Skocz do zawartości

Kati

Smakowicze
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kati

  1. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Dziewczyny, tak wiem o tych wszystkich jogurtach, ale one są słodzone CUKREM, a w najlepszym przypadku FRUKTOZĄ, takich z aspartanem nie widziałam na rynku. Kati
  2. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witajcie moje Miłe, ja w sprawie słodkości: - czy w fazie uderzeniowej można taki jogurt owocowy zjeść. Jogobella ma chyba 1,5% tłuszczu i słodzona jest fruktozą, a może lepiej zrobić samamu jogurt tzn. jogurt 0% do tego np. mrożone maliny, lub wiśnie i posłodzić to aspatanem. - czy to nie byłoby lepsze. Pozdrawiam. Kati
  3. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witam, Malgonek ja też gratuluję Ci "nowej fryzury i jak pięknie Ci w tym kolorze", cieszę się razem z tobą, a za wszystkie (za siebie też) trzymam kciuki. Dziewczynki, niedługo wszystkie będziemy tak wyglądały. Pozdrawiam. Kati
  4. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Śliweczko, piękny wierszyk wygrzebałaś, radziłabym DZIEWCZYNY stosować się do niego równolegle dietą, na pewno nie zawadzi, a raczej pomoże i na kilogramy i na samopoczucie, zwłaszcza kiedy waga stoi. U mnie niby rano było 1 kg mniej, ale nie jestem pewna tej mojej wagi bo jak na niej poskaczę to podnosi się nawet i 3 kg. Nic to innej nie mam, więc muszę używać, nie będę skakać. Pozdrawiam. Kati
  5. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witajcie, Patryszko chyba czytałyśmy ten sam artykuł, dlatego od dłuższego czasu (jeszcze przed artykułem) starałam się robić jak najwięcej wędlin i mięs sama, a jeśli kupowałam to w sprawdzonych (małych) sklepach, gdzie ludziom się chce robić samemu i nie sprowadzać "G". Jest taka firma LECH z Poznania maja bardzo dobre wędliny i pasztet z kaczki ma w sobie kaczkę, wieprzowinę, kurczaka, warzywa i pieczarki. Dzisiaj minął 3 dzień diety i trzymam się nieźle, chociaż zrobiłam sobie wieczorem (kolacja) kakao na chudym mleku, z aspartanem. Tak za mną chodziło coś słodkiego, zresztą jestem przed okresem i ja niestety tak mam. A swoją drogą czy jest kakao chudsze niż DECOMORENO (10-12% tłuszczu)????? Zrobiłam dzisiaj pomiary (na czczo i bez ubrania) waga 98 kg, no i się obierzyłam w różnych partiach ciała, wychodzi na to, że też jestem HIPOPOTAMEM i jak Śliweczka bardzo chcę być mniejszym zwierzątkiem, najlepiej jakąś smukłą sarenką lub antylopką. Oby nam się WSZYSTKIM udało. Pozdrawiam. Kati
  6. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Patryszko jest taki ser Holender on ma 17% albo 13% tłuszczu, w Warszawie jest dostępny jeszcze HIT z Ryk i on też ma tak mało tłuszczu, nie wiem jak u Ciebie będzie z dostępnością tego drugiego, bo Ryki są jakoś tak niedaleko Warszawy w KIerunku na Lublin. Ponieważ moja córka lubi je bardzo, stąd wiem i je kupuję normalnie na plasterki, w sklepiku osiedlowym. Jak znajdziesz te sery to na takim dużym bloku jest etykieta i tam powinien być skład, ekspedientka powinna powiedzieć co i jak. Jest jednak jedno ale, Dukan coś chyba pisał, że sery żółte to dopiero w III fazie, ale to trzeba by sprawdzić, bo coś mi dzwoni tylko nie dokońca wiem gdzie. Z drugiej strony jak zjesz ze dwa plasterki to chyba nic się nie stanie, oby tylko nie za często. Pozdrawiam. Kati
  7. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witaj Patryszko, ryb nie próbowałam i chyba przeoczyłam ten przepis. Skoro jednak Dukan podaje, że można tak piec to dziewczyny próbujcie, jest naprawdę super, a jak ładnie widać co się wytapia (bleeeee) i mięsko jest wilgotne, tylko od razu po upieczenie trzeba je zdjąć z tej soli. Piec można tylko większe kawałki pierś indyczą, kawałek cilęciny, udziec indyczy. Ta metoda nie nadaje się np. do rzeberek, skrzydełek. Czy powinnam o tym pisać w przepisach, czy może tu zostać? Pozdrawiam. Kati
  8. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Dziewczyny, jeszcze jedno spostrzeżenie, ponieważ mam zapaiszczone nerki to od razu wiedziałam, że muszę pić dużo więcej (3 litry samej wody nie licząc innych rzeczy), miałam wczoraj wrażenie że się utopię w tej wodzie, a w toalecie przesiedziałam chyba 1/3 dnia. Z jednej strony to śmieszne bo wysikuję chyba więcej niż wypijam, ale jest to również okropne jak mam gdzieś wyjść (pracuję w domu), tak jak dzisiaj rano, myślałam, że nie dojadę, a tu zimno, krzaczki bez listków, ponieważ rano to knajpy pozamykane (może pieluchy sobie kupię hahaha). Pozdrawiam. Kati
  9. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witam HURRA zaczęłam, niestety dopiero wczoraj bo w sobotę miałam spotkanie i zamiast opierać się alkoholom lub narazić na niedotrzymanie diety, opóźniłam ją o dwa dni, jak zresztą bardzo słusznie radziła MAHO. Dzięki temu bez stresu wypiłam i piwo i wódeczkę i na zagrychę zjadłam czarne oliwki i frytki, a co się przy tym nagadałam i natańczyłam to moje. Teraz za to wcinam tuńczyka z białym serem i też jest pycha. Głodna nie chodzę możliwości jedzeniowych jest mnustwo. Nawet rodzina wczoraj jadła to co ja tzn. pieczoną na soli cielencinę, oni z ziemniaczkami i surówką, a ja z sosem jogurtowo-chrzanowo-czosnkowym. PYCHA. A swoją drogą. Czy można piec na soli, czy to nie jest zabronione, bo mięsko wychodzi super, nie słone i wilgotne, ładnie się wypieka cały tłuszcz i wtapia się w sól i go wyrzucamy. Więc jeśli nie jest to spsób zabroniony to polecam i sama chętnie będę dalej z niego korzystała. Zyczę wszystkim chudym inaczej powodzenia sobie zresztą też. Pozdrawiam. KAti
  10. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Dziewczyny, mam dylemat, planowane rozpoczęcie diety od jutra tj. 20 marca (dzisiaj kończę antybiotyk) i właśnie dostałam zaproszenie do knajpy na tzw. "przywitanie wiosny" na sobotę, od ludzi których sto lat nie widziałam. Mój dylemat to zacząć planowo i oprzeć się piwu lub winu lub kielichowi, czy może przesunąć rozpoczęcie na niedzielę i nie wystawiać się na próbę, bo co tu mówić może być ciężko. Nie chciałabym odwlekać rozpoczęcia tym bardziej, że nie mogę się doczekać kiedy zacznę, bo napędza mnie to też do robienia innych rzeczy. Najzwyklej w świecie sama myśl, że stanie się coś pozytywnego dodaje sił i energii. Jednak boję się, że nie oprę się namowom, tym bardziej, że jak się moi znajomi na coś/kogoś zawezmą, to i św. Piotr by nie dał rady. No nic mam czas na dumanie do jutra rana. Pozdrawiam.
  11. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Cześć Śliweczka. Dzięki za odpowiedź, jak tylko napisałam to zaczęłam tych pasków szukać, ale po 10 minutach mnie znudziło, trochę nie miałam czasu, spróbuję w nocy lub tak zawanym międzyczasie i coś sobie znajdę. Gratuleję utraconych kilogramów, mam nadzieję że szybko do Ciebie i Wszystkich Dziewczyn dołączę i też będę się chwaliła rezultatami lub prosiła o podniesienie na duchu. Pozdrawiam.
  12. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Cześć dziewczyny. ;) Wszystkim Wam gratuluję, kolejnych urodzin, ślubów przyszłych i byłych oraz utraconych kilogramów i determinacji w zdobywaniu wymażonej wagi i figury. Ja jeszcze nie zaczęłam, jak na razie czytam i przygotowuję się (psychicznie) pracuję nad motywacją, głównie czytając Wasze wpisy. Wprowadziłam tez niektóre zasady, np. słodzik, chude mleko do kawy, zwiększona ilość płynów głównie wody. MALGONEK dziękuję za odpowiedź, odnośnie antybiotyku i diety (tak się skupiłam na diecie, że nie pomyślałam o wyzdrowieniu), zostały mi jeszcze dwa dni brania tego świństwa i będzie pora wprowadzić dietę, a może zmianę sposobu odżwiania, to lepiej brzmi. Chociaż muszę przyznać, że korci mnie zacząć wcześniej, ale zależy mi rownież na wyzdrowieniu, bo mam dość chróbsk w domu (dzieci i mąż naprzemiennie od 4 grudnia 2008, naokrągło to za duuużo jak na mnie, i przy wszystkich się krzątaj, koniec nie dam już nikomu zachorować). Boję się trochę braku warzyw w fazie uderzeniowej, tym bardziej, że po Montigna-ku został mi zwyczaj picia rano soków marchwiowo-owocowych, ale myślę, że przeżyję bez nich te parę dni. Zakładam, że przy mojej wadze (101 kg, wzrost 168) faza uderzeniowa powinna trwać do 10 dni, mam nadzieję, że wytrzymam trzymajcie kciuki. Pozdrawiam. PS. Skąd wzięłyście paski wagi, podobają mi się i też bym taki chciała. ;)
  13. Kati

