Skocz do zawartości

Magdzialenka

Smakowicze
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magdzialenka

  1. Magdzialenka

    Swojski Jogurt

    Użyłam jogurtu Danone naturalny bez cukru. No mówię Wam, ale mam radochę ;) Truskawki są w ciągłym przerobie :razz: :cool: :cool: MNIAM :razz:
  2. Magdzialenka

    Swojski Jogurt

    Wybaczcie, ale będę pisała dużymi literkami, ponieważ troszkę sobie pokrzyczę z radości... UDAŁO SIĘ :cool: Dziś rano spróbowałam "nastawionego" wczoraj jogurtu i jest PRZEPYSZNYYY :razz: ależ się ucieszyłam. Okazuje się, że chyba ten jogurt "grecki" się nie nadaje. W każdym razie -jest pyszotka! Dzięki!
  3. Magdzialenka

    Swojski Jogurt

    dzięki! Ani mi w głowie się poddawać :wink: Będę próbować do skutku i najwyżej będę Was tu męczyć pytaniami i prośbami o radę :grin: dam znać jak wyjdzie mi pyszota :grin:
  4. Magdzialenka

    Swojski Jogurt

    posiada Lactobacillus bulgaricus. A o tym mleku w proszku to czytałam, że zagęszcza, a ja lubię taki gęsty że niemalże można nożem kroić :wink: no, im gęściejszy tym lepiej, a wyszedł mi taki do picia
  5. Magdzialenka

    Swojski Jogurt

    Kochana, wiem, że Ci nie wyszedł za pierwszym razem, bo już oczywiście przeczytałam cały ten wątek, taka jestem napalona na domowy jogurt :wink: Zagotowałam mleko (zabulgotało) i wystudziłam. Z jogurtem mieszałam bardzo dokladnie... nie wiem co źle zrobiłam... ale napewno będę próbować. Moze za mało jogurtu dodałam? Trzeba cały dać kubeczek na 1 litr mleka? W tym greckim moim ulubionym jest 340gram...
  6. Magdzialenka

    Swojski Jogurt

    Kochani! Wczoraj zrobiłam jogurt z mleka 3,2% pasteryzowanego (firma na literę M). Dodałam mleko w proszku i jogurt grecki (bo taki uwielbiam najbardziej). 0,7 litra zostawiłam w termosie i ten jest dziś niezły, ale nie taki jak się spodziewałam -nie jest gesty (jest taki do picia) i ma takie malutkie grudki, ale w smaku niestety jest trochę kwaśny i bardziej przypomina zsiadłe mleko ... Pozostałe 0,3 litra zostawiłam w miarę w ciepłym miejscu (teraz, w lecie trudno znaleźć ciepłe miejsce w mieszkaniu :wink: ) i niestety ten nic nie "ruszył" -jest wodnisty i słodki... co robię źle? Podgrzałam mleko do ok 60 stopni cels.... Pomóżcie, proooooszę :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.