shoffix

czyli zalewasz marynatą octową 2% (1+4 => 5. krotne rozcieńczenie octu 10%) i słusznie. 6% ocet to trochę dużo, jak na grzyby. Przeważnie stosuje się stężenia 2-4%. Ale..., przypuszczam, że ten "zapytany" 6% ocet będzie dalej przerabiany... jedna zależność, a ile radości daje, nie? :) pozdrawiam, shoffix

Witam. Nie podajesz ile chcesz tego octu więc ogólnie: na szybko zastosuj zależność: C1xV1=C2xV2 gdzie: C1 = stężenie w procentach octu wyjściowego /do rozcieńczenia/; np. 10% V1 = objętość octu o stężeniu C1 /potrzebna do rozcieńczenia/ C2 = stężenie w procentach octu do otrzymania /rozcieńczonego/; np 6% V2 = objętośc octu o stęzeniu C2 /rozcieńczonego/ przykład obliczenia: Chcesz otrzymać 250 ml 6% octu a dysponujesz octem o stężeniu 10% => należy przeliczyć, jaką objętość octu 10% trzeba pobrać i uzupełnić wodą do uzyskania pożądanej objętości (=250 ml) octu rozcieńczonego (=6%). podstawiasz: 10%xV1=6%x250ml stąd: V1=6%x250ml/10% => V1=150 ml (=to jest objętość octu 10% którą należy pobrać i (dalej) uzupełnić wodą do objętości 250 ml, otrzymując w ten sposób ocet o stężeniu 6%). inaczej mówiąc: do 150 ml octu 10% należy dodać 100 ml wody aby otrzymać 250 ml 6% octu. pozdrawiam, shoffix

Jeżeli konsystencja ciasta jest właściwa to przypuszczalnie dodajesz za dużo bakalii. Spróbuj z mniejszą ilością. pozdrawiam, sh

obawiam sie Gisia ze na tak postawiona prosbe to niekt nie udzieli rady ...... nawet nie wiadomo jakie winko to ma byc; z czego ? poza tym ze ma to byc fajne jesienno owocowe :D pozdrawiam, sh

ho ho, graszko :D Biale wino przywraca usmiech, rozwesela, oniesmiela... a i doskonale komponuje sie z potrawa. Utwor podam niebawem. Zbieraj sily na doznanie :D sh

Hejkum, Nie bylo mnie ale juz jestem :D czesc Mafalda, milo ze sie ujawnilas i witam Cie serdecznie. Kazde forum mialo swoje poczatki i po maluchu sie rozkrecalo. A tematow do dyskusji jest multum,... to co ze niektore tematy moga sie powtarzac. Zawsze mozna inaczej spojrzec na temat. Tam jest tam a tu jest tu i postarajmy sie stworzyc tutaj swoista atmosfere, ktorej beda nam zazdroscic inne fora. Na tym chyba polega bajka. Hej Nicram. Zagladaj z Dorota do nas czesciej, smacznie gadajcie i o beleczym tez :D Zobaczycie, karuzela nabierze obrotow. Trzymam kciuki za magisterke. No to jak... ? w karuzeli jeszcze ogrom miejsca, kto wsiada nastepny ? :D kejkum, shoffix

Witajcie, Braci Kuchenna Jak to jest........ ?.... forum powinno tetnic zyciem a tu tak cicho, puls ledwo wyczuwalny :D Zbierzmy sily, tchnijmy w forum troche wiosny, usmiechu slonca, spiewu slowika co o porannej wstaje zorzy. Usiadzmy przy wspolnym stole Smacznego i pogaworzmy o strawie. Niech forum furczy od rozmow, gawed i opowiesci masci wszelakiej. W Nas Sila. To jak..., krecimy karuzele ? ze slowem, sh :D

Oj graszko, serce Ty moje, dyć kobieta wymaga odrobiny pieszczoty, tak ciut ciut :D A zeby w temacie sosu byc, to onegdaj poczynilem utwor na spaghetti z sosem kwasnym od limetek dwoch, na bazie mascarpone, zaciaganym bulionem warzywnym. Znasz li ten utwor ? :D buziaki, sh

Witam, A przepraszam, do jakiego sosu :D ? bo sos na ten przyklad malinowy z kawa to mi jakos nie w sosie :D pozdrawiam, sh