Skocz do zawartości

kropelka

Smakowicze
  • Postów

    68
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kropelka

  1. Dziewczyny, mam doła i już kompletnie nie wiem, gdzie się żalić... Ta dieta to moja ostatnia deska ratunku już... Nie mogę na siebie patrzeć, dziób jak księżyc, rozstępy takie, że niejedna kobitka po ciąży takich nie ma, brzuch obwisły i odstający, cellulit po prostu WSZĘDZIE, nawet na ramionach... po wcięciu w talii nie zostało nawet wspomnienie.. oczy zapuchnięte, włosy rzadkie, cera szara... A mam tylko 22 lata.. siedzę i płaczę, na nic nie mam siły jak tylko pomyślę o tym, co z siebie zrobiłam... Udaję sama przed sobą entuzjazm żeby się choć uśmiechnąć... Tego protalu się trzymam właściwie z rezygnacją... jak to nie pomoże to już nic...

    Związek mi się przez to wali, bo nie chcę żeby on mnie dotykał... Nie mówię tu o jakichś intymnościach, tylko o zwykłym przytuleniu. Z jednej strony tego potrzebuję, a z drugiej myślę tylko o tym, że jak mnie obejmie to poczuje te fałdki i weźmie go obrzydzenie... Skąd mam wziąć trochę optymizmu? Wstydzę się o diecie czy moim samopoczuciu z kimś rozmawiać, wszędzie widzę złośliwe uśmieszki... Nawet umysłowo mam nadwagę: nie mogę się skupić, uczyć, a tu zaraz sesja... Jestem wyprana, tylko smarkam i łzy mi kapią... Wiem, że każdy ma czasem dołki, doły... ale jak z nich wyjść?

    Paciejko kochana nie wiem co Ci napisac żeby Cię trochę podnieśc na duchu.domyślam jak się czujesz(też mam sporo tu i ówdzie) ale naprawde najważniejsze jest nastawienie.Mys pozytywnie,trzymaj się diety,na usmieszki nie zwracaj uwagi i zagladaj tu jak najczęściej(mnie to pomaga).Ja jak i na pewno wszystkie protalki calym sercem jesteśmy z tobą.Aha twoja druga połowa przytula Cie dlatego,że cie kocha nawet z tymi faldkami i nie uciekaj od tego.

    Tu zawsze możesz''rozmawiac'' o diecie-''wysluchamy'''cię na pewno

    Wierzę w ciebie ;) :D :-D

  2. Cześć kobitki!!mam zamiar zabrać się do pisania cv i podania o pracę...o moja matko!!!kto to wymyślił...

    przez ostatnie 11 lat prowadziłam swój mały interesik,który właśnie padł...

    A teraz szukam pracy i muszę temu biurokratycznemu wymaganiu podołać...

    Pewnie pójdę po pomoc do młodszego pokolenia.

    Życzcie mi szczęścia juz nie tyle w pisaniu co w poztywnym przyjęciu moich wypocin...

    NO OCZYWIŚCIE,ŻE ŻYCZE CI SZCZEŚCIA,a twoje ''wypociny ''powala na kolana. :D

    POWODZENIA ;) :D :-D

  3. buuuu kibitki ja sie chyba porycze, niedawno cieszylam sie jak glupia z 6 z przodu, a teraz waga mi rosnie i nie wiem dlaczego wrr... dzis to juz zalamka kompletna 71,1 ! o co chodzi ? co jest? ja sie zalamie, co wchodze rano na wage to pokazuje wiecej, a jem tak jak jadlam zadnych zmian......cholibka jakies trybiki mi sie przestawily, od dzis mam same proteiny i az sie bede bala na wage wchodzic, bo ja z tych chudnacych na warzywkach.

    Nie ma co ryczec- tez uwazam że to woda .Waga do kąta spokuj,relaks i glowa do góry bedzie dobrze ;)

  4. Zapomniałam jeszcze o jednej rzeczy... A propos coli zero, to czy można ją pić bez ograniczeń?

    Ja nie lubię za bardzo zwykłej wody tylko gazowaną, jakieś cole, lifty. I głównie to piję, czasem zdarzy się zielona herbatka. Ale gdyby nie lift i cola to nigdy bym nie przekroczyła 1.5 litra płynów dziennie. Jak uważacie, nie przesadzam ze słodkimi i gazowanymi napojami? Z góry dzięki za odp. :-D

    2 litry coli lihgt dziennie jest jak najbardziej dozwolone ;) :D

  5. Witam wieczorowa pora.Poczytalam was troszeczke i widzę,że tematem wiadącym sa zaparcia.Ja tez miałam z tym problemy jednak od kiedy jestem na Protalu nie narzekam.

    Gochna jasto sowalam senes w saszetkach jest dosyc silnym srodkiem więc ostrożnie.Takze jakby co to sprubuj(kupowałam w sklepach zielarskich).

