Skocz do zawartości

Jolcia

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    707
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez Jolcia

  1. Ciasto również siostry Anastazji

     

    CIASTO KRUCHE

    -25 dag mąki

    -15 dag cukru pudru

    -15 dag masła

    -2 żółtka

    -2 łyżeczki proszku do pieczenia

    -1/3 łyżeczki amoniaku

     Z podanych składników zagnieść ciasto i wyłożyć na blaszkę wyłożoną papierem

    do pieczenia.

    Około 12 małych jabłek obrać ,przekroić na pół i wydrążyć gniazda.

    Jabłka układać na surowym cieście. W środek każdej połówki nałożyć

    marmolady.

    Zalać gorącym budyniem i piec ok 70 minut.

     

    BUDYŃ

    -5 szklanek mleka

    -4 jasne budynie

    -3 łyżki cukru

    - 2 cukry waniliowe

    Ugotować jak zwykły budyń.

     

    ŚMIETANA

    -1/2 litra śmietany kremówki

    -3 łyżeczki żelatyny

    -1/4 szklanki wody

    -2 łyżki cukru pudru

    Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie. Zimną kremówkę ubić ,dodać cukier i żelatynę.

    Śmietanę rozprowadzić na zimnym cieście i schłodzić.

    Następnie na śmietanie rozprowadzić polewę.

     

    POLEWA

    -1/2 margaryny

    5 łyżek cukru pudru

    -3 łyżki kakao

    -1 łyżka żelatyny

    -2 łyżki gorącej wody

    -5 łyżek gęstej śmietany 18%

    Żelatynę rozrobić w wodzie. Margarynę,cukier,kakao podgrzewać ale nie gotować.

    Dodać żelatynę i wymieszać.

    Zdjąć z ognia i dodawać po łyżce śmietany cały czas mieszając.Można mikserem.

    Ciasto wymaga troszkę pracy ale jest bardzo smaczne.

     

     

    post-2826-0-66628700-1377797205_thumb.jp

    • Like 1
  2. Przepis z książki siostry Anastazji. Ciasto jest bardzo smaczne, niezbyt słodkie.

     

    Upiec biszkopt z kakao z 5 jaj.

     

    4 agrestowe galaretki rozpuścić w 3 i 1/2 szklanki wody i podzielić na 2 części.

     

    MASA

    -1 litr śmietany kremówki 30 %

    -6 łyżek cukru pudru

    -5 łyżeczek żelatyny

    -4 niezbyt czubate łyżeczki kakao

     

    Składniki podzielić na dwie części. Każdą porcję masy szykować osobno.

    Każdą porcję żelatyny rozpuścić w 1/4 szklanki wody.

    Zimną śmietanę ubić , dodać cukier ,kakao i żelatynę.

     

    Przełożenie

    -ciemny biszkopt

    -tężejąca galaretka

    -masa

    -tężejąca galaretka

    -masa

    -posypać startą czekoladą.

    Po nałożeniu jednej warstwy należy ciasto chwilę schłodzić.

     

    Polecam. Robiłam już kilka razy i jadło wiele osób.

    post-2826-0-11775200-1377797257_thumb.jp

  3. Ja już prawie 5 lat piekę chleb na zakwasie ale z innego przepisu.

    Jest pszenno żytni. Wiele osób z rodziny i znajomych też pieką

    i nie wyobrażam sobie jeść ponownie chlebek sklepowy.

    Aniu do odważnych świat należy. Pozdrawiam.

  4. Przepis dostałam od siostrzenicy i zaraz go wypróbowałam.

    Ciasteczka są kruche i pyszne. Polecam i mam nadzieję ,że nie ma jeszcze tego przepisu

    na forum.Jeśli jest to proszę go usunąć.

     

    Składniki

    - 2 szklanki mąki

    -20 dag masła 82% tłuszczu

    -1/2 szklanki cukru

    -1 jajko

    -1 łyżeczka proszku

    -1 i 1/2 szklanki słonecznika

     

    Słonecznik uprażyć na suchej patelni i ostudzić.

