Terencia

Witam serdecznie! Moim skromnym zdaniem w życiu nie ma nic za darmo i taka jest prawda. Suma abonamentu nie jest wygórowana. Poza tym można sobie "wejść" w abonament np. co drugi miesiąc. U mnie też się nie przelewa, sama pracuję, mąż jest bezrobotny, ale nie ubolewam nad losem, bo człowiek miesięcznie wydaje dużo większą kasę na jakieś bzdurne gazety, które i tak lądują w koszu(a można sobie też poczytać w internecie to samo) Człowiek nie może nastawić się tylko na to, by brać, trzeba też dać coś od siebie. Poza tym, zawsze mam wybór: Mogę np. udać się na stronę mniam-mniam i tam zabulić abonament za 10 zł NA MIESIĄC! A w ogóle "róbta co chceta", ja tu zostaję, tak, czy siak! Pozdrawiam wszystkich.

Jeśli cena abonamentu będzie umiarkowana chętnie dołączę się do grona chętnych. Strona jest wspaniała i zrezygnować z niej byłoby mi trudno. W dzisiejszych czasach, jak wiadomo nie ma nic za darmo, wszystko jednak zależy od ceny. :)

Kto mi pomoże? Od dłuższego czasu poszukuję przepisu na sernik. Cały problem polega na tym, że kiedyś na jesnej z "oficjalnych" imprez podano takowy i smak jego pamiętam do dziś. Sernik, jak sernik, ale miał polewę, która zawierała orzechy. To dawało cały niepowtarzalny smak. Może ktoś jest w posiadaniu tego przepisu? Byłabym wdzięczna. :)

Prawda, że rewelacja? To jest więcej, jak PEPSI :)

Witam serdecznie Dorotko! Chciałabym podzielić się z Tobą przepisem na: "Sałatka z brokułów" 2 brokuły (obgotować) 1 puszka czerwonej fasoli puszka kukurydzy 3 ząbki czosnku(przecisnąć przez praskę) FETA kubek śmietany 18% kilka łyżek majonezu sól pieprz Brokuły podzielić na drobne "różyczki", FETĘ pokroić w kosteczkę. wymieszać delikatnie z pozostałymi składnikami. Jest rewelacyjna, kto spróbuje, nie pożałuje, no chyba, że nie jest zwolennikiem czosnku :)

Chciałabym tylko dodać, że każdy biszkopt, który piekę po upieczeniu tortownicę obracam dnem do góry (w przypadku górki, która niekiedy wychodzi poza blaszkę-tortownicę ustawiam na dwóch garnkach równej wielkości, a górka wtedy swobodnie opada między nimi) Sposób ten przekazal mi bardzo dawno mój wujek-cukiernik. Robi się to dlatego, by zapobiec opadaniu biszkopta (zgodnie z prawem fizyki wszystko przyciąga do dołu) Pozdrawiam Tereńcia

Witam Cię serdecznie na stronach najlepszych przepisów kulinarnych. Nie wiem, czy o takie ciasto Ci chodzi, ale mi to pachnie na "Ambasadora" Spó ciasta to płaski blat biszkoptu, lub też ułożone na dnie tortownicy biszkopty, natomiast krem stanowi masa budyniowa podzielona na 2 części, do jednej dodajemy kakao oraz rodzynki, natomiast do drugiej orzechy, startą na dużych oczkach czekoladę. Układamy następująco: biszkopt, masa ciemna, masa jasna, owoce (w Twoim wydaniu brzoskwinie) i tężejąca galaretka. Czy o taki przepis Ci chodzi? Jak tak, to daj znać, a "poratuję" Cię dokładnym przepisem, co przestanie Cię już po nocach dręczyć. Pozdrawiam Cię serdecznie. Tereńcia