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witam. ;) Mam do zrzucenia minimum 20 kg. Dietę Protal znalazła moja mama. Na imprezie spotkała znajomego, ładnie odchudzonego i od słowa do słowa, dowiedziała się jak i skąd się mu to wzięło. Książki (o diecie i przepisy) zakupiłam, jestem w trakcie czytania i podobają mi się i założenia i wykonanie, mają sens. Oczywiście wcześniej próbowałam innych rzeczy, zupek kapuścianych, jedzenia zgodnego zgrupą krwi, diety Montignag (tu były efekty) a ostatnio skończyłam na prochach (Meridia 15 - strasznie bolała mnie głowa, a efekt był krótkotrwały i mały). Chiałabym zacząć jak najszybciej, póki jestem pełna zapału, ale jest pewien problem. Otóż aktualnie jestem chora i biorę antybiotyk (zaczęłam wczoraj wieczorem), mam go brać przez 7 dni, czy mogę to połączyć z rozpoczęciem diety czy jednak poczekać te parę dni do zakończenie kuracji antybiotykowej i wtedy ruszyć z kopyta. Jeśli któraś z Was wie coś na ten temat to napiszcie, bo nie chciałabym, żeby faza uderzeniowa została zakłócona prochami i nie dała pożądanego efektu, który jest bardzo ważny. Pozdrawiam ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.