Witam serdecznie po dłuuuugiej przerwie, wszystkie nowe i stare (sorry!) proteinki, jeśli ktoś mnie pamięta byłam na protalu od 7.02, razem z mężem, mąż tracił 12 kg , ja prawie 10, mąż jest już w czwartej fazie (bez jojo), ja natomiast w 21 tygodniu ciąży. :)
Oczywiście najzczęśliwsza na świecie, ale musiałam przerwać ostrą dietę. OCzywiście zaczęło się małe jojo, teraz dołączyła się cukrzyca, wróciłam do zmodyfikowanego protalu, i przystopowałam z wagą.
Z mocnym przymróżeniem oka OSTRZEGAM więc Was wszystkie, protal ma działanie prokoncepcyjne!!!!!!!!!!!!
Już słyszałam o drugiej szczęśliwej dziewczynie.
Dla mnie to dowód, że nasza dieta jest zdrowa i to bardzo.
A po porodzie też już wiem, że sobie poradzę, wprawdzie częściej zaglądam teraz na fora dla ciężarnych ale nie chciałam, żeb ktoś pomyślał, że zrezygnowaliśmy z diety
pozdrawiam