Skocz do zawartości

ANGI

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ANGI

  1. Jeśli masa się klei do rąk to trzeba dosypywać cukru pudru dotąd dopóki nie będzie nam ładnie odchodzić od dłoni.. (tak się postępuje jak z ciastem np. na pierogi) Później tak jak Dorotka pisała w przepisie, przy wałkowaniu najlepiej jest podsypywać mąką ziemniaczaną wtedy masa nie będzie przyklejała się do blatu, kiedy sypałam cukrem pudrem masa bardzo szybko go wchłaniała i powstawało błędne koło. Ale należy pamiętać by z mąką ziemniaczaną postępować oszczędnie ponieważ duża jej ilość przy podsypywaniu powoduje twardnienie masy. dietko poczytaj wcześniejsze komentarze tam napewno znajdziesz odpowiedzi na wszystkie dręczące Cię pytania:) Dorotka w nich na 100% udzielała cennych rad:)

  2. To się cieszę Dorotko bo myślałam że tylko ja taka felerna jestem:))) (oczywiście żartuje) Faktycznie to jest jej minus że twardnieje ale więcej ma plusów np, szybko się ją robi, bo wyrobieniu jest aksamitna w dotyku bielutka jak śnieg, jest smaczna ii super się nią obkłada torty:) Zawsze się zastanawiałam co ma w sobie słynny fondant że nie twardnieje tak szybko a w opakowaniu przetrwa bardzo długo, przecież tak samo On jak i "Twoja " słynna masa jest na bazie cukru pudru i to jest jej podstawowy składnik ( a wiadomo że cukier puder ma tendencję do twardnienia). Aha Dorotko piękny zrobiłaś tort weselny, jestem pełna podziwu do Twoich pomysłów:) Poprostu przepiękny gdybym miała tylko większe zdjęcie ustawiłabym sobie jako tapetę na komputerze:)))

  3. dietko ja pierwszy raz zrobiłam tą masę dzień wcześniej przed nałożeniem na tort owinęłam ją w folię spożywczą z myślą że na następny dzień będzie tak samo plastyczna. Niestety kiedy próbowałam masę wyrobić następnego dnia zaczęła się strasznie kruszyć, nawet ciepło rąk ie pomagało by ją troszkę przytopić. Więc włożyłam ją na chwilkę do mikrofali i nawet fajnie się potem zachowywała (masa) przy wałkowaniu choć było to ciężko. Ale po nałożeniu na tort po pół godziny zaczęła pękać po bokach. Wyglądało to niekorzystnie... Sumując czas użerania się w następny dzień z masą cukrową, stwierdziłam że szybciej ją zrobię na świeżo chwilę przed dekorowaniem tortu. Z pozostałości masy robię ozdoby które przechowuję w pudełeczku, są super twarde i wytrzymałe. Dietko jeśli do upieczenia tortu masz jeszcze mnóstwo czasu spróbuj zrobić sobie taką masę i zostaw ją na dzień lub dwa i zobaczysz sama jak się będzie ta masa zachowywała w czasie wałkowania, jaką będzie miała konsystencję...itp. Mogło się tak zdarzyć ze tylko ja miałam z nią takie przejścia na następny dzień:arrow:

  4. Przepis godny polecenia:) Placek wyrósł mi pięknie mimo że nie dałam proszku do pieczenia (prawdopodobnie to już nawyk ponieważ do każdego placka do którego dodawana jest piana z białek go nie używam). Zamiast zwykłego białego kokosu dodałam kokos w kolorze zielonym, i tym samym kokosem ozdobiłam wierzch placka. Wyszedł super:) Dziękuję bardzo za przepis :arrow:)) Pozdrawiam cieplutko:)))

  5. Kochana Dorotko oto moje torty:))) post-9915-1217228512_thumb.jpg post-9915-1217228526_thumb.jpg post-9915-1217228939_thumb.jpg post-9915-1217228548_thumb.jpg post-9915-1217228568_thumb.jpg Z dwóch ostatnich nie jestem szczególnie zadowolona w pierwszym z pośpiechu krzywo i nieładnie napisałam lukrem a w drugim nie miałam już czasu na bawienie się w przyklejanie koralików więc je powciskałam co oczywiście wyszło niezbyt korzystnie:(( Na szczęście moja mama i teściowa (bo dla nich były te dwa torty) były bardzo zadowolone ponieważ jak mówią są fankami moich torcików:)) Pozostałe dzięki Bogu już są ok ponieważ miałam mnóstwo czasu:)))

  6. [JA myślę o tym naszym biznesie non stop:)) Ostatnio u nas pootwierało się trochę domów weselnych i potrzebują zatrudnić ekipę do pieczenia....ale najlepiej żeby ta ekipa miała założoną własną działalność gospodarczą (czyli coś dla nas). Tylko jak Kochana połączymy te nasze miasta razem:((( Niby blisko mamy do siebie ...a jednak daleko :grin:(( Ale myślę o tym non stop:)))

  7. Dorotko przepiękny ten torcik....po prostu boski...no cudo........... Kochana powiedz mi czy jesteś zadowolona ze stelaża? tzn czy nie uginał się pod ciężarem torta? Mam ochotę sobie taki sprawić ale nie wiem czy nie lepiej byłoby dołożyć i kupić stalowy... (ale masakrycznie drogi)

  8. Z tymi kilogramami to i ja mam problem:( Przez zimę z 58 zrobiło mi się 65 i teraz trzeba to pozrzucać:D Tylko jak to zrobić.....jak Ty mi tu takie pyszności pokazujesz:)))) Zielona herbata w odchudzaniu już mi nie pomoże po zjedzeniu tego ciacha:)))) Pozdrawiam buziaczki:))) Oczywiście placuszek na 5 bo wyższej skali nie ma w ocenie na forum:(((

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.