gaja102

Heloiza ja też mam guzki tarczycowe - hormony na granicy normy ale po moim złym samopoczuciu / dołki psychiczne były straszne / lekarka przepisała mi Letrox 0,25 mg czyli njajmniejszą dawkę. Biorąc leki jestem innym człowiekiem jestem optymistką.Moja przypadłość w niczym mi nie przeszkadza w stosowaniu diety Protal. Nie mam problemów skórnych. Po porostu super się czuję. Benek ja przed dietą jadłam i piłam na co miałam ochotę aż mi brzucho rozrywało / to takie pożegnanie z jedzonkiem / też lubię piwo nawet w piątek 2 wypiłam. Trochę żałuję, bo nie potrafiłam wrócić na dobre tory. Dopiero w niedziełę mi się udało - same proteinki. Ważyłam się dopiero dzisiaj i jest ok. nic nie przybrałam. Ale na przyszłość postaram się omijać pułapki jedzeniowe. Nie warto. Benek i Kasza trzymam kciuki z Was.

Również witam nową Proteinkę. Życzę powodzenia. Mam dzisiaj straszny zgryz bo idziemy do znajomych a tam moje ulubione śledzie opiekane i piwo. Z piwa zrezygnuję bez problemu ale śledzie! jak nie zjem to się obrażą a jak skosztuję 1 to potem będzie mi trudno się powstrzymać. Wolałabym nigdzie nie wychodzić ale tak chyba nie można. Same pokusy na człowieka czekają. Dzisiaj mam ostatni dzień z warzywami.Trzymajcie za mnie kciuki.

Magda płatki owsiane nie nadają się to muszą być otręby owsiane lub pszenne i ja kupuje te zmielone bo innych nie widziałam.

Śliweczka jestem w szoku 8 kg. ale wynik gratuluję. ;) Magdalenka 23 może zjadłaś jakieś warzywka np. kapusta wzdyma itp.Może to są tego rodzaju bóle ale lepiej to sprawdzić jak mówi Dorotaa.

Witaj Anula co do korniszona i cebulki masz je traktować w I fazie jako dodatek smakowy czyli ciut. Mięsko lub ryby można przygotować w folii aluminiowej lub rękawie w piekarniku ja kuraka robię z pomysłem na kurczak w papryce Winiary / ten z workiem / jest pyszny.Robię go w celach oszczędnościowych w większej ilości na 2-3 dni. Spożywam potem na zimno z dodatkiem sosów np. z jogurtu 1,5% + czosnek+cebulka ziel.+korniszon bardzo dobrze smakuje.Nie zamrażam bo jakoś mi potem mniej smakują. Nie wiem czy olej parafinowy się nadaje do smażenie zresztą nie wiem gdzie taki można kupić. Powodzenia na dietce.Guru naszego dietkowania jest Dorotexx ona Ci doradzi.

Ja też witam nowe Protainki super, że grupa się powiększa. Ostatnio w w domu mam koszmarny bałagan-remont kuchni staram się jeść zgodnie z zasadami dzisiaj 1 dzień II fazy naprzemiennej i chyba popełniłam straszny błąd - od rana jadłam same białka ale na obiad zafundowałam sobie "warzywa na patelnię" jak kończyłam wcinać to dopiero się zorientowałam, że tam są min.ziemniaki. Mam nadzieję, że nie będzie wielkiego problemu. Jak obiecałam zważyłam się dopiero dzisiaj i po 7 dniach białek - 3 kg. Obecnie ważę :83 kg pozostało do zrzucenia 16kg. Mam nadzieję zdążyć do wiosny i tak jak Dorota i inne cieszyć się z wiosny.Co ja piszę jestem pewna, że zdążę !!!!!!! czego i Wam życzę.Powodzenia.

Czarna trzymaj się doły w końcu mijają i będzie ok. Mój sposób na doła to wsiadam sobie na rowerek stacjonarny i pedałuję aż się zmęczę czasami pomaga. Do wody możesz spokojnie dodać cytryny tylko soku z cytryny nie wolno pić jako samego soku / ale kto pije sam sok?/ Dam radę myślę, że kapusta kiszona może być bo nie ma dodatku cukru ani tłuszczu. Yva super zdjęcia bardzo motywują / jak to się człowiek zmienia jak chudnie / Dzisiaj zjadłam : makrelę + ogórek kon.+ zielona cebulka, potem kurczak + jogurt z ziel.cebulką, czosnkiem. Bardzo dobrze się czuję i postanowiłam przedłużyć dietę uderzeniową do 8 dni.Tylko kupię sobie jakieś witaminki.

