ale w sumie jeszcze jedna recz mi przyszła do głowy odnośnie tematu.... bo myślę że znaczenie może mieć co się potem będzie robiło z podsmażonym czosnkiem & cebulą, jeśli zalać to jakimś płynem na przykład celem sosu sporządzenie to sprawa prosta ale jeśli na takiej mieszance chciałoby się usmażyć na przykład kotlecik z kurzej piersi to czy czosnek i tak się nie zacznie przypalać (mi się przypala) ? zwłaszcza że zwykle jest drobno siekany itp itd.... czy po prostu należy potem smażyć przy stosunkowo niskiej temperaturze tłuszczu? w tv to zawsze jakieś takie proste się wydaje....