Skocz do zawartości

asienka19873

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    899
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi opublikowane przez asienka19873

  1. hej laseczki,gratuluje wam spadku wagi! :mrgreen: dlugo sie nie odzywalam,tak jakos wyszlo,mialam troche spraw na glowie.

    ja juz od paru dni w trzeciej fazie :D super sie czuje :D mam pytanko,czy ciasto np herbatnik mozna jesc w fazie czystych bialek?? jeszcze sobie ciast nie pieklam...i tak sie zastanawiam.buziaki

  2. tzw. Arancini

    skladniki:

    -2 szkl. suchego ryżu,

    -1 kostka rosołowa,

    -20-25dag sera żółtego,

    -2 jajka,

    -1-2 cebule,

    -kucharek,sól,pieprz

    -ew.kurkuma dla kolorku ryżu(ok.0.5 lyzeczki)

    -bułka tarta

    sos:

    -200g mięsa mielonego,

    -1 torebka sosu bolognese,

    -jeśli ktoś lubi można dodać trochę groszku zielonego z puszki

    wykonanie:

    Ryż zalewamy ok 650 ml wody, dodajemy kostkę rosołową, kurkumę i ewentualnie doprawiamy do smaku, gotujemy do miekkości, aż ryż wchłonie cały bulionik. Studzimy. Cebulkę kroimy w drobną kosteczkę i podsmażamy na złoty kolor, dodajemy do przestudzonego ryżu. Ser ścieramy na tarce i dodajemy do ryżu, wbijamy jajka, doprawiamy i mieszamy. Wyrabiamy kilka minut ręką. Masa będzie dosyc lepka (jeśli nie będzie chciało się lepić podgrzać ewent. do momentu aż ser zacznie się topić i dodać 1-2 łyżki mąki)

    W małym rondelku podsmażamy mięso, zalewamy ok 200ml wody, mieszamy do tego sos z torebki, dorzucamy ew.groszek i gotujemy chwilkę do zgęstnięcia. Sos silnie schłodzić, aż zrobi się bardzo gesty.(najlepiej sos zrobić trochę wcześniej albo nawet dzień wcześniej i trzymać w lodówce). Teraz bierzemy porcję ryżu (rece warto zwilżyć wodą), formujemy mały placek na dłoni, nakładamy mięsko z sosem i przykrywamy warstwą ryżu, formujemy delikatnie kulki, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na patelni lub w głębokim tłuszczu (można użyć frytownicy do tego) na złoty kolor. kotleciki są super smaczne!

    Przepis widziałam gdzieś w necie na kotlety( nie pamiętam gdzie) trochę zmieniłam składniki i dodałam nadzienie. polecam spróbować! Jest może trochę pracy z formowaniem kulek ale warto.

    Do kotlecików proponuję podać jakąś surówkę lub zieloną sałatę

    po nadzianiu ich miesem wychodzą Arancini, włoski przysmak

    Uzupełnienie : ulepszyłam przepis ostatnio, ryż przekreciłam przez maszynkę do mięsa,na średnich oczkach, następnie do masy dodałam pozostałe składniki z tym, że sera dałam połowę startego żółtego i połowę startego parmezanu. Kulki lepią się o wiele lepiej! 🙂

    post-6578-1242278672_thumb.jpg

    post-6578-1242278709_thumb.jpg

  3. dzien dobry wszystkim,widze ze ppusto dzis,tylko bogi jest :D a ja pierwszy raz o tak wczesnej porze na forum zagladam :D tez sie nie odzywalam pare dni...ale czytalam w wolnej chwili posty,witam nowego mezczyzne na forum :D zadowolona jestem bo waga juz prawie ku koncowi sie zbliza,zaraz zmienie paseczek..i ra<z dwa w III faze :grin: pozdrawiam

  4. hejka,

    ooo sie goraco zrobilo na forum :D bagi swietny avatar wstawilas..normalnie molestujesz mnie psychicznie tym obrazkiem! :grin: ale bym sobie zezarla te czekoladki..mmm

    Margot otworzylam ten link...fajny..hehhe :grin: sie usmialam na poczatku ale z czasem zaczal mnie denerwowac :D naprawde mozna tym kogos podraznic :grin:

  5. witam wszystkich,

    tak was czytam i czytam...hihi ja nie narzekam na swojego meza,co prawda mam go od 2 tygodni :-D ale nie zamienilabym go za nic na