Skocz do zawartości

Nyxe

Smakowicze
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Nyxe

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam. Wspominane było w temacie, że można dodać kabaczka do leczo ale nikt nie podał przepisu. Ilości podam bardzo orientacyjnie, ponieważ to zależy od preferencji smakowych. U mnie podstawą jest kabaczek (przynajmniej 2 spore egzemplaże). Jeśli mam odpowiednio duży gar to potrafię włożyć do niego i 5 kg tego warzywka :razz: Składniki: - kabaczek - 2 szt dość sporych - papryka czerwona ale można dorzucić jedną żółtą robi się bardziej kolorowo - 4 sztuki - pomidory - co najmniej 4 duże - cebula - 3 sztuki - kiełbasa - może być podwawelska, śląska, toruńska. Na przykładzie podwawelskiej co najmniej jedna cała... Jakieś 60 cm bieżących :grin: - olej - woda - sól, pieprz, jakiś inne ulubione przyprawy... Przygotowanie: Kabaczka pozbawić ogonka, obrać, wydrążyć pestki, pokroić w grubą kostkę. Ponieważ duże kabaczki mają z zasady już dość twardą skórkę to najpierw kroję je wzdłuż w paski i dopiero obieram. Na dno dużego garnka wlać szklankę gorącej wody, wrzucić kabaczka i dusić na małym ogniu, pod przykryciem aż zmięknie. Osobiście dorzucam go partiami w miarę krojenia, wtedy część da się radę rozgotować dając coś w rodzaju wstępu do sosu a reszta nadal będzie przypominała kostkę. Przy okazji sukcesywnie przybywa miejsca w garnku bo warzywo opada. Paprykę parzę (podgotowuję) i obieram ze skórki ale nie jest to konieczne. Gdzieś czytałam, że wsadzone na kilka minut do piekarnika łatwiej się obiera ale jeszcze nie sprawdzałam. Pokroić w kostkę i dodać do kabaczka. Ilość sosu powinna prawie zakrywać warzywa, jeśli jest go za mało bo kabaczek puścił za mało soku brak uzupełnić wodą. Pomidory pozbawić skórki, można je pokroić przed wrzuceniem do kabaczka ale ja je zgniatam nad garnkiem przy okazji pozbywając się ewentualnego głąba. Cebulę pokroić w dowolny wzór (piórka, kostka jak kto woli) wrzucić na olej i zeszklić. Kiełbasę kroję w paski ale tu też pełna dowolność, byle nie w całości :smile: Podsmażyć na patelni do zrumienienia, wymieszać z cebulą, zostawić na kilka minut na małym gazie pod przykryciem. Wrzucić do garnka z warzywami, wymieszać, zgasić gaz i na jakiś czas zostawić własnemu losowi - musi się przegryźć no i ostygnąć bo wypada spróbować przed przyprawieniem. U mnie w domu każdy robi to indywidualnie na talerzu ale można i odgórnie. Potrawa lubi pieprz i niewielką ilość soli ale zależy to od tego jak słona jest kiełbasa i ile jej się w leczo znajduje. Z ilością składników też można eksperymentować, mniej pomidora – więcej papryki itp. Robię tego leczo zawsze na „pułk wojska” a i tak jeszcze nie udało mi się go przechować dłużej niż półtorej doby, we trzy jesteśmy w stanie zjeść 5 litrów tej potrawy. Jest to moje ulubione danie i doskonale sprawdza się w upały - można je jeść zarówno na ciepło jak i na zimno (w temperaturze pokojowej) jak chłodnik. Smacznego. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.