Skocz do zawartości

agniper

Smakowicze
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez agniper

  1. Pozdrawiam. Ja dzis jestem 5 dzien uderzeniowej . Miałam 81,5 a teraz mam 78,5. Liczyłam na więcej, ale mam teraz @ to możedlatego. Natomiast czuję się świetnie psychicznie ---brzuch mi trochę spadł i juz to czuję. Od jutra plan II - zaczynam warzywka. Mam nadzieje ,że jakoś mi ta waga poleci. No ale cóż, pasłam się 3 lata , a chcę stracić w 3 miesiące..... TAk bardzo chcę, zeby mi sie udało !!!!!!!!!!!!!!!
  2. Ja też straszę ( mam 20 kg nadwagi), ale przestałam się przejmować. Jak zdejmę okulary to ludzi nie rozpoznaję, więc wydaje mi się,że nikt mnie nie widzi. Choć kiedyś głupio się poczułam jak po wyjściu z basenu okazało się, ze jeden ratownik to mój były uczeń..., PA
  3. Witam Trzymałam się dzis dzielnie, zrobiłam soldne zakupy białkowe, drugi dzien za mną. Tak się rozkoszowałam 1 kg mniej, że nawet poszłam na basen na 21 i teraz się melduję. Nie wiem tylko jak wytrzymam bez owoców,ale podobno nie można być trochę na diecie , tak jak nie można być trochę w ciąży. Kiedyś schudłam bardzo pięknie na Montignaku,nawet zaczęlam w styczniu tą dietę, ale jakoś straciłam zapał. Mam nadziję, ze teraz pójdzie mi lepiej. Pozdrawiam serdecznie. Klikam na przepisy. Aga
  4. Pozdrawiam serdecznie. Dziś zaczęłam tę dietę - wczoraj pochłonęłam książkę,bo dopadł mnie kryzys wagowy - załamałam sie widząc 81 kg ( mam 158 cm) . Ok, przyznałam się, a teraz czas na walkę. Będę pisała o efektach ( mam nadzieję) to może pódzie szybciej. Witam wszystkich ! Agnieszka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.