Witam już drugi dzień sobie dogadzam na śniadanie zrobiłam sobie sadzone z 2 jajek na szynce z indyka i szczypiorkiem - super mi smakowało i trzymało do godz. 15.Potem zrobiłam wątróbkę z kurczaka z cebulką i do tego jogurt z czosnkiem, ogórkiem i znowu było pyszne nawet mąż się skusił.Prawdopodobnie zacznę gotować w ten sposób i dla męża - jest po zawale serca i dieta bez tłuszczowa mu się przyda.Bardzo się cieszę, że są jednak takie fajne przepisy, bo szczerze mówiąc już mi się znudziły zwykłe kurczaki z grilla, sery i makrele. Just i Milenka trzymam kciuki za Was, bo sama wiem jak trudno wytrwać na imprezach rodzinnych. Ale w Was wierzę.W poniedziałek się sprawdzamy wagę. Kaja i Yva witam i życzę powodzenia.

Dam radę co Ty opowiadasz 3 kg to super wynik aż Ci zazdroszczę.

Ale sobie dzisiaj dogadzałam na śniadanie serek chudy /z Pątnicy / z jogurtem i cynamonem był pyszny wcześniej mi nie wchodził, później zrobiłam sobie kurczaka w papryce / przepis na Winiary ten z woreczkiem / do tego jogurt z czosnkiem i ogórkiem / ala cacyki / pomysł z tematu dieta na uderzeniową. Znowu mogę wcinać z przyjemnością mięsko.

Dorotko przepisów już sporo wstawiłam czy mogłabyś sprawdzić czy się nadają na uderzeniową.

Magda dziękuję mam książkę / muszę znowu sobie poczytać /. obecnie jestem na białkach ale myślę, że mój rosołek jest chyba ok.Wszystkie dietowe składniki zawiera / przynajmniej mam taką nadzieję /. Zupę cud zrobię sobie w sobotę już się cieszę. Następne przepisy :jajka sadzone na szynce z kurczaka lub indyka do tego zielona cebulka, trochę soli / jak ktoś musi / i pieprz. roladki z szynki - plastry szynki , 2 jajka na twardo posiekane w kostkę, trochę musztardy, szczypiorek, przyprawy wszystko wymieszać i zawijać w szynkę.Nadaje się nawet do pracy.

Czarnaa trochę cierpliwości i będzie ok. tylko nie przerywaj dietki bo będzie coraz trudniej zrzucić kg. Mam pytanie do specjalistki Dorotki jestem na białkach a miałam wczoraj wielka ochotę na rosół i zrobiłam go z mięska z kurczaka / bez tłuszczu i bez skóry / dodałam trochę vegety, magii, seler nać, 2 jajka roztrzepałam i wlałam do gotującego rosołu, mięsko z rosołu pokroiłam na to zielona pietruszka i mam zupę na 2 dni.Jest pyszna tylko czy zgodna z Dukanem? dodatkowo zjadłam ok.100 gr piersi z kurczaka, troche makreli. Wypiłam 6 szkl. czerwonej i 2 l wody / wodę to jeszcze dopijam /.

Magda masz rację, że wieprzowiny nie wolno ale ja tak napisałam tylko dlatego ,że polendwica wołowa jest trudno dostępna i bardzo droga a różnica w zawartości tłuszczu w polendwicy wieprzowej jest minimalna i pomyślałam, że może być.Roladki można wykonać również z filetu z kurczaka. Fajny pomysł z tą przyprawą gyros i z sosem jogutrowym po tak po prawdzie to mnie już nudzi normalne mięsko. A jak z tym rosołem może być ?Bo ja bardzo lubię zupy.

Ja miałam dzisiaj ochotę na rosołek no i wymyśliłam taki: udko z kurczaka bez skóry i tłuszczu, trochę vegety, seler naciowy,magii rozbiłam 2 jajka i wlałam je na gotujący się rosół i wkroiłam mięsko było super zostało jeszcze na jutro. Jutro sobie wykombinowałam kotlety mielone z filetu z kurczaka + jajko, zielona cebulka, czosnek,ciut vegety, pieprzu usmażone na patelni teflonowej lub ugotowane na parze Z filetu z kurczaka lub z polędwicy wieprzowej można zrobić roladki delikatnie rozbić mięsko, posmarować musztardą trochę cebulki, ogórek kiszony lub konserwowy pokrojony w kostkę lub paski przyprawić pieprzem obsmażyć w garnku bez tłuszczu podlać wodą i gotować do miękkości.