Wybaczcie, że tak późno pisze, ale wróciłam właśnie ze spacerku ze znajomymi. Matko, jak cieplutko na dworze, aż chce się żyć!:()
Dziękuję Wam za przywitanie i za wszystkie miłe słowa, naprawdę to podnosi na duchu, jeśli dzieli się z kimś swoją radość, kiedy waga spada.
Póki co schudłam 12 kg. 10 kg w ciągu miesiąca, ale przez przerwe trzy mi przybyły i teraz jestem tydzień na diecie i mam zamiar dobrnąć do wymarzonej wagi i póki co udało mi się schudnąć dokladnie 5,2 kg. Ale wiecie co, kiedy tak patrzę jak z dnia na dzień waga spada, to mimo tego, że to jeszcze prawie 18 kg jestem zmobilizowana i gotowa:)
Dziękuje za podpowiedź z suwakiem, jutro się tym zajmę, bo teraz już za późno i zobaczymy, co z tego wszystkiego wyjdzie:)