Klamerka

żwirek

mleko :P

Popieram! :P Bardzo fajny pomysł. Przecież nie trzeba być wegetarianinem, by spróbować tego co proponuje ta kuchnia, prawda? Już pomijam, że na co dzień przygotowujemy jarskie posiłki, więc mięso nie jest niezbędne :P Z tym, że akurat w moim przypadku, to chyba mój parter będzie pisał w tym dziale za mnie :mrgreen: On jest niezłym specem od tej kuchni i co chyba najważniejsze- całej filozofii wegetarianizmu. I jeszcze słówko odnośnie tego, że większość przepisów jest z mięsem. W części z nich mięso można zamienić na np. kostkę sojową/ granulat, itp i potrawa nie powinna na tym nic stracić :cry: Przykład? Choćby spaghetti (tu bez obaw mięso mielone można zamienić na granulat sojowy) albo gulasz. A jeśli wierzyć Lindzie McCartney i temu co pisze jako współautorka książki "Kuchnia domowa Lindy McCartney" nawet potrawy z grilla, tradycyjnie kojarzące się nam z kiełbaskami, karkówką, szaszłykami i innym mięsiwem, mogą być bezmięsne! Oczywiście nic na tym nie tracąc. Podsumowując- pomysł Słodziuutkiej godny rozpatrzenia! :P

Biało i zimno. Jedyne pocieszenie, to to, że pada, przynajmniej jest ładnie skoro nie może być ciepło :P

welon

pszczoła

U nas przy poniedziałku szybko, tanio i banalnie- makaron carbonara. Do tego jeszcze szybsza, tańsza i banalniejsza surówka z pekinki z dodatkami "Jakie-Się-Nawiną-Z-Lodówki" :P

Moja propozycja wyrazu bez literki "a" to bluzka... ;) Żartuję oczywiście! ;) wódz

To łatwe! Przebój Edzi Górniak! ;) Ale to chyba przydługie skojarzenie, może więc niech będzie: PIESZCZOTA

Zimno ;) Wietrznie i średnio przyjemnie.

A my zrobiliśmy nasze jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne hamburgery :D Mniaaaam... ;) A na deser- leżakowanie z wyborczą ;) Niestety nie starczyło miejsca na nic więcej :)

drzwi

saturator

cekiny

autostrada

słońce

sweter

dywan ;)

Figielku... Masz rację, zapach jest dość...hmm... intensywny ;) Ale ten smak! My niestety ale nie umiemy się mu oprzeć ;) Może zamiast zwykłego czosnku użyjesz soli czosnkowej albo czosnku granulowanego? Też są świetne! Oczywiście nie mają aż tak intensywnego smaku a i zapachem też tak mocno "nie powalają" ale do takich potraw są idealne! :)

To my robimy jeszcze większą "śmieciówę"! ;) Drobno posiekaną cebulkę podduszamy na patelni, po chwili dodajemy pokrojoną w małą kostkę kiełbaskę lub wędlinę. Po tym dodajemy jajka. Przyprawiamy. Dodajemy starty czosnek. Dorzucamy obrane i pokrojone w kostkę pomidory. Po czym dodajemy jajka. Wszystko razem szybko mieszamy na dość wolnym ogniu, przed ścięciem się jajek dorzucamy starty na drobnych oczkach ser i posiekany szczypior. Przed zdjęciem z patelni, można to jeszcze raz przyprawić. Już na talerzu podajemy z pokrojonym w małą kosteczkę ogórkiem (może być świeży, ale my lubimy te w zalewie musztardowej albo zwykłe konserwowe) oraz jeśli jest to z rzeżuchą. Do tego koniecznie razowy chleb z chrupiąca skórką i świeżym masłem... Albo, z racji tego, że jesteśmy czosnkowymi fanami :) to często dodajemy do tego szybkie grzanki (starkowany czosnek utrzeć z oliwą i drobno posiekaną bazylią, posmarować tym pieczywo, na kilka chwil do gorącego piekarnika, podpiec kilka chwil, i gotowe). Po takiej porcji, to cały dzień można nic nie jeść! ;) My najczęściej serwujemy sobie taką jajecznicę w leniwy, niedzielny poranek. Do tego kubek kakao a potem wracamy do łózka na co najmniej godzinne "leżakowanie" z gazetami z całego tygodnia :) A tak na koniec, napiszę jeszcze, że ostatnio na jednym z moich najulubieńszych blogów znalazłam pomysł na jajecznicę z łososiem Co tu dużo mówić... Autor wpadł na genialny a jakże prosty pomysł! Szczerze polecam!!

krokodyl

baby

Podzieliłam się z Wami kilkoma swoim ulubionymi linkami kulinarnymi. Nie samymi jednak kulinariami człowiek żyję ;))) Dziś pokażę Wam kilka moich najulubieńszych stron, które uwielbiam za to, że potrafią mnie rozśmieszyć, ze dają mi wiarę w to, że są jeszcze normalni, błyskotliwi ludzie (a nie tylko jakieś nadęte bufony, które potrafią się obrazić za kartofla... :) ). Od razu uprzedzam- czytanie tych stron może grozić bólem mięśni twarzy od ciągłego chichotania, opluciem monitora od parskania śmiechem, i generalnie dość poważnie skutkują poprawą humoru na dłuższy czas. Żeby nie było, że nie ostrzegałam ;) Linki wklejam tak, jak mam je ułożone w swoich zakładkach. Nie świadczy to o jakiejś klasyfikacji czy faworyzacji. Nie da się tego zrobić, bo wszystkie są genialne! Blog Artura Andrusa Chyba nie muszę przedstawiać? :) Gwoździe w szponach Holly Golli Odpowiedź Dzieciaków na blog Mamy. Opis życia rodzinnego z ich perspektywy. Niestety Mama Gwoździ musi się mieć na baczności, bo pociechy ma wyjątkowo błyskotliwe, inteligentne, z genialnym poczuciem humoru, ironii i absurdu... Pozazdrościć tylko takch dzieciaków! :D A co najważniejsze- na szczęście w końcu po długim milczeniu reaktywoawno tego bloga! on i ja czyli małżeński dialog zabawne, ironiczne teksty i spostrzeżenia mężatki, która bez zbędnego zadęcia podchodzi do świata. Co więcej, ma niebywały wręcz zmysł obserwacji! I jeszcze tak lekko i frywolnie potrafi o tym pisać! Niektóre teksty sa wręcz mistrzowskie! Aaaby sprzedać... Tu nabiajmy się troszeczkę z fantazji i pomysłowości naszych bliźnich, którzy próbują sprzedać coś na popularnym serwisie aukcyjnym :) Wszystkie pomysły udokumentowane fotkami! :) Masz problem? Napisz na forum... Tu, tak jak w poprzednik linku też się troszkę śmiejemy z fantazji ludzkiej. Tym razem ochoczo prezentowanej na licznych forach. Najfajniejsze jednak są nie tylko zapytania poszukujących odpowiedzi forowiczów, lecz czasami genialne wręcz odpowiedzi! Boskie! bash.org.pl - zabawne cytaty Jak sama nazwa wskazuje, znajdziemy tu zabawne cytaty z popularnego IRC'a. Krótkie a jakie interesujące i fajowe! :) I to może tyle na początek :) Oczywiście zapraszam do kontynuacji wątku, i pokazania Waszych śmiesznych stronek, które odwiedzacie z pewnością, iż na pewno znów Was rozbawią!

otulenie

premier