Skocz do zawartości

babcia magda

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O babcia magda

  • Urodziny 18.01.1946

Informacje o użytkowniku

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    warszawa
  • Zainteresowania
    Zwierzęta, a szczególnie futrzaki domowe czyli koty i psy oraz..... dzikie ptaki.Tak tak, miłość nie wybiera i dobrze, bo nie wyklucza żadnego gatunku.

Osiągnięcia babcia magda

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. Witam wszystkie dziewczny Nie pijcie wódki.Napiłam sie, bo bardzo mi smakowała. Chyba orzechówka. Cały czas mam czkawke i łeb mi pęka
  2. Dziewczyny, mam duzy kłopot. Zepsuł mi się taki cos od pisania. Moge pisac tylko jednym palcem i tak ciby sie nie pomylic. Jezeli zrobie bład, to już nie mogętego naprawić. Czytam Was ale nic nie umiem napisać
  3. Mam zepsuty edytor tekstu. Jak zrobię byka, to już koniec, nie poprawię. Gdyby nie to forum, to ja bym w zyciu nie schudła. Dziewczyny, gdy macie zastoje to czytajcie to forum, czytajcie,czytajcie, czytajcie.
  4. Witam wszystkie Protalinki. Przez tydzień nie uczestniczyłam w forum, to znaczy nawet prawie nie czytałam. Powodem tego jest odnawianie mojej zażyłości z robótkami na drutach. Ostatni raz zajmowałam sie tym jak dzieciaki były małe, czyli 30 lat temu. Okazało się, ze wszystko zapomniałam i uczyłam się od początku. Sweterek, po dwudziestu chyba pruciach w końcu zrobiłam i nawet fajnie wyszedł. Teraz mogę już bywać na forum, chociaż..... już zamówiłam sobie w sklepie internetowym nową porcję włóczki, a bluzeczkę, którą wypatrzyłam też będę chyba robić po 100 razy, bo bardzo skomplikowany wzóP o
  5. Witam Was Grazzia i Sago oraz wszystkie pozostałe dziewczyny. Mało piszę, bo synowie remontują mi mój komp, który jest już starym rzęchem. Cały luty byłam bardzo zajęta, no a teraz ten cudowny mój sprzęt. Waga cały czas utrzymuje się między 51,5 (po czwartkowych białeczkach) a 52,5.. Jem wszystko , ograniczam jedynie słodycze.Nie jest to takie trudne, bo w czasie diety mocno się od nich odzwyczaiłam.No i oczywiście rano otrębianka i dużo dużo piję. Muszę już kończyć, bo pojawili się moi "naprawiacze". Pozdrawiam i do pogadania
  6. Ale narobiłam. Zginął mi mój poprzedni powitalny post, w następnym źle zacytowałam Bożenę, może na dzisiaj już zakończę swoją pisarską działalność ;)
  7. Od razu przepraszam, ze tak napiszę. Boję się ale napiszę. Jeden z moich kotów jest alergikiem. Ratuję go tylko jagnięciną. Jeżeli dodam nawet tylko łyzeczkę do innego żarcia , to zaczyna być w porzadku. Przepraszam, że piszę o kocie, ale ja bardzo długo szukałam jakiegoś antyalergena. Jagnięcina akurat pomaga. Nie chcę, żebyś jadała jagnięcinę, tylko moze znajdziesz takie białko, które moze byc wręcz pomocne
  8. Klęska. O 6 rano zjadłam pączka i popjałam go słodkim sokiem z czarnej porrzeczki. Teraz powiem dlaczego. Przyczyn jest kilka. Z moim mężem poznałam sie w tłusty czwartek, a było to ponad 40 lat temu Rano poleciał i kupił mi pączka Nie zauważyłam, że do ugotowanej otrębianki dolał mi sok. I jeszcze kupił faworki. Nie mogłam się powstrzymać. Teraz najwazniejsze - Bozena przypomniała nam z jakiej cukierni sa wspaniałe pączki i gdzie się specjalnie po nie jeździło. Przecież chyba mogę białkowy czwartek, przerzucić na piątek?
  9. Jestem zachwycona zestawieniem, że juz prawie tonę schudłyśmy. Ja dodając bardzo skromnie 8 kg, to nie wiem, gdzie tu dodać do tej statystyki
  10. A jeszcze interesuje mnie ile pączków zjada nasz kochany, forumowy kot w czapce? Bo moze trzeba dokupić? ;)
  11. Bozena 66 Mieszkam w zupełnie innej części Warszawy, ale pączki z Górczewskiej są chyba najlepsze na swiecie. Trochę szkoda, że mi przypomniałas, bo teraz będzie trochę trudniej się opanować. Dam radę, zjem tylko 10 ;)
  12. Witajcie Kochane. Co chwila mnie wywala, więc tylko przywitam się. Coś dzieje sie z moim komputerem. Mogę czytać i czytam, a jak tylko chce napisać to pokazują mi sie dziwne jakieś rzeczy i nie mogę przesłać tego co chciałam.
  13. Witam. Dzisiaj nareszcie miałam trochę czasu tylko dla siebie i czytałam forum. Ponieważ nazbierało mi sie bardzo dużo zaległości i było to około dwóch godzin czytania, to opiszę ogólne moje wrażenia. Ogólna tendencja jest spadkowa. Niektóre dziewczyny narzekają, że zastój, że za wolno ale popatrzyłam na suwaczki i każdej waga obniża się. Wolniej, szybciej - to nie jest takie ważne, bo dieta działa na każdą i na te grzeszące i te bardziej rygorystycznie trzymające się zasad. Widzę, a raczej czytam, że większość z Was jest jednak zadowolona z wyników. I tak trzymać dziewczyny. Jest dobrze. Z mojego skromnego doświadczenia wiem jeszcze, że do dietkowania trzeba dołączyć ćwiczenia. Tym, które tego nie lubią radzę robić tak jak robię to ja. Rano, przed wstaniem zrobić 10 brzuszków i juz. Można oczywiście więcej, ta rada jest tylko dla leniwych. Po pewnym czasie same się jakoś dodają ćwiczenia i jest to do polubienia. W ten nie kłopotliwy sposób zgubiłam oponkę, która mimo schudnięcia została. Teraz jest ok, a i skóra na udach i brzuchu powoli się dopasowuje do schudniętego człowieka.
  14. Witajcie Protalki. AICIA nie zmieniaj postanowień co do wagi. Dukan dokładnie tłumaczy dlaczego takie zmiany są nie błędem, tylko grzechem. Popatrz na mój przykład. Załozyłam sobie 53kg, a w III fazie osiągnęłam o około 1,5 kg mniej, zupełnie niechcący. Stosowałam tylko rygorystycznie jego zalecenia i organizm sam ustanowił nową wagę. Ta waga pięknie utrzymuje się w IV fazie. W III fazie też się trochę jeszcze chudnie. Pozdrawiam wszystkie dzielnie walczące dziewczyny i znikam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.