    Sniezynko co ja słyszę no..no..no..!!nie ma żadnego załamywania się DAMY RADĘ bo jak nie my to kto.Całuski

    Witam serdecznie nowe Protalinki Paciejkę i Ginnę :) ;) - no to dziewczynki do boju powodzenia.

    A ja mam jeszcze uderzeniówkę 8 dzien ale od soboty P+W.

    Jeszcze raz pozdrawia gratuluje spadków i dobranoc.

  6. Sniezynko do gory głowa Ja zaczęłam 7 stycznia i schudłam tylko 2kg :) .Uważam,że idzie ci bardzo dobrze ;) :) ,a twoja waga kiedy zobaczy jaka jestes silna(bo przecierz taka właśnie jestes) w koncu sie podda.Życze Ci tego z calego serca.

    Lecę spac dziewczynki bo jutro rano do pracy.DOBRANOC.

  7. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i naszego rodzynka oczywiście też.U mnie waga dzisiaj też w dół,niewiele ale zawsze cos.Kupilam sobie książke naszego doktorka tą z przepisami"350 przepisów"ale niestety niewiele potraw będę mogła z niej przygotowac ponieważ mieszkam w małym mieście i nie moge kupic wielu produktów(właściwie większości :) )

    Powiedz mi jak ty Śliweczko sobie radziłaś?

    Sandro piekny glos piosenka tez mi sie podobała.

    Przylączam sie również do życzen dla Tiny i Malinki-wszystkiego naj... a przede wszystkim wytrwalości.

    Gratuluję tez spadeczków ;) .

  8. Ja dzisiaj od rana czuję się świetnie :) Motywacjamnie rozpiera.Mam dzisiaj wolne,więc troszeczkę się polenię wypiję kawkę z chudym mleczkiem i polecę na zakupki.Całe szczęście,że nie pada :) ;) .Dziękuję Maliszka za komplemencik pozdrawiam, jeszcze się odezwę.

    Dziękuję za informacje dot. parowek będę się ich wystrzegac.A co sądzicie na temat płynów czy nie za dużo piję (do 4 litrów dziennie)

  9. Hej dziewczynki mam male pytanko czy paróweczki drobiowe mozna jeśc.Ja dzisiaj odnotowalam kolejny spadek w sumie mam juz -1kg.Poszlam za radą i zaczęlam więcej pic.Wczoraj wypilam ze 4 litry plynów-mam nadzieje nie przesadziłam.Gratuluje spadkow,a szczegolnie 6 z przodu dla anuuulllllki och... jakie to musi byc przyjemne uczucie.No dosyc marzen do roboty :) .Pozdrawiam cieplutko.

  10. witam wszystkie w niedzielny wieczór u mnie też oczywiście sypie.Saga,Szpuleczka,Czakinka,Sniezynkaa wielkie gratulacje spadku.Ja też się muszę pochwalic-waga drgnęła niewiele (-0,6kg) ale i tak mi się gęba śmieje.Dziewuszki dziękuję za dodawanie otuchy.Pozdrawiam serdecznie.PA

  11. Wicie co fajnie tak sobie''pogadac''.Cieszę się bardzao,że tu się znalazlam i jak tak sobiewas poczytam chudzinki to mam ogromną motywacje i się nie poddam.U mnie dalej nic- minąl drugi dzien :mrgreen:??: ale mam okres więc może dlatego moja waga stoi jak zaczarowana.

    Gratulacje motylek8787 to jest coś :grin: :grin:

  12. U mnie dziś piękna pogoda świeci słoneczko mrozek niewielki,wiec na zakupy wybralam się pieszo.Nie był to jednak dobry pomysl bo wracalam objuczona jak wielbląd.Po wczorajszym aerobiku jestem cala obolała dobrze,że następny we wtorek.

    Dzis mam drugi dzien diety i mialam nadzieję,że moja waga trochę drgnie- ale nic :mrgreen: .Trochę mnie to przygnębiło bo odżywiam się naprawdę prawidlowo.No ale coż pewnie muszę jeszcze poczekac.Pozdrowionka

    Gratulacje anuuulllllka cieszę się razem z Tobą :grin: :grin: :grin: -dobrze że chociaz wam waga spada.

  13. No to jestem.Aerobik mam za soba-było wyczerpująco.Wypociłam chyba całą zawartośc wody w organizmie ale już jest OK-wykąpana i pachnąca.

    ankaw-gratuluję spadku ja niestety niemam jeszcze czym się chwalic dopiero wczoraj zaczelam,a grzeszki każdemu się zdarzają (oby nie za często)grunt to się nie poddawac.WIERZE ,ŻE CI SIE UDA :mrgreen:

  14. Na początku witam serdecznie wszystkich.Poczytałam sobie trochę i postanowiłam się do was przyłączyc.Zamówiłam ksiażkę ale zanim przyjdzie minie trochę czasu ,a jachciałabym juz zacząc.Bardzo proszę napiszcie co mi wolno i czego nie wolno jeśc w pierwszej fazie.icon_smile.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.