Olmer

Witam ponownie. Dziewczyna jednak przyjezdza pozniej. Moze to i dobrze bo jedyne co mi poki co wyszlo to to spagetti. Nalesniki calkowicie odpadaja. Chyba ze kupie sobie jakas patelnie superteflonowa za 150zl ale poki co nie przewiduje takiego zakupu. Moja siostra jakos daje rade robic na tych patelniach co mamy nalesniki ale ona robi zwykle, a nie jakies bibulkowe. Te mi sie zawsze przypalaja, zreszta sie nie dziwie skoro teflon starty. Juz nawet odpuscilem to smarowanie tluszczem tylko wylalem tluszcz i nadal sie przypala. Aktualnie jestem na etapie jedzenia samego nadzienia do nich bo cos trzeba z nim zrobic :P A zapiekanke to jaka?

Witam ponownie. Zrobilem dzisiaj na probe to spagetti carbonara. Nawet dobre tylko dosyc suche mi wyszlo. Co zrobic zeby takie nie bylo? Moze to wina tego ze odlalem czesc tluszczu z boczku lub nie dodalem oliwek? Smietana homogenizowana byla bo innej nie widzialem.

Okazalo sie ze niestety mam jeszcze miesiac do tego. Wiec wiecej czasu na szukanie dobrego menu...

W zaleznosci od wersji albo za tydzien w poniedzialek albo za miesiac, nie wiem jeszcze kiedy przyjedzie ale lepiej sie wczesniej przygotowac :( Nie chce tez zeby bylo az tak romantycznie, ale o nastroj juz sam zadbam, byleby jedzenie bylo dobre na stole :) Co do moich umiejetnosci to raczej wie ze sa jakie sa :] To czekam jeszcze na inne propozycje :lol:

Witam, w sumie to niezbyt sie interesuje kulinaria. A przynajmniej ta jesj strona zwiazana z przygotowywaniem potraw :lol: Tak prawde powiedziawszy, moje umiejetnosci koncza sie na jajecznicy i schabowym. No i wody nie przypale :( Ale do rzeczy. Ma przyjechac do mnie kolezanka. I dobrze by bylo sie popisac czyms dobrym i jednoczesnie ladnie wygladajacym do jedzenia. Nie ma to byc typowy obiad, raczej cos w stylu kolacji, nie chce specjalnego obrzarstwa no i kolacji tez dlatego ze chce zeby bylo bardziej nastrojowo. Moze zlego slowa uzylem piszac kolezanka :-D Albo powinienem dodac: jeszcze kolezanka. Dlatego powinno to byc cos raczej innego, zmyslowego itd Mysle ze wiecie o co mi chodzi, a jak nie to zawsze moge doprecyzowac. Jako ze nie chce siedziec sporo czasu w kuchni podczas gdy bedzie mi winko na stole sie grzac to dobrze zeby bylo to nie za dlugie w przygotowaniu. No i tez wezcie pod uwage moje "doswiaczenie" w gotowaniu. Dlatego raczej wolalbym uniknac egzotycznych artykulow ktorych bede szukal po kilku sklepach i za ktore pewnie zaplace tyle ze taniej wyjdzie do restauracji isc :lol: mam nadzieje ze nie postawilem zbyt wysokich wymagan, ale tez sam nie wiem czego do konca chce (moze zauwazyliscie). Tak wiec czekam na jakies propozycje tego co moznaby zrobic na te okazje. Ogolnie nie jest ze mnie zadna niezdara i jak bede mial dokladnie napisane co robic to nawet trudniejsze rzeczy moze dam rade (ewentualnie przecwicze to przed przyjazdem). To pozdrawiam :)