-
Postów
44 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pysiek
-
Dziękuję Śliweczko :-? Myślałam,że ta cudowna owsianka jakaś bardziej skomplikowana jest... :shock:
-
Cześć :-? Faktycznie, wyjątkowo spokojnie dziś na wątku :shock: Napiszcie proszę jak sobie robicie tą zachwalaną owsiankę :shock:
-
Onyks, witaj i bądź dobrej myśli :shock: Skoro taki łasuch jak ja daje radę, to i Tobie się uda :shock: Przed dietą to ja czekoladę wciągałam za jednym posiedzeniem :-? A teraz nawet specjalnie mnie nie ciągnie. Podjadam sobie desery protalowe i to mi w zupełności wystarcza :-) Bagi, no to ja kciuki trzymam :-P Dołączę się jeszcze do życzeń urodzinowych: wszystkiego najcudowniejszego! :lol: U mnie waga poszła 20 dkg do góry,ale dołować się nie będę, mam nadzieję, że wkrótce znowu spadnie ładnie :D
-
Strasznie mi przykro Pola... :-?
-
Balbino świetny wynik :shock: Oby tak dalej :shock: Śliweczko, jak pierwszy raz zobaczyłam, że dietujesz od początku roku, to szczerze się zdumiałam że można wytrzymać tak długo. I podziwiałam :-) Ale masz rację, że forum i grupa wspierająca pomaga, a i dieta sama w sobie całkiem znośna jest :-? Czeremcho, ja mam pierwszy dzień z warzywami za sobą. Objadłam się leczem, sałatką (kurczak w gyrosie + pekinka + korniszon + jogurt z koperkiem) i serniczkiem na zimno i zleciało 30 dkg :-P
-
Nowy dzień i jeszcze żadnego wpisu nie ma? :shock: Wszystkie na wybory poleciały skoro świt ? :-? Pola... kotek się odnalazł? Umnie znowu waga drgnęła w dół- mimo wczorajszego objedzenia warzywami - jejciu, jakie to pycha :shock: Ale suwaczka nie zmieniam, bo pewnie przez kolejne 4 coś tam podskoczy w górę :-)
-
Taaa... spiochy... Moje najmłodsze dziś mi pospać nie dało :shock: Padam ze zmęczenia, a on o dziwo nie :-? Dziś waga taka jak wczoraj, więc mogę podsumować moją fazę uderzeniową: -3,5 kg. Nie jest źle zważywszy jak się wczoraj na wieczów protalowym jedzeniem obżarłam :shock: Miłego dnia :-P
-
Śliweczko, winko wirtualne wypiłam (jest za co! gratuluję :shock: ) ale mało tego... właśnie zajadam ze smakiem protalowy serniczek na zimno :D Jejciu, jakie to dobre jest :D I słodkie!! :shock: Cieszę się jak małe dziecko :-) [jak to człowiekowi nie wiele do szczęścia trzeba po 5 dniach bez słodyczy :-? ) A jutro mój pierwszy dzień z warzywami :-P Już sobie leczo udusiłam, kapustę pekińską kupiłam, rzodkiewki, pomidory... Ale będzie uczta! :lol:
-
Ja od poniedziałku też w WC nie byłam :grin: , a na wadze znowu 0,5 kg mniej ;) Fajnie Was poczytać, cieszą Wasze spadki wagi,bo potwierdzają skuteczność diety :D A zebra śliczna i tak apetyczna, że już postanowione - będę robić! :oops: Miłego dnia życzę :-(
-
Dzień dobry! :-( Choć zaczynam dziś dopiero 4-ty dzień diety, to jestem nią zachwycona. Wiadomo,że byłaby jeszcze fajniejsza, gdyby zezwalała na obżeranie się słodyczami, owocami i chlebem, ale no bez przesady ;) Póki co nie chodzę głodna, jem smaczne sałatki, mięsa, twarożek... Faza z warzywami to już prawie rozpusta dla podniebienia :grin: Pewnie po jakimś czasie i to się znudzi, ale byłam już w życiu na wielu dietach i ta bije pozostałe na łeb na szyję. He, he, mam nadzieję, że mój entuzjazm dla diety nie opuści mnie zbyt szybko :oops:)) Dziś kolejne 0,5 kg mniej :) Czego i Wam życzę ! :D
-
Też się przyłączam do życzeń :grin: Wszystkiego co najlepsze i talii jak u osy ;) No i zdrówka dla córeczki! Mój Jasiek (mam dwóch synków - Jasiek (2,5 roku) i Szymek (3 miesiące)) też dziś zasmarkany :/ Co się dziwić jak za oknem wiatr i deszcz :/
-
