Skocz do zawartości

Ofelia

Smakowicze
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ofelia

  1. Witam Protalki :) czytam Was, ale rzadko sie odzywam....... Delfina88 oto link do strony z przepisami http://www.smaczny.pl/forum/index.php?show...7437&st=105 Gratuluje wszystkim coraz mniejszej wagi i podziwiam jak cudnie wygladacie. To mnie motywuje! Moja waga stoi spbie znowu spokojnie i ma gdzies spadek wrrrrr czasem udaje mi sie zobaczyc 77 ale nic poza tym................... Ostatnio zrobiłam sobie galretke z piersi kurczaka. ugotowałam piersi, z sola pieprzem, zielem ang. Nastepnie doprwiłam czosnkiem i dodałam zelatyne. Pychotkas. Tylko czy mozna??ja mysle ze tak, nic nie dałam co moze byc niedozwolone. moze wstawic przepis na forum z przepisami??
  2. Dokładnie to samo zauwazyłam, ale ja miałam zawsze bardzo łamliwe i rozdwajajace sie paznokcie, a teraz sa naprawde duzo twardsze. Czy to zasługa diety? trudno powiedziec, ale moze cos w tym rzeczywiscie jest. Moja skóra tez jest duzo bardziej aksamitna niz wczesniej, choc wczesniej tez nie narzekałam ...hihiihihihi Witam wszystkie nowe PROTALKI :grin: i zycze powodzenia. Wiem, że wszystkie predzej czy poźniej uzyskamy wymarzona wagę. wiem, bo ta dieta, sposób zycia naprawde działa, sa efekty i nie chodzimy wygłodzone. Ja wczesniej zawsze przerywałam kazda diete i dzieki efektowi jo-jo miałam oststnio 91 kg. Inna sprawa, że kocham jeśc, ale znowu bez przesady, wiec az tak nie powinnam przytyc, a jednak...... a teraz jem białeczka, jem sporo, nie chodze głodna i chudne-a to wazne :D Zmykam do lazienki i do łózeczka, jutro tzreba wstac o 6.00 a ja jestem spiochem wiec powoli na mnie pora. Dobranoc Wszystkim i życze duuuużych spadków wagi dzisiejszej nocy.
  3. prosze bardzo...czytaj czytaj i stosuj wszystkie zasady :-D Powodzenia!! Własnie wróciłam z zakupów i ...szok, w trzech sklepach nie było otrębów owsianych. Pszenne są, żytnie tez, a owsianych brak.....!! w Końcu dorwałam...hmmm, to mało powiedziane, wyszperałam! w ostatnim, czwartym ostatnie dwie paczki i zabrałam. Czyżby Dukan miał wiecej zwolenniczek?
  4. Przepraszam Bozenko i Mokkae, załaczyłam tresc postu Bozeny, zamiast Mokkae...a to Jej wysłałam skany
  5. Przesłałam Ci skany ksiązki, miłej lektury:)
  6. Dziekuje Bozenko, juz rzucam kiszone i bede jadła tylko konserwowe. Ja na logike to brałam, w kiszonych jest sól, owszem, ale w korniszonych cukier. I to własnie spowodowało,że wybrałam kiszone. Lepsza sól niż cukier.....
  7. Jusia widzę,że Ty podobnie jak ja mieszkasz na podkarpaciu, to prawie sasiadki jestesmy:) Pozdrawiam, i życze sukcesów
  8. Łoooo Matko!!!! a ja cały czas jem kiszone ogórki, moze to powód mojego zastoju???
  9. Witam wszystkie Protalki, HURRRRRAAAA!!! wreszcie waga drgnęła, wczoraj pokazała 78, dzis 78,5.....chyba jej uwierze :-D Mam prośbę, czy któras z Protalek mogłaby wysłać mi skan ksiązki? bardzo prosze ofelia305@wp.pl z góry bardzo dziękuję pozdrawiam słonecznie
  10. Jugin, Jestes Kochana :roll:
  11. Sliweczko, obejrzałam Twoje zdjecia, GRATULACJE!!! wygladasz Pięknie :) niesamowita róznica. Bardzo ciesze sie ,że tylu dziewczynom udaje sie stracic kilosy wiec moze i mnie one wreszcie zaczna opuszczac. Pozdrawiam:)
  12. Jusia, ja kupiłam słodzik w płynie i w proszku do pieczenia w Krasnem pod Rzeszowem, w Auchan. Witam wszystkie Protalki...ale Was duzo :)) nie zagladałm tu dawno, od 2 dni nadrabiam czytanie postów i nadal trwam w diecie...hehhehe...a waga ani drgnie...chyba sie zastrzele. Juz sama nie wiem co robic? od 16.06 nic nie starciłam na wadze, moze troszke w obwodach. Wiem, ze nie moge rzucic sie na nieprotalowe jedzenie bo koniec z dieta i wroci to co starciłam. Ale juz nie wiem, czy gdzies popełniam bład w tej diecie, czy moze moj organizm po wielolenich probach odtluszczenia strajkuje??? PRZETRZYMAM GO i licze na wsparcie Kochane Protalki. Juginn, Marudka.......wygladacie CUDNIe!! laski z was..BRAWO....dzieki tym zdjeciom nabrałam znowu checi do dalszej walki, i pokonam te kg. Dziekuje za przemiłe powitani i pozdrawiam Wszystkie Dziewczyny, miłego dnia