    Wszystkie składniki połączyć i wyrobić ciasto.

    Robić kulki wielkości orzecha , układać na blaszce wyłożonej papierem do

    pieczenia i lekko spłaszczyć. Zostawiać odstępy. Piec w nagrzanym piekarniku

    170 C ok 20 minut na złoty kolor.

    Ostatnio dałam 1 szklankę słonecznika i 1/2 szklanki rodzynek. Też super.post-2826-0-83016600-1373652200_thumb.jp

    • Like 1
  5. BISZKOPT ORZECHOWY -5 jajek -5 czubatych łyżek cukru -3 czubate łyżki mąki krupczatki -10 dag orzechów włoskich mielonych -łyżeczka proszku do pieczenia Białka ubić na sztywno , dodać cukier , żółtka , mąkę wymieszną z proszkiem i orzechy. Wylać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec ok 30 minut w 170 C MASA SEROWA -1 kg dobrego sera mielonego ( ja dałam Mój ulubiony z Wielunia) -1/2 litra śmietany kremówki ( schłodzonej) -3/4 szklanki cukru -5 czubatych łyżeczek żelatyny -1/2 szklanki mleka Ser utrzeć z cukrem. Kremówkę ubić na sztywno.Żelatynę rozpuścić w gorącym mleku. Do sera dodać kremówkę i wymieszać łyżką. Dodać żelatynę miksując mikserem. DODATKOWO PRZYGOTOWAĆ -puszkę brzoskwiń -słoik dzemu brzoskwiniowego -ciasteczka petit bery -czekolada mleczna lub gorzka UŁOŻENIE Biszkopt posmarować dżemem- wyłożyć połowe masy- ułożyć ciasteczka- położyć brzoswinie pokrojone w plasterki -wyłożyć resztę masy- posypać tartą czekoladą. Przepis dostałam od sąsiadki i piekłam na święta.Kto spróbował był zachwycony. Zdjęcie dodam wieczorkiem.

  6. Dziś zrobiłam zupkę i jestem zachwycona. Bardzo smaczna i super na różne imprezy. Jutro podzielę się przepisem z koleżankami w pracy. Dodałam tylko trochę papryki chili bo dla mnie było za mało pikantne. Może moje sosy były za delikatne. Polecam wszystkim którzy nie robili a autorce przepisu dziękuję i pozdrawiam.

  7. Szyszunia jestem i często zaglądam na nasze forum ale jakoś nie potrafię

    zebrać się za pisanie.

    Z dietą to w cały świat :) .Miałam od maja zacząć 4 fazę ale w święta

    przybrałam 2 kilosiki i teraz jest różnie. Trochę 3 fazy ,trochę 4 fazy naprzemiennie.

    Co dalej to sama nie wiem. Liczę na pogodę , jazdę na rowerze i zrzucenie tego

    balastu. A może znowu wrócę do 2 fazy, zobaczę.

    Najgorsze jest to ,że kiedyś potrafiłam zjeść 4 kostki czekolady i mi starczyło.

    Teraz zjadam całą i dopiero się zasycam. Potem jestem zła na siebie :grin:

    Pozdrawiam wszystkich i życzę efektów w dietowaniu :oops:

  8. Witam cieplutko :grin:

    Ja również życzę Wszystkim Zdrowych, Radosnych Świąt ,

    Spokoju ,Miłości ,Smacznego Jajka,Mokrego Dyngusu .

    Mam nadzieję,że nasze forum po świętach odżyje.

    Moja waga trzyma sie jako tako. Trzecia faza dobiega końca.

    Zobaczymy co będzie dalej. Dziś niestety w pracy do 19.00

    a jutro urzęduję w kuchni robiąc przysmaki.

    Pozdrawiam :)

  9. Witam wszystkich :)

    Marudko cieszę się ,że Wojtuś już w domku :) .Pomalutku wszystko się ułoży.

