Juggin, ja przerabiałam różne tabletki i przy niektórych miałam bez diety podobne objawy co Ty, może to kwestia źle dobranych hormonów, plastry dla mnie były fatalne bo okres miałam rozregulowany i cierpiałam z ich powodu na przykre migreny, z podobnych powodów nie polecam też yasmine, który miał być supernowoczesnym środkiem, od jakichś dwóch lat biorę stary dobry cilest i jest to dla mnie środek idealny, wszystko jest w końcu jak w zegarku :D może po prostu wystarczy zmienić tabletki, oby tak było :D
Pozdrawiam wszystkie Seropozytywne :D , miłego dzionka, zapowiada się ładny :D