SKŁ:
1 kostka margaryny
1 szkl. cukru
4 jaja (żółtka osobno białka na pianę) ciepłe nie prosto z lodówki
500 ml mleka skondensowanego niesłodzonego
4 łyżki żelatyny
migdały najlepiej płatki migdałowe
2 galaretki każda inny kolor (zielona, pomarańczowa) przygotować wcześniej
Żelatynę wsypujemy do mleka i odstawiamy na 2 godz. w tym czasie margarynę ucieramy z cukrem tak aby utrzeć na puch (to jest ważne), potem po jednym żółtku dodajemy do masy i ucieramy aż się rozetrą, następnie po 2 godz. podgrzewamy mleko z żelatyną aż się rozpuści i studzimy. Ubijamy pianę z białłek galaretki zastygnięte kroimy w kostkę i migdały szykujemy sobie wszystko żeby mieć pod ręką. Do masy z margaryny dolewamy powolutku strumyczkiem mleko wystudzone i mieszamy cały czas żeby się nie oważyło. Szybko wrzucamy do masy bakalie galaretki i pianę razem mieszamy. Do tortownicy i do lodówki.
Gotowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!