Skocz do zawartości

ainoh7

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    99
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ainoh7

  1. piekłam ze śliwkami. ale to juz i tak po wszystkim bo... :P od poczatku - ciasto ładnie wyrosło, poszło do góry odłożyłam go na bok, polałam ta czekolada.... przyszła do mnie kumpela ja zadowolona pokazuje jej sliwkowca kroje go ...i słysze pytanie: "to jest z budyniem?" :P cholewcia patrze - a tam surowe ciasto :P upiekło sie na bokach bardzo łądnie ale w srodku tam gdzie te sliwki to całkiem całkiem surowe.... no i co wy na to? :P takiego beztalencia do ciast nie znajdziecie.... dlaczego tak sie stało? dałam tam śliwki te takie żółte...piekłam 25 minut, ładnie sie dzwigło i potem nagle takie cos...... co wy na to? oj długo ja sie juz nie wezme za pieczenie ciast :P

  2. wiecie co? zrobiłam te cisto naprawde łątwe i szybkie ale musze sie przyznac ze ...pierwsze spaliłam.. po prostu wyszłam do sklepu no i wracam.... takiego nieuka jak ja to chyba jeszcze nie było tu na tym forum.. ale nic, drugie wyszło fantastycznie... :P mam duzo jabłek wiec moge eksperymentować.. :P

  3. Witam :-D mam taki przepis na babke: 2 szklanki mąki 1 szklanka cukru olejek migdałowy 4 jajka proszek do pieczenia-dwie łyzeczki margaryna wszystko pomieszać i do foremki... i mam pytanie czy ktos piecze jakies zdrowe i dietetyczne ciasta? i jak to wychodzi ? bo ja zamiast białej maki mam orkiszowa i mysle zeby ja zastapić.. co myslicie? wyrosnie mi wszystko tak jak trzeba? :-D

  4. fajnie. dziekuję Ci bardzo. naprawdę mi pomogłas... ;) i mam nadzieje ze te maliny i bez podgrzania będa mocno trzymac... ;) jeszcze musze gdzies poszukac na forum jak zaprawic do słoików czerwona i zółta papryke...nigdy w zyciu takiego czekos nie robiłam a teraz sie tak w te lato "zasłoikowałam" ze szukam co by tu jeszcze wsadzic do słoja ;) (starzeje sie albo co... ;)

  5. słuchajcie byłam tydzien temu "na wsi" (ze tak powiem) ;) i mam ważne pytanie: nazbierałam róznych owoców i postanowiałam je wsadzic do słoika zaprawic no i w zime beda jak znalazł, wiadomo.. ale mam pytanie - nie toleruje za bardzo cukru w owocach i wszystkie słoki zrobiłam bez cukru. ;) przyjechałam z tym spowrotem dzisiaj a tu.. tesciowa mówi ze wszystko mi splesnieje bo powinnam dodac duzo cukru.. czy to prawda? ;) jesli tak to jestem załamana.. po co ten cukier tam? czy wytrzyma mi to teraz do zimy bez curu? ratujcie i napiszcie co myslicie i jak robicie? ;) bo jak nie wy to nie wiem kogo mam sie doradzic... wydawało mi sie ze jak wsadzam do słoja np. bigos to tez nie dodadje curu i jest ok.. nie wiem czy logicznie mysle.. ;) napiszcie prosze...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.