Witam.Już drugi raz robiłam to cannelloni.Bardzo nam smakowało.Za pierwszym razem robiłam dokładnie wg przepisu,trzymałam nawet dłużej w piekarniku ale i tak te rurki,które wystawały ciut ponad sos były twardawe.Wczoraj postanowiłam najpierw obgotować w osolonej wodzie przez 5 minut makaron.Trochę to było kłopotliwe,niektóre rurki lekko się ponadrywały,farsz też już trudniej się wkładało ale w smaku(jak ,dla mnie) było jeszcze lepsze(przedtem brakowało mi smaku makaronu gotowanego w osolonej wodzie).Oczywiście, w piekarniku trzymałam krócej.Wszystko mięciutkie. :grin: Dzisiaj pochłonęliśmy pozostałą od wczoraj część.Jeszcze lepsze!