Skocz do zawartości

gosieknet

Smakowicze
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o użytkowniku

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    lubelskie

Osiągnięcia gosieknet

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. A może by tak zamiast ćwiczeń taką sambę :grin: http://www.kotek.pl/kotek/1,87050,8043092,Roztanczony_maluch_WIDEO.html Czadowe!!!
  2. Kasias, znalazłam te ćwiczenia na chomikuj.pl, chyba sobie ściągnę, bo fajne.
  3. No to ja też się przyznaję bez bicia: zajadam się truskawkami, i to nie kilkoma :-D No i jeszcze jeden grzeszek, a właściwie grzeszki: lodziki Big Milki, ale pocieszam się że waga mimo to spada... :)
  4. Asiek, ja nie cierpię ścigaczy, jeżdżą mi prawie codziennie ok. 10-11 w nocy w tą i z powrotem pod oknami, więc mi się nie dziw... :) I słówko do Miśka: co do rozstępów, zawsze możesz mówić że to blizny po męskich wyprawach :oops:
  5. Jusia, my jedziemy po raz drugi do Dębek, o tutaj: http://www.debki.pl/obiekt,Pensjonat%20Skiper,4be183a8,1001015.html Niestety też liczą za dziecko jak za dorosłą osobę (synek ma 3 lata), płacimy 160 za dobę za pokój 3-osobowy. Ale fajnie jest. Byleby pogoda dopisała... A z tym ma być kiepsko niestety.
  6. nie ustawił jeszcze statusu

  7. O, właśnie zauważyłam że minęły mi dzisiaj 2 miesiące, jak jestem na dietce, ale zleciało... Miałam nie zmieniać na razie wagi na suwaczku, ale chyba jednak z tej okazji zmienię...
  8. Witam i ja poweekendowo, no i pogrillowo niestety, bo się troszkę pogrzeszyło :oops: , no ale... Mam do Was pytanko: jak sobie radzić na wyjazdach wakacyjnych? Wybieram się w tym roku nad Bałtyk (a dokładnie to Dębki - jest to odpowiedź na pytanie Milenki :wink: ), no i zastanawiam się jak to będzie z moim dietkowaniem, bo raczej nie będę miała możliwości upichcić sobie czegoś protalowego. Może coś poradzicie? Jakiś czas temu pisałyście o "Pomyśle na kurczaka z czymś tam..." z Winiar. Ja osobiście używam dość często, parametry nie są takie najgorsze, pod warunkiem że przed pieczeniem zdejmie się skórkę z kurczaka, tłuszczyku jest wtedy o wiele mniej i jest pyszne! Pozdrawiam.
  9. Dzięki szyszunia ;) pozdrawiam
  10. Dzięki bardzo za wskazówki. ;) A czy mogłabym prosić o nową książkę Dukana? Mój mail: gosieknet@interia.pl
  11. A tak na marginesie potrzebuję pomocy: nie wiem jak mam zmienić suwaczek, bo już tyle nie ważę... ;)
  12. Witam dziewczynki protalowe! Dawno nie pisałam (w ogóle mało pisałam :) ) ale ciągle Was czytałam... Nuitt, widzę że nie tylko ja jestem z aparacikiem na ząbkach... Ale dieta w sam raz dla nas (przynajmniej na białeczkach), same mięciuchne rzeczy: serek, jajeczko, kurze mięsko, rybka.... Tylko tej coli nie możemy pić :-) Co do budyniu, to ja zjadam regularnie, oczywiście z chudym mlekiem i słodzikiem i obowiązkowo z otrębami; ale chyba się przerzucę na budyń protalowy, może waga będzie szybciej spadać.
  13. Będę przymykać... :smile: Koleżanki z pracy mówią na mnie Kalata (od minister Kalaty, pewnie widziałyście przemianę). No trochę zmian wprowadziłam: zmieniłam fryzurę, w piątek zakładam aparat ortodontyczny na ząbki, zaczęłam dietę... Właśnie przed chwilą usłyszałam że jestem wyciszona, hi, hi, hi... Ja ważyłam się codziennie, ale chyba będę raz na tydzień.
  14. Witam Dziewczynki. 7 kwietnia też postanowiłam przejść na dietę Protal, po tym jak zobaczyłam na internecie zdjęcie odchudzonej Doroty Zawadzkiej - stwierdziłam jak ona potrafiła to i ja... ;) No i jestem po I fazie - nie było tak źle, szczególnie jak ze mnie woda zeszła :-( Ma do Was pytanko: jak często się ważycie? I jeszcze jedno: jak zlikwidować ten pasek zprawej strony z przepisami extra, bo drażnią oko :smile: ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.