Skocz do zawartości

AZ1809

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    140
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O AZ1809

  • Urodziny 17.08.1976

Informacje o użytkowniku

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    londyn

Osiągnięcia AZ1809

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Dzien dobry wtorkowo ja pije kawke i otrebianke wcinam jak patrze za okno to mi sie nawet ubierac nie chce nie mowiac o wychodzeniu do pracy hahahahah Dziewczyny ja juz drugi tydzien walcze z dietka ale wyniki slabiutkie chyba cos jest nie tak od tych 5 dni uderzeniowki w sumie nic nie schudlam spadam na bialkach na warzywkach waga w gore troche mi to motywacje odbiera ktora przy tych swiatecznych smakolykach do okola i tak jest krucha moze cos zle robie albo 3 na 3 mojemu organizmowi nie pasuje wiec nic z tego bo 5 dni bialek to ja juz nie znioooose poradzcie macie jakis pomysl zycze wszystkim spadeczkow i dobrych humorow-ostatnia szanso wiem o czym mowisz hahahahah ale nie daj sie musisz wytrac
  2. Znalazlam juz hahahha IRRYSSKU wklejilam ci tam te produkciki mam nadzieje ze humor masz juz lepszy glowa do gory
  3. halo halo gdzie moge znalezc watek z produktami nie pamietam i nie moge znalezc pomooocy
  4. Halo halo na poczatku przepraszam za moje wczorajsze marudzenie ale czasami te bialkowe dni mnie zabijaja ale udalo sie dzisiaj i ciagne dietke dalej musze powymyslac cos nowego bo kurczak i rybu to mi zaczynaja juz bokiem wychodzic ale ze malo ostatnio jajeczek zrobie sobie kotlety jajeczne juhuuuuuuuu zimno strasznie strach z domu wychodzic o dziwo transport dziala tzn metro bo pociagi juz nie troche przymrozku i pozamiatane zajrze jescze pozniej papapapapap
  5. Dobry wieczor odczytalam zaleglosci od soboty nawet niezle mi poszlo wczoraj bylam na chwilke nawet posta napisalam ale sie skasowal nie wyslal drugiego pisac mi sie nie chcialo ziiiiimno i nawet snieg w londynie spadl i troche polezal niesamowite hihihi zabralam meza do parku na spacer tak ladnie tam bylo no a on mi na to czy ja go probuje zabic buhahahaha do zimna to on nie jest przyzwyczajony o nie co do dietki szkoda gadac w sobote dalam rade mimo ze przyszykowalam inne zarcie dla gosci sama jadlam dukanowe ale wypilam 2 lampki wina dni warzywne mi jakos ida ale biaaaalka dramat dzisiaj skubnelam 2 czekoladki nie dalam rady sie powstrzymac a to dopiero poczatek nie ja naprawde trace wiare na to ze dam rade no ale na jutro bialkowe swinstwa przygotowalam z zamiarem trwania w diecie IRYSSKU wstawie jutro fotki kielbasek i wiesz co znalazlam tez tak jakby bekon z indyka nie wiem jeszcze go nie probowalam ale kupilam hihihi OLINKO milo cie widziec taka znajoma fotka ide spac dobranoc
  6. witaaaaamy jest nas coraz wiecej bedzie latwiej pozdrawiam i trzymam kciuki
  7. Dzien dobry dzien dobry od razu piekniejszy ranek kiedy czlowiek otwiera forum i IRYSSEK z dlugim postem i to jest to , co do wagi jest troche gorzej buuuuu po 5 dniach tych smacznych bialeczek tylko 1.5 kg mniej no ale coz lepsze to niz nic, dzisiaj warzywka bedzie smaczniej,zdecydowalam sie tym razem na 3-3 bedzie latwiej, co do mojej 5 do gory to mam wytlumaczenie moze slabe ale mam rzucilam palenie miesiac temu i zaczelam poooodjadac nigdy w to nie wierzylam ze faktycznie je sie wiecej teraz to wiem, ale przyznaje sie tez bez bicia ze troche podjadalam slodyczy takich pyyyysznych ja slodyczowy potworek hihihi IRYSSKU nie moge sie doczekac kiedy sie zobaczymy daj tylko znac zawsze mozesz przenocowac jedzonko dukanowe bedzie hahahaha co do meza to urodzil sie tutaj a rodzice pochodza z angolii ja uciekam na zakupki mam dzisiaj znajomych na kolacji moj kochany maz ich zaprosil a ja co bede siedziec i patrzec jak oni pysznosci jedza no ale mam chociaz warzywka dobre i to zajrze do was pozniej
  8. witam wieczorowa pora ja dzisiaj 5 dzien uderzeniowki z jablkiem jako grzechem wielkim wiem wiem ale opanowac sie nie moglam zwaze sie jutro rano i zobaczymy jak to bedzie wagowo wygladac malo dzisiaj pilam upieklam dzisiaj sernik i serniczki na zimno zobilam z przepisow sliweczki bez ktorej ja to bym do slubu nie schudla ona mi zycie uratowala przepisami hihihi co sie dzieje kiedys a bylo to calkiem niedawno jak sie weszlo na forum po przerwie 2 dniowej to juz sie ciezko bylo przez posty przekopac a ostatnio cieeeniutko szkoda bo to zawsze tak pomagalo Iryssku ja tak tesknie za twoimi roznymi historiami i Marudka juz nie marudzi tak czesto pomoooocyyyyyyyyy ok ja to ide spac juz marze o tym jak to ja sie pomidorkow i ogoreczko jutro najem na sniadanko pozdrawiam dobrej nocki zycze
