Witajcie! Wraca córa marnotrawna :-D po miesiącu przerwy. Urlop, później odrabianie zaległosci w pracy, nie było czasu na forum :grin:
Nie ma mowy, abym dała radę przeczytać to co przez ten czas wyprodukowałyście, na szybko zauważyłam, że Juggin i Pola osiągnęły to co chciały, chylę czoła :D Co nowego, co nowego? o jakieś streszczenie proszę :D
Ja od wczoraj znowu sztywno trzymam się dukanowych zasad. Na wakacjach różnie to bywało, a po wakacjach ciężko było się przestawić tak od razu, więc grzeszków zaliczyłam po drodze sporo :-D
Ale nie jest tak źle. Dziś rano waga pokazała 70,4, więc blisko do osiągnięcia wagi linijkowej. Będę się znowu meldować codziennie i dzięki Waszemu wsparciu gubić, mam nadzieję, kolejne kilogramy. Za miesiąc wesele, fajnie byłoby się wbić w jakąś extra kieckę i oszołomić swoim wyglądem rodzinkę, która dawno mnie nie widziała :-D Motywacja murowana :D
Jeszcze raz serdecznie Was wszystkie pozdrawiam!