  13. Do-do wiec od dzis razem zaczynamy pić te "przesmaczna " herbatkę...hihiihihihihi...ale skoro pomoze....to z :-D bede pic codziennie cały dzbanek
  14. Dziekuje Bozenko, jakoś nie próbowałam tego sposobu, choc kiedys czytałam o tym na forum....nienawidze zielonej herbaty, ale cóż, czego sie nie robi by pozbyc sie kg :-D zaraz jak wróce z pracy zaparze to paskudztwo....... Śliweczko, oczywiscie,ze nie nie załamujemy sie, choć czasem na granicy już jestem. Wiem, że dzieki WAM, wytrawam!!!! Mam jeszcze prośbe, czy moge prosic o podpowiedz, jak cytowac WAsze wypowiedzi???
  15. Witam Wszystkie dziewczyny :-D w ten cudny słoneczny dzien, A ja w otchłani rozpaczy buuuuuuuuuuu waga dwa dni temu pokazała 82 i tak tzryma. Nie wiem co sie dzieje, nie grzesze, jestem na białkach, pije wode nie jem za duzo otrebów.........a ta przekleda waga ani drgnie. Ostatnio 5 tygodni staneła na 82 na dwa dni zeszła do 80 i znowu powrót do 82..... wiem, ze nie złamię sie, ale chyba jestem juz zmeczona.....marze o tym by juz zobaczyc z przodu 7. Podpowiedzcie prosze czy jest jakis sposob na te przebrzydłe kilosy??? Pozdrawiam słonecznie
  16. Witam Wszystkie Dziewczyny i bardzo miło mi, ze tak serdecznie i ciepło mnie powitałyscie i przyjełyscie do swego grona. JESTEśCIE KOCHANE!!! Wiem, ze wspolnie raźniej i łatwiej tracic kilogramy. Mam nadzieje Śliweczko, że i dla mnie zatanczysz ten szalony indianski taniec i jak tzreba to dostane Twoją pałą...hehehhehehe :-D Ponad miesiac moja waga stała i stała i stała, i juz myslałam ze uodporniłam sie i na tę diete, w koncu przez prawie dwa tygodnie troszke pogrzeszyłam, bo zjadłam ze 3 razy ziemniaczki, i kotleciki były smazone inawet paczek w tym towarzystwie sie znalazł. Mimo to jakimś cudem nie przytyłam skandalicznie, tak plus 1 kg. Ale postanowiłam juz nie tylko Was czytac ale sie zalogowac i pisac o swoich sukcesach- oby tylko takie były - i o porazkach. No i od niedzieli zmobilizowałam sie, juz bez oszukiwania samej siebie tylko to co dozwolone przez Dukana i HURA!!!!!!! dzis zobaczyłam na wadze 2 kg mniej...... zmieniłam suwaczek.... i mam nadzieje ze jutro nie bedzie wiecej. Juz coraz mniej lubie biały serek, ale cóz.... nie zrezygunje z niego...wiem ze to białko i najwygodniej mi go rano zrobic i wziać w pojemniczku do biura. Jem dość monotonnie, rano przewaznie ser chudy na słono lub ostatnio na słodko, po pracy miesko,czasem upike sobie placuszki z otrebów, czasem z maki kukurydzianej, a ta chyba jest zakazana :-D jak mam faze z warzywami to troche ich dodaje do serka, i mieska, unikam słodyczy , ktore kocha a ktore mnie gubia wiec jak mnie przycisnie to serek homogenizowany plus słodzik i aromat waniliowy ....i jakos sie udaje. Pozdrawiam serdecznie
  17. Witam wszystkie Proteinki, czytam Was juz od 2 miesiecy a od 11 maja stosuje diete Dukana, ale przez ostatnie dwa tygodnie nie udawało mi sie....jakos tak wyszło. Od niedzieli zaczełam faze białkowa i mam nadzije tym razem wytrwać. To co udałO MI SIE ZGUBIC TO W DUZYM STOPNIU ZASłUGA TEGO FORUM. Dzis postanowiłam zarejestrowac sie i wspołnie z Wami walczyc z tym paskudnym tłuszczykiem:)Bardzo prosze o wsparcie. Pozdrawiam cieplutko, Ofelia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.