agusia21a Opublikowano 16 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2010 no więc... ogólnie nie ma sie czym chwalić i śmiać chyba że z upływem czasu.. :grin::) robiłam rok temu dokłądnie snikersa, gotowałam mleko skondensowawe i może gdzieś po 2 godzinach gotowania puszka wybuchła... na szczęście nic poważnego sie nie stało... kuchnia cała w karmelu... ja wylądowałam na pogotowiu bo stałam koło kuchenki i część mleka poleciała na mnie... dobrze że częśc na włosy.. oparzona miałałam ręke.. oczy :) i to było najgorsze ale antybiotyk pomógł :oops: od tego momentu kupuję już gotową krówkę bo to nie ma żartów... :-D teraz mogę sie z tego pośmiać ale wtedy nikomu z rodziny nie było do śmiechu... mama wróciła do domu a kuchnia z karmelu a ja na pogotowiu hehe :-D dostała szoku.. zreszta jak wszyscy bo takie rzeczy nie zdarzają sie często :) pozdrawiam :) 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.