  9. halo halo ja powracam do zdrowia nawet dzisiaj do pracy poszlam wiec wyglada ze jednodniowka byla ponoc taki wirusek tutaj krazy MARUDKO slyszysz wirusik za baby to ja sie od stycznia zabieram buhahahahah witaj IRYSSKU kochany widze ze wagowo to ty polecialas jescze lepiej niz ja nie martw sie dasz rade gratuluje pozytywnego rozstrzygniecia sprawy wszystko jest teraz na drodze ku lepszemu wracaj na dietke bedziemy sie wspierac duuuzo nas wraca hahahahaha pozdrawiam wszystkich buuuuuzka kupilam dzisiaj proteinowe kielbaski wegetarianskie maja dobre parametry i odziwo sa smaczne mmmniam
  10. Melduje sie dzieweczki dziekuje wszystkim za mile slowa powiem wam ze samam sobiesie o dziwo podobalam no bo moj maz to mi sie juz dawno podobal hihihi ja po nocy w lazience chyba mnie oslawiona grypa zoladkowa chwycila albo cos na zolodku zostalo ledwo zyje nic dzisiaj nie zjadlam a szkoda bo to dopiero trzeci dzien uderzeniowki wiec powinnam no ale coz nie jestem w stanie ciezko mi dietkowanie chyba pojdzie ale staram sie musze przepisy poprzegladac to moze wroci apetyt wpadne jescze pozniej moze bedzie was wiecej
  11. Halo halo stare czasy mi sie pzypomnialy od samego ranka hahahah zaczelam dzisiaj dietke kawka i owsianka na sniadanko i rece tak jakos same siegaja po komputer zazwyczaj tego nie robie kojarzy mi sie to tylko z czasami dietowania, boje sie okropnie bo wiem ze bedzie trudno drugi raz to juz nie tak samo ale mam nadzieje ze wpadne w rytm i dam rade pozdrowienia dla wszystkich czy ktos wie kiedy Irriss wraca z polski?
  12. witam wszystkich w niedzielny poranek, wyobrazcie sobie ze ja od samego rana pichce protalowe smakolyki kurczaczek rybka wolowinka zaczynam jutro nastawilam sie psychicznie i jestem gotowa 5 kiloskow to i duzo i malo zobaczymy jak mi pojdzie wyobrazcie ze dniu slubu rano mialam 52,80 matko ale fajnie wygladalam, no wlasnie dziewczyny co do mojego slubu wiem ze obiecalam opisac ale tu ciagle cos wypadalo maloooo czasu ostatnio ale w skrocie wam opisze ogolnie wszystko wyszlo super zaczelo sie stresowo bo rodzice mojego meza spoznili sie do kosciola zgubili sie hahahahahah ale dla mnie to byl dramat zaczelismy bez nich ksiadz sie pomylil zapomnial nam zalozyc tej szarfy na rece i musielismy zaczac od nowa hahaha po przyjezdzie do hotelu okazalo sie ze jest przeklamanie w dokumentach i ze sala ma byc otwarta od 5 a nie od 4 cale szczescie pogoda byla piekna i wpuscili nas do ogrodow wiec zaczelismy zycie malzenskie od fotek hahahahahha potem juz wszystko z gorki ogolnie malo kto sie zorientowal ze byly jakies male potkniecia chyba tylko ja bo chcialam wszystko perfekt, znajomi z polski i rodzinka dotarla bez klopotow reszta znajomych rowniez mimo ze byly problemy z transportem bo w ten dzien byl papierz w londynie i czesc transportu nie dzialala ale koniec koncow to byl udany dzien minal w sekunde powiem wam ze z kosciola to ogolnie bardzo malo pamietam triszke wiecej juz z zabawy nie stresowalam sie wogle przed slubem i mysle ze stres dopadl mnie w sam dzien i jeszcze jedno z pokoju wogle nie skorzystalismy buhahhahah padlismy wykonczeni w podroz jedziemy w styczniu poniewaz moj paszport jest wazny do lutego a musi byc wazny 6 miesiecy obudzilam sie co ale nie mialam o tym pojecia wiec zszedl mi miesiac z zalatwianiem i jade do polski odebrac za tydzien to w minimalnym skrucie tyle wstawie jakies fotki bo zdjec od fotografa dalej nie mam ale to nastepna dluuuga historia trzymajcie kciuki wracam na dobra droge a i musze zmienic suwaczek szkoda tylko ze nie w ta strone hahahah
  13. witam wszystkich wracam na lono jak corka marnotrawna z 5kg nadbagazem niestety zaczynam od poniedzialku ciekawe czy ktos mnie jeszcze pamieta slyszalam ze gosiulek tez powrocila hahahahha skonczyly sie dobre czasy wracam na dieeeeeetke i potrzebuje waszego wsparcia
  14. ojej przepraszam jezeli kogos ominelam przeczytalam tylko ostatnia strone taka bylam zmeczona
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.