ja też używam tego ciasta. najszybciej zrobić jeszcze inaczej. kroję jeden płatek na 2 kwadraty, na wierzch kładę brzoskwinię pokrojoną na księżyce (po 3 w 2 rządkach) i do pieca na jakieś 20 min w 200 st. koniecznie lukruję po wystygnięciu. taka bomba smakowa, że hej, a przy tym zero bałaganu i wysiłku :))
a jakie kupujesz? ja jeszcze nie próbowałam, ale ostatnio widziałam, że są np. czerwone, zielone, żółte i chyba białe... strasznie się rozbawiłam tą tęczą... ciekawe czy tak smakują jak wyglądają :))
A ja akurat przedwczoraj zrobiłam parówki (berlinki wg mnie najlepsze) w cieście francuskim. Dodałam do środka jeszcze sera żółtego i długie paski cukini. Robię się je ekspresowo,bo z gotowego ciasta mrożonego już pokrojonego z Frosty. Spróbujcie, zupełnie inny smak... i mało bałaganu w kuchni :))
jeden dobry trik przy pizzie, to zastąpić żółty ser mozarellą (może być zotarella, czy jakikolwek serek tego typu)
tak robi moja teściowa i sama się do tego przekonałam.
:grin:)
Mnie mąż przekonał do frytek Mc Cain. Są najlepsze, a poza tem boję się strasznie rozgrzanego tłuszczu, bo mam małe dzieciątko w domu. Pomysł z tym zanurzaniem frytek w chłodniejszym oleju jest naprawdę dobry, bo tak właśnie robią mrożone - wstępnie smażą ziemniaki w oleju i mrożą.
Uważajcie na pociechy w kuchni.
:grin: