Witam i ja poweekendowo, no i pogrillowo niestety, bo się troszkę pogrzeszyło :oops: , no ale...
Mam do Was pytanko: jak sobie radzić na wyjazdach wakacyjnych? Wybieram się w tym roku nad Bałtyk (a dokładnie to Dębki - jest to odpowiedź na pytanie Milenki :wink: ), no i zastanawiam się jak to będzie z moim dietkowaniem, bo raczej nie będę miała możliwości upichcić sobie czegoś protalowego. Może coś poradzicie?
Jakiś czas temu pisałyście o "Pomyśle na kurczaka z czymś tam..." z Winiar. Ja osobiście używam dość często, parametry nie są takie najgorsze, pod warunkiem że przed pieczeniem zdejmie się skórkę z kurczaka, tłuszczyku jest wtedy o wiele mniej i jest pyszne!
Pozdrawiam.