Witam z rana :grin: Wprawdzie miałam zważyć się dopiero w sobotę, ale ciekawość zwyciężyła i weszłam na wagę już dziś ;) 2,5 kg mniej! Obudziłam się z drżącymi dłońmi i nogami jak z waty. Mam nadzieję, że to przejściowe. Spadek wagi mnie zadziwił. Wiem,że to nie tłuszcz... ale i tak to zaskakujące, zważywszy,że dużo i często jem, nie głodzę się, piję wodę litrami... PS Maruda, gratulacje z powodu spadku wagi no i rocznicy rzecz jasna :D
-
No to jutro na śniadanie placuszki :grin: Wolałabym wypróbować któryś z "przepisów extra",bo zdjęcia na prawo mocno kuszące... ale że dopinam się już tylko w jednych z kilku par spodni,to... będą proteiny ;)
-
Witaj Czeremcho ;) Ależ masz piękny nick! :grin: Zazdroszczę Wam tych Lidlów i innych z "protalowym" zaopatrzeniem w pobliżu, bo ja mam tu tylko Reala i Piotra i Pawła. Albo ja źle szukam,albo serków homo light brak :/ Ponieważ mam wielką ochotę na placuszki otrębowe,to kupiłam serek homo: białko - 8,2 węglowodany - 4,5 tłuszcz - 5,5 :/ No i teraz się zastanawiam, czy nie lepiej zamiast niego dać chudszy jogurt? Jak myślicie?
-
Witam z rana ;) Ale u nas w nocy burza była! Jak grzmotnęło, to chałupa się zatrzęsła :grin: Edytah, jestem świezo po lekturze książki (Balbina, jeszcze raz dziękuję :-() i ta druga faza,to 5 dni na samych białkach i po tym 5 dni białek łączonych z warzywami :D
-
Śliweczka,Balbina, DZIĘKUJĘ! :grin: Mija mój pierwszy dzień i jestem zadowolona :D Uwielbiam makrelę, ser ze szczypiorkiem, klopsiki - niby dietetycznie, ale zastanawia mnie czy nie przesadziłam z ilością ;)
-
Cześć Ania :D Mam nadzieję, że równie szybko stracę 2,5 kg :-( Widzę, że trafiłam na wątek w pechowym czasie zastojów... Mało to mobilizujące, więc tym bardziej zaciskam kciuki żeby Wasza waga ruszyła w dół ;) Przeglądnęłam przepisy i zasady diety. Niestety nie mam książki,więc Was proszę o odpowiedź na nurtujące mnie pytania: - mąka kukurydziana/mazeina - tylko w fazie b+w? Czy we wszystkich? Są jakieś ograniczenia co do ilości spożywanej na dzień? - widziałam, że cebula jest dopuszczalna w I fazie. Ale czy w każdej ilości, czy symbolicznie? - gdzie kupujecie serek homo 0% ? Przeszukałam wczoraj półki realowskie no i niestety nie znalazłam :/ - w przepisach była zotarella light... używacie? można? - można jeść słodzik w I fazie? No i w naprzemiennej przy białkach? Czy w ksiażce jest coś o dopuszczalnej dziennej dawce? - może się mylę, ale w wątku była dyskusja na temat serka wiejskiego,że niby nie można... A w przepisach jest. To można, czy nie można ? :oops: - i chcę się upewnić - odtłuszczony nabiał,to każdy z zawartością tłuszczu mniejszą niż 5% ? -robiłyście protomajonez? zjadliwy ? :) no i znowu pytanie czy w każdej z faz można i czy częste dodawanie do posiłków znacząco wpływa na spowolnienie spadku wagi? I to tyle na obecną chwilę :grin:
-
Dziękuję za miłe przyjęcie :grin: I za przepisy !! :D Mam ciekawą lekturę na wieczór :-( Balbina, te z wątku forumowego już dawno przeglądnęłam i wydrukowałam co ciekawsze ;)
-
Cześć:D Można dołączyć? :-( Jestem Pysiek (tak do mnie mówi mój mąż), a na zdjęciu z avatarka jestem młodsza o prawie 5 lat i szczuplejsza o 14,5 kg. I pomyśleć, że wtedy miałam kompleksy na punkcie mojej wagi ;) Dziś zaczęłam dietowanie. Zobaczymy jak będzie :grin: Na śniadanie zjadłam mleko 0% i 3 łyżki otrąb do tego. Teraz podjadam pulpety z mięsa indyczego. Najchętniej cały czas ruszałabym paszczą :/ Postanowiłam zważyć się dopiero w sobotę, po 5 dniach samych białek. Jeśli można, to poproszę przepisy na maila mag-kaw@wp.pl