    Zalamana co to za uderzeniówka skoro ty pijesz piwo :razz: ,to się nie liczy.

    Albo robisz dokładnie dietę albo dajesz sobie spokój. Podczas diety zmienia się

    metabolizm i trzeba być konsekwentnym. Jeśli w II fazie zgrzeszysz to nie będzie to tak

    straszne jak teraz. Przemyśl sobie :)

    Aleksandrazet i po co się tak katowałaś dietą Kopenhaską skoro teraz masz wilczy apetyt.

    Teraz z nawiązką wrócą utracone kilogramy. Ja jak dziewczyny uważam ,że waga 60 kg

    przy wzroście 170 jest okej. 60 kg to niedowaga. Skoro nie jesz pieczywa,makaronu

    i unikasz tłuszczu to nie powinnaś mieć problemów.

    Życzę ci abyś znalazła swoja dietę i nie katowała się :)

    Iriss czasami trzeba zaszaleć ,nie martw się :)

    Jeśli chodzi o święta to też mam problem co zrobić. Rodzinka nie chce podpowiedzieć.

    Córka chce sałatkę gyros i ciasto kopiec kreta. Syn chce karpatkę. A ja muszę się głowić.

    Mąż nic nie podpowie a potem są aluzje do tego co zrobię.

    Na śniadanie zawsze robię żurek z kiełbaską,pieczarkami i jajkiem.Na pewno upiekę

    karczek -do chlebka na zimno, może skrzydełka faszerowane na przekąskę.

    Na obiadek może rolady wołowe.

    Casiopea czasami musimy się cieszyć z tego ,że waga w miejscu stoi a nie rośnie.

    Wiem,że ostatnie kilosiki schodzą najtrudniej i powodują,że zniechęcamy się do diety.

    Głowa do góry :P

    A ja zrobiłam kolejny sweterek ,tym razem dla córci i zaczynam robić sobie bluzeczkę

    ażurową. Kupiłam nowe gazety z ciekawymi wzorami. Robienie daje mi dużo radości.

    Pozdrawiam serdecznie :P

  10. Hej dziewczyny co się dzieje z naszym forum ? Od kilku dni nikt tu

    nie zagląda :razz: ,gdzie się wszyscy podziali?

    Zalamana jak Twoja dietka ,zaczęłaś już?

    Ja dziś pracuję sobie od 7.00 do 19.00. Dietka okej z małymi grzechami

    niedzielnymi :) . Dalej robię na drutach i poświęcam im każdą wolną

    chwilę.

    Pozdrawiam wszystkich życząc spadków wagi i zdrówka :)

  11. Zalamana najlepiej i najbezpieczniej stosować uderzeniówkę 5 dni.

    Z doświadczenia wynika ,że najlepiej w tym czasie się gubi kilosiki.

    Ja też zgubiłam 20 kg i stosowałam I fazę 5 dni a II fazę 4 miesiące i dwa tygodnie.

    Najważniejsze abyś przestrzegała zasad i piła dużo wody. Pierwsze dni mogą być

    trudne ale dasz radę. Nie musisz ograniczać się do ilości jedzenia.W tej diecie

    można jeść do woli. Z doświadczenia wiemy,że najlepiej rano jeść nabiał , południe ryby

    lub jajka a na kolację najlepiej mięso. Nie zaleca się wieczorem jeść jogurtów bo

    waga stoi w miejscu.

    Na naszym forum masz wyszczególnione produkty ,które możemy jeść.

    Jest też sporo przepisów z których można korzystać.

    Na uderzeniówce nie można skrobi ziemniacanej.

    Jak będziesz miała pytania to śmiało. Powodzenia :razz:

    Wysyłam Ci Sylwia skan książki które przesłały mi dziewczyny ale nie wiem czy dojdzie

    bo z moimi umiejętnościami komputerowymi krucho.

    Pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę miłego dnia :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.