witam wszystkich z rana:) i dziękuje za tak ciepłe przyjęcie, nie miałam nigdy kontaktu z osobami na III fazie i po tym co piszecie, nie boje się już jej, widzę,że to jest do zrealizowania, wystarczy do niej dotrwać,hehe
teraz zaobserwowałam zastój, ale podobno czasem się zdarza, organizm się broni, zaobserwowałyście podobny efekt u siebie? nie to,że jestem niecierpliwa i marudna, nie nie:) jestem bardzo zadowolona i motywacji mi na pewno nie zabraknie:)
zaraz uciekam nad jeziorko, urlop i dzień opalania i kąpieli, super!:) szkoda tylko,że bez męża, ale niestety urlop mam w tym roku tylko ja
życzę wszytskim miłego dnia