Ja dostałam taki zakwas na żur, ze Śląska :smile: :smile: od naszej forumowej koleżanki ;-) . W moim regionie nie ma tej tradycji przygotowywania zakwasu .
Ja dopiero uczę się gotowac żurek , a jest starsznie dużo przepisów .
Dorotko :) tak , potem je pikuję pojedynczo do doniczek ,albo skrzynek i rosną sobie na parapecie okiennym. Na początku maja wysadzam do folii , a te gruntowe do gruntu po przymrozkach . Od kilku lat robię sama rozsadę . Nie ma dużo pracy przy tym :)
W tym roku posiałam 5 gatunków :biggrin: ...... nadwyzki rozdaję sąsiadom .