Skocz do zawartości

migota

Smakowicze
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O migota

  • Urodziny 26.09.1980

Informacje o użytkowniku

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    Głogów

Osiągnięcia migota

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Maragrete!! jestem ci wdzięczna za to co napisałaś :( Myślę, ze pójdę za twoim przykładem i do końca lata będę się odżywiać w podobny sposób. W tygodniu białka a od piątku warzywka i trochę radości z owocami. Do tego duża dawka ruchu i dobrego humoru :( Po tym co wyrabiałam przez ostatnie 1,5 miesiąca to i tak powinnam schudnąć :) A grzechem byłoby zmarnować taka okazję uzupełnienia witamin, prawda Nutka :) życie jest sztuką kompromisów ;) pozdrawiam Protaliny
  2. Dzień dobry wszystkim :mrgreen: Cholerka ciężko się zebrać za dietowanie kiedy takie pyszne owoce na wyciągnięcie ręki :D Ja was podziwiam, że takie twarde jesteście i potraficie się oprzeć. Muszę się przyznać, że kombinuję jak koń pod górę jak tutaj przetrwać to lato.... I tak sobie myślę jakby trochę tych owocków poskubać? Na naprzemiennej fazie może to nie będzie taką zbrodnią co? Bo ja cierpieć będę okrutnie a przecież grunt to dobre samopoczucie ;) Przepraszam, że tak was rozpraszam w ścisłym dietowaniu ale liczę że nie tylko ja jestem taka miętka. Muszę trochę pojęczeć żeby w końcu nabrać rozpędu i motywacje wzmocnić czytając was i podziwiając. :( ciężkie te poniedziałki rano w pracy.... ech pozdrawiam
  3. Nutka G raRA TU LA CJE!!! :( Wyglądasz ślicznie i w tym stroju i ogólnie super laska :mrgreen: A bardzo mądre twoje spostrzeżenia, które z przyjemnością przeczytałam zainspirowały mnie do przemyśleń. I tak uważam że czas zejść na ziemie i po pierwsze primo daje sobie czas do końca roku na ustalenie wagi ostatecznej swojego ciała a po drugie primo i to najważniejsze wagę zdroworozsądkową utrzymać. W tym roku kończę 30tke i ciągłe dożynanie organizmu wahaniami wagi, prędzej czy później dadzą o sobie znać tak jak mówisz " z wnętrza organizmu". Je też jestem smakoszem, też uwielbiam gotować i podawać to wszystko pięknie sobie i znajomym. Sztuką byłoby nie tracić głowy dla jedzenia. Wagę wmontuję na stałe w podłogę łazienki :D Bardzo pozytywnie jestem nastawiona. Kg spadają, pogoda piękna, weekend już za godzinkę :( pozdrawiam i życzę miłego weekendu Hej Przygodo! ;)
  4. Bozena66 plany frytkowe były z marca :mrgreen: Wczoraj tak się przeraziłam swoją wagą, że nie mam ochoty nawet na frytki :D Dzisiaj rano wystartowałam z I faza z waga nieco mniejsza niż wczoraj wieczorem, mam nowy suwaczek. Zawsze ważyłam się rano wiec myślę że to możliwe że miałam od wieczora 2 kg mniej. Z większym optymizmem podejmuję na nowo walkę ;) A z tą bombą to faktycznie należy mi się. :( Fajnie być znów wśród was :( miłego popołudnia
  5. Cześć Dziewczyny!! Nie było mnie...ze ho ho. Masę spraw miałam na głowie i odpuściłam z dietą. Na niej już nie potrafiłam się skupić. Na szczęście inne sprawy załatwiłam pozytywnie i teraz mogę się znów skupić na przyjemnym dietowaniu. Mam nadzieję, że ktoś mnie tutaj jeszcze pamięta :D Widzę sporo nowych osób przybyło ale są i moje dawne znajome ;) Liczę na was wszystkie kochane protalki! Podsumowując: I+II faza - straciłam 19 kg zaczęłam III fazę stabilizacji w naprawdę niekorzystnym okresie i.... mam + 6 kg, bo nie ma co ściemniać olałam ta dietę i od ok miesiąca jadłam normalne żarło. Na szczęście dzisiaj się ocknęłam przymierzając letnie rzeczy. Możecie mnie trochę opierdzielić tak dla lepszej motywacji :mrgreen: ale tak naprawdę to liczę na rady jak tutaj wrócić na dobrą drogę??? Ja sądzicie, wrócić do I fazy?? Jak się w końcu odważyłam i wlazłam na wagę to mówię wam...szok. Samopoczucie 1. Pomocy!!
  6. No i wciachało mi posta! Ok od początku... Cześć Dziewczyny! :( Troche ostatnio sie rozpasałam i mam efekty. Zaliczyłam dwie imperzy z alkoholem i zastój trwa juz 3 tydzień. Do tego dziś wybieram sie na obiad z pracy z okazji dnia kobiet. Z menu wybralam grilowanego kurczaka z brokułami ale w sosie serowym i od tygodnia biję się z myślami o frytkach! Matko ja chyba świadomie zgrzeszę, ale cóz byłam przygotwana że moja frytasowa obsesja powróci. Ale od soboty wracam na ostry protal!! :) pozdrawiam was wszystkie stare znajome i nowe protalki :)
  7. Cześć dziewczyny!! Buziaki na dobry początek nowego tygodnia! :? :D :) Przywitam sie ładnie bo jeszcze o mnie zapomnicie. Ostatnio prawie się nie odzywam. Za to czytuje was regularnie, kibicuje wam i sama dukanuję wytrwale :) Nastroje takie jak pogoda za oknem, brejowato i lodowo. Ale miło mi się robi jak słysze coraz cześciej miłe komenatrze na temat efektów diety. Odgrzebuję coraz to nowe rzeczy, których nie zdążyłam wywalić za to, że były już na mnie za małe :) Jest dobrze!!
  8. Witam witamy w sekcie czcicieli twarogu i kurzych cycków!! Pewnie, że damy rade! :? Na wsparcie i rady możesz liczyć. ale siorka ostro ruszyłaś :D no i plany ambitne! Trzymam kciuki :)
  9. Wybierz sobie u którejś z nas suwaczek który ci sie podoba i jak na niego klikniesz to przekieruje cię na strone gdzie tworzysz sobie swój suwaczek. Zakładasz konto a potem kierujesz sie krok po kroku według instrukcji na stronie. Potem kopiujesz sobie BBCode ze swojego suwaczka i wklejasz go na swim profilu jak sie zalogujesz na smaczny.pl w ustawieniach masz okienko prywatny komunikat i tam wklejasz ten BBCode. A jesli moje intrukcje są niejasne;) to mi jakis miesiac temu na forum dziewczyny to lepiej wytłumaczyły, bo ja suwaczek mam :? Jest instrukcja obrazkowa, wiec warto poszukać. :D powodzenia :)
  10. Cześć Dziewczyny!! Dzisaj mija I miesiąc diety i takie mną targają rozterki. Ostatnio z taka radoscia zmienila suwaczek o kolejny kg mniej a dziasiaj rano taka niespodzianka niemiła! Nic już nie kumam... Wczoraj skonczylam 5 dnia warzywek, pozegnałąm się z @ i dzis rano + 1,2 kg :? EEh a taka byłam z siebie dumna, że urodziny siorki przebrnełam bez podżerania i wogóle trwam twardo przy protalu a tu znów waga do góry. Pozwoliłam sobie w ostatnich dniach jedynie na rybke w pomidorach i ze 3 jogurty light owocowe. Czy to tutaj zawiniłam? Matko, to już zadnych tolerowanych pyszności nie moge?? A przecież np nabiał ze słodizkiem czy cola liight są bezpieczne prawda? Tak chciałam się pożalić troszke.. A słuchajcie pomidory jecie na białkach w jakich formach i ilościach? A np. ogórki kiszone, mozna na samych białeczkach? Ktoś wczesniej pytał ale nie znalazłam odpowiedzi. A i widziłam w lidlu super smaki owocowe light dla diabetyków np. jabłko i czarny bez, próbowałyście? miłego popołudnia! :D
  11. Hej babeczki! :D I poooooszło! Byłam dzielna i twarda ninja! Kolejne spotkanie w "miłym i sprawiedliwym" gronie za dwa miesiące. Dzięki dziewczyny za wsparcie :) miłego wieczoru
  12. cześć Dziewczyny! Sporo nas tutaj wieczorkiem. Własnie wsunęłam uparowaną rybkę na kolację, zaraz kładę córcie spać i stawiam na wieczór na relaksie, melisę będę przyjmować litrami :D. Jutro czeka mnie mega stresujący dzień, kolejna rozprawa w sądzie. Bojam się! jak mawia moje dziecko :) Trzymajcie za mnie kciuki żebym się nie rozsypała i nie wymiękła pod naciskiem tych wszystkich przykrych rzeczy które będę musiała wysłuchać pod swoim adresem.
  13. Motylek zgadzam się z tobą Marudka nawet w tym kombinezionie jest niezła laska :) anulkas i jeszcze dodam ze takie codzienne ważenie jest dla protalek o mocnych nerwach :D Mnie stresowały i zniechęcały te codzienne wahania niezrozumiałe. Teraz ważę się co 5 dni, na koniec białek i na koniec 5 dni z warzywkami.
  14. anulkas nie łam się kobieto!! Z mojej perspektywy ważysz nie tak dużo. Twoje wyjściowe 67 kg leży daleko poza moją sferą wymarzonej wagi do osiągnięcia. Tak, że powtarzam ci za doświadczonymi protalkami starą prawdę: im mniej do zrzucenia tym trudniej!! Złe humory odstaw razem z tłuszczem, cukrem i alkoholem. Pozytywne nastawienie jest bardzo ważne na drodze do sukcesu :) Pomyśl, ze nie jesteś sama z dukanowymi rozterkami, różnie bywa na tej diecie, nie daj się :grin: Może zimowy spacer poprawi ci nastrój, no i są szanse jak pisze dr ze odrobina ruchu i mrozik pomoże ci przegonić kg.
  15. lolawao witamy na naszym sekciarskim forum :D się nadajesz dziewczyno! gratuluje tych - 5 kg :) Ja na saune chodzę. Chodziłam przed dietą, na saunę i basen wiec chodzę i teraz, 1-2 razy w tygodniu. Mi tam służy :grin: kocham pływać a po saunie mam cudownie gładka skórę, dodatkowo sie inhaluje olejkami ziołowymi, a w okresie zimowym to bardzo korzystne dla zdrówka, no a przed wszystkim oczyszczam się z toksyn. Zresztą nie muszę zachwalać, kto lubi to chodzi, takie jest moje zdanie. A u mnie na wadze dziś rano po skończonych 5 dniach z warzywkami 1,2 kg mniej!!! :D miłego dnia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.