Pierwszy dzien minal i czuje sie swietnie:) przynajmniej jesli chodzi o jedzenie:P Bo tak to leze w lozku i zdycham na grype. Jutro bede gotowac jakies smakolyki i mysle ze bedzie jeszcze lepiej. Moj suwak jest nieaktualny bo waga byla niedokladna niestety na moja korzysc. Prawda wg porzadnej wagi jest taka ze waze 76,4 kg i to jest moj start. Masakra! Stad moj nick:)