Jeden jest... ;) A raczej nowiutki.  
 
Witam wszystkich serdecznie.  
 
Postanowiłem dołączyć do waszego grona, mam nadzieje ze nie macie mi tego za złe. Z  dniem dzisiejszym wystartowałem z "kuracją uderzeniową". Mam nadzieje że uda mi się stracić na wadze jako ze plany są bardzo ambitne. Jedyne co mnie przeraza to chyba kwestia przepisów podczas I etatu. Nie wyobrażam sobie codziennego życia na puszcze tuńczyka i jajkach na twardo 
 
Chciałbym od razu spytać czy dobrze rozumiem.. iż mogę praktycznie żywić się każdym produktem który zawiera dużą ilość białka a mała tłuszczów np taki Serek wiejski gdzie w 100g jest : 11g białka 2 g węglowodany 5 g tłuszczu. Czy to w ogóle nie wchodzi w rachubę?  
 
 
Pozdrawiam. ;)