie prosze po rade do lekarza diabetologa -ten odwala swoja wizyte co pol roku i sprowadza swoje rady do ogolnikow .

    Czy macie moze jakas rade dla nas???

  18. Witam w mroźny piątek.

    Na Podlasiu było rano -20 stopni..Zima nie odpuszcza...

    Po wczorajszych urodzinach córki waga na pewno nie spadła :) Zjadłam kawałek tortu...Sama go zrobiłam wiec musiałam spróbować :D A tak wyglądał:

    post-7037-1264148259_thumb.jpg

    Sago,ja również będę trzymała za Ciebie kciuki.

    Witam nowe Protalinki,gratuluje spadków.

    Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim życzę.

    Hej Śliweczko!

    Co za piekny wyczyn kulinarny -rekodzielo warte mistrzyni. Oj zjadloby sie kawaleczek...

    Ucałowania solenizantce .

  19. Ja kupuję tatar zafoliowany z Morlin w Biedronce, albo tatarską - chyba nazywa się metka, ale nie jestem pewna również w Biedronce. Tatar jest zawsze w lodówce zamkniętej razem z innymi surowymi mięsami, a tatarska w lodówce otwartej z wędlinami i serami :D

    Dzieki -moze jeszcze dzisiaj uda mi sie wpasc do sklepiku i sprawdze co maja . W najgorszym wypadku sama skrece 0,5kg wolowinki -tak mnie naszlo na tatara!!!

  20. Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie...

    Z czym jecie pomidorówkę na Dukanie?

    Bo mam dzisiaj na nią taką ochotę - w końcu od dzisiaj warzywa...ale tak samą zupę? bez niczego?

    Miły Motylku!!

    Jeszcze przed ta dieta dosc czesto gotowalam zupe z zielonego groszku (na sposob wloski) zageszczona po prostu jajkiem.

    Szybko i smacznie: na wrzaca i doprawiona zupe wlewam 2 jajka roztrzepane widelcem -a potem mocno zamieszam i gotowe.

    Z pomidorowka rowniez dziala -mysle, ze sprawdzi sie w wiekszosci zup.

  21. Czesc dziewczyny! Czesc Nowe Protalinki!

    Alez to sie u was dzieje. Nie bylo mnie troszeczke i prosze tyle zaszlo. Trzymam kciuki za wszystkie rozpoczete i oczekiwane nowe etaty, osiagniete spadki, zamrozone suwaczki , podjete decyzje o cwiczeniach, zdane egzaminy i w ogole wszelkie formy aktywnosci w szerokim znaczeniu tego slowa.

    Dzisiaj probowalam zakupic zachecona Waszym przykladem kielbaske tatarowa z Morlin (ale bylo tylko zwykle mieso wolowe- krecone na tacce pod folia) . Niestety , albo zle zrozumialam , albo te sklepy nie byly wlasciwie zaopatrzone.

    Podpowiedzcie prosze o jaki produkt dokladnie chodzi i gdzie go nabywacie?

    Dzisiaj warzywka i mam nadzieje , ze waga sie nie obrazi.

    Lece na zimowy spacerek z czterolapem chociaz mi sie nie chce!!!!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.