Witam.
Mam problem ze swoja waga. Mianowicie przy 186 cm wzrostu moja waga wynosi ~ 91kg. Jak wiadomo, jest to etap przed otyloscia. W wieku 8 lat mialem kilkanascie kg nadwagi, ale jakos udalo mi sie zrzucic lub przynajmniej w pewnym stopniu przystopowac przez nastepne lata. A teraz odnosnie tematu.
#1 Czy dieta South Beach lub 1200kcal bedzie dobra w mojej sytuacji ? Dodam, ze pracuje jako merchandiser i zaczynam czesto prace o 9:00, a koncze o 21:00 :/ takze moze byc lekki problem z doborem godzin, ale postaram sie jakos z tym uporać.
#2 Czy sa jakies okreslone porcje zywnosciowe i godziny w ktorych spozywa sie potrawy w SB / 1200 kcal ?
#3 Czy jest jakas realna szansa, ze przez pierwsze 2 tyg (I faza w SB) schudne te max 6 kg? (dodam, ze gram raz w weekendy w pilke nozna, dziennie 1h i jest to intensywny wysilek :-D zamierzam do tego biegac 3 razy w tygodniu + cwiczenia na brzuch + 'pompki')
#4 Jakie cwiczenia na brzuch musialbym wykonywac, aby ubic nieco mojego 'przyjaciela' ? :-D Czy zwykle brzuszki starcza? Robilem brzuszki przez 2 tyg. (80sztuk dziennie) ale nie przynioslo to zadnego rezeltutatu (tak, przyznaje sie, jadlem normalnie - bez zadnej diety).
Prosze o pomoc.
Pozdrawiam,
Przemek.