Skocz do zawartości

De_Moniq

Smakowicze
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O De_Moniq

  • Urodziny 03.07.1980

Informacje o użytkowniku

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    Warszawa

Osiągnięcia De_Moniq

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Hej dziewczyny. Jej nie było mnie raptem 5 dni tu a tyleee stron do przeczytania. Nie ogarniam tego tak dużo. Miałam zamiar poodpisywac każdemu ale nie wystarczy mi sił chyba i czasu przede wszystkim. Właśnie dziś skończyłam cześć warzywną. Nic nie ubyło w kg ale w cm tak. tak więc od uderzeniowki 7 dni ubyło 2 kg pierwsze 5 dni z warzywami nie ubyło wagi. Szkoda ze nie mam czasu na bieżąco czytać tego tematu. (mała miała trzydniówkę właśnie i wszystkim w domu dała popalić.) Może jakoś uda mi się nadrobić. Ah Sandra 54, nieosiągalne moje marzenie ^^ Gratuluję.
  2. Nuto Cynamonu to nie tak że jakiś reżim odczuwam bo w sumie to najadam się. Tyle że mimo wszystko w uderzeniówce jest mała różnorodność a ja mięs nie za bardzo lubię. Ja zawsze jadłam dwa posiłki dziennie. Tak już mam ułożone od dawna. Jak zjem częściej a mniej to źle się czuję. Bo ciągle jestem zapchana, to znaczy takie mam wrażenie. Zdaje mi się że nie powinnam nawyków zmieniać bo jeszcze mogę przytyć, zwłaszcza że wcale dużo nie jem, co jest na wagę 96 (przed dietą) dziwne. Byłam u lekarza i jestem zdrowa, po prostu taka natura organizmu leniwa. wiecie co mnie najbardziej męczy w diecie? Te ogromne ilości płynów. Teraz tak się czuję napompowana płynami jak nigdy. Jeść też się nie chce od tego napełnienia. A piję kawę, wodę i colę zero (bo słodkie) więc różnorodnie, a jednak strasznie tego dużo, tak dla wyjaśnienia powiem że w lecie przy 30 stopniach zdarzało mi się pic może pół litra płynów dziennie. Zatem Dukan całkiem zmienia moje nawyki. Mam nadzieję że nie odbije się to na moim zdrowiu (no chyba że tylko w pozytywnym znaczeniu) W każdym razie jestem jak na razie nieco skołowana całą tą zmianą przyzwyczajeń zywieniowych. ps. Zrobiłam zebrę wczoraj. Ale pyszne to to, mniam. Deser na dwa, trzy dni ;) a tak niewiele czasu zajmuje zrobienie go. ( I znów zmiana :shock: , z wielką chęcią robiłam zebrę buszując po kuchni, czego nigdy nie robiłam bo nienawidzę pichcić ) ps2 Wydaje mi się że jem więcej niż przed dietą a jednak chudnę. :shock: Kochane powodzenia w rzucaniu dalszym wszystkim życzę i powoli nastrajam się pozytywnie do diety, tym bardziej że od poniedziałku warzywka :)
  3. Nutko Cynamonu, nie tylko wcinam jogurty i kury ;) Ryby to raczej większość mojego menu, gotowane na parze z ziołami, wędzone z puszki w sosie własnym. Jednak moje narzekanie bierze się z tego że brak mi mąki i pieczywa. Naprawdę to straszne uzależnienie chyba. Jak mam zjeść jogurt z otrębami albo sałatkę z jajka plus pierś kurczaka i zioła to jakoś wiem że to dieta, wiem że to nie jest zwykłe jedzenie i męczy mnie to i jeśc się nie chce. Dlatego chodzę głodna. Jem tylko śniadanie i obiad. Słodkości na bazie jogurtów jeszcze nie robiłam za to druknęłam sobie kilka przepisów i może jak znajdę czas (mała ostatnio stała się mega absorbująca - chyba ząbkowanie) to cos poszaleje w kuchni. Sandra dzięki za słowa otuchy. może jakoś to poleci. Tym bardziej że coś sie ruszyło dziś było już 94 na wadze. Przyjmę chyba okres ważenia raz na tydzień, bo inaczej irytuję się mocno ^^ Tym bardziej że fazy mam 7 na 7. Czekam do niedzieli jak w sumie uderzeniówka zadziała a potem już z górki, bo warzywa wejdą, to tęsknota będzie mniejsza za żarciem zwykłym.
  4. Hej protalowiczki Za dużo by cytować i pisać rozległe odpowiedzi ;) Gratuluje zaciążonym, tym już na swoim i tym co mają ładną pogodę, i tym w pracy (ja strasznie tęsknie do pracy - macierzyński, ale to już w listopadzie koniec męczarni siedzenia w domu i robota znów) :shock: Ah na początek piątego dnia uderzeniówki jest nadal tylko - 1 kg. ( tragedia, bo to oznacza ze te 20 kg to ja chyba ze 100 lat będę gubić :/ ) Wcale mnie to nie nastraja optymistycznie, tym bardziej że chodzę głodna ciągle a nie cierpię tyle mięsa jeść, nawet jak to ma być kurczak chudy. Z drugiej strony jogurt też mi obrzydł już. Ogólnie nastrój do dupy. Buuuu i pogoda też.
  5. hej dziewczyny 2 dni diety i kilo mniej :) jestem w szoku, ciekawe co będzie dalej :) W wawie tez deszczowo śniegowo. Strasznie depresyjnie jednym słowem.
  6. Hej dziewczyny Dzięki za te słodkie wypowiedzi dotyczące Majki :) A tak jeszcze by formalnościom stało się zadość to dopiszę cosik Moniq w centymetrach: biust 115 pas 97 biodra 120 stan na 12.10.2008 po każdym tygodniu będę wklejać aktualki :) albo najlepiej w podpis wwalę to wszystko w suwaki xD
  7. No a mi właśnie o to chodzi by za nią latać xD bo jak na razie to max wykorzystuje spacerki w ciągu dnia :>
  8. jusia25 ja nie mogę się doczekać jak mała już zacznie chodzić :) Strasznie jestem ciekawa właśnie efektów po pierwszej części uderzeniowej, bo mój organizm jest napompowany strasznie wodą. :) A skoro dieta ładnie ją wypłukuje to powinno być naprawdę dobrze. A przede wszystkim chodzi o samopoczucie. Bo co tu ukrywać jestem w dołku i poprzez zmianę diametralną siebie chcę z niego wyjść. babcia magda - normalnie genialna jesteś!! :) bo ja bym jak delfina88 robiła od nowa xD
  9. No niestety nie, bo jakoś nie chciało tego melka być we mnie. Ale na modyfikowanym też nieźle sobie radzimy. Najważniejsze że mała jest zdrowa, a ja wróciłam do wagi przed ciąża i teraz planuje mieć jeszcze mniej. Btw jakbym karmiła piersią to bym tej diety nie stosowała, ze strachu o malucha. :) delfina88 :) dzięki :)
  10. Tak :D mam 4 miesięcznego skarba :D Majcia --> a tu jest więcej fotek malutkiej Z tego co widzę to trzeba od nowa to to sklejać suwaczki dając inne cyferki :) o ile waga drgnie :) :-D Oj mam nadzieję że będzie łatwiej. W sumie pierwszy dzień się kończy a ja jakoś nie czuję się obdarta z jedzenia :) ps. retyy powoli zaczynam ogarniać to forum, ale jest rozbudowane
  11. Hej Benek :) Oj powoli zaczynam lubić tę dietę :) Jak widzę Wasze wspaniałe reakcje :) ps. Nuta-Cynamonu suwaczek się jak widać pojawił xD gorzej będzie z jego edycją, ale może się nauczę :)
  12. Ah dzieki za linka. Zauważyłam że społeczność tu kwitnie aż. Bardzo fajnie że nie tylko sam temat diety jest poruszany. Jeszcze jakoś mi dziko, ale myślę że za kilka dni się do tego foum przyzwyczaję :) A suwaczek zrobię jak jakiś fajny znajdę :)
  13. Generalnie to zaopatrzona jestem w książkę dr Dukana :) Zanim się zdecydowałam na tę dietę to ją dwa razy przeczytałam. Pytanie proste :) Jak można żyć bez chleba? Nie ukrywam że dwie pierwsze fazy będę mieć długo, bo jeśli szybko zlezie mi 20 kilo to przedłużam dalej.
  14. Witam :) Zaczynam od dziś dietę Protal Cel wielki, bo z 96 zrzucić 20 kilo. Troszkę przejrzałam temat i widzę u Was znakomite wyniki. Liczę na takie same wyniki i na wsparcie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.