Co Dokladnie Teraz Robicie?

[figiel]

Odpoczywam po obiedzie . Potem biegnę z psem na łąki :)

[Dorunia]

Odpoczywam po klejeniu pierogów,zrobiłam 100 ruskich i 125 z mięsem :)

[Dorota]

Ooo! Doruniu, co za smaczny wynik :biggrin: mniam tyle pierogów... i to jeszcze moich ulubionych 🙂 ale mi narobiłaś smaku - też muszę się kiedyś skusić na pierogowe szaleństwo 🙂 Ja byłam i nazrywałam jeszcze kwiatów czarnego bzu, dojście do tych krzewów nie jest proste... duża trawa i pokrzywy - a ja się wybrałam w klapkach... :mrgreen: nogi poparzone i ciągle czuje, że coś po mnie chodzi... brrr :wacko: Ten bez to już przekwita (to ostatni dzwonek dla zainteresowanych produkcją soków), ale jeszcze udało mi się coś zerwać - duże, czyste, białe baldachy. Mam w planie sok, nalewkę i suszenie (dzięki podpowiedzi Basi :biggrin:)

[basga]

no to się spiesz Dorotko bo przyjdą burze i obtłuką wszystko.

[figiel]

Byłam w lesie , znalazłam trochę kurek 🙂

[Dorunia]

Szukam jakiegoś pomysłu na urlop...dużo tego i nie można się zdecydować :)

[basga]

Wróciliśmy z makro,uffffffff....

[Dorunia]

Pieliłam ogródek :)

[Dorota]

Oglądam mecz

[Dorunia]

Przeglądam forum,a za godzinkę jedziemy na działkę,bo ruszamy z ogrodzeniem :)

[minia51]

Byłam w ogródku, ciut przeplewiłam, ale słonko i temperatura nie pozwalają na dłuższy pobyt (nadciśnienie!)

[basga]

umyłam okna,zrobiłam paznokcie,gotuję obiad i popijam kawkę przy kompie.

[Dorota]

WoW! Basiu ale Ty jesteś szybka 🙂 moje okna też czekają.... :dry: Powiem Ci, że te burze mnie "przestraszyły-pogoniły" - kwiaty już zerwałam - zrobiłam soki i likier - za 2 dni soki przecedzam, a likier za 2 tygodnie dopiero... Nawet szybko poszło 🙂

[figiel]

Wróciłam z pogrzebu :(, odpocznę chwilę i zabieram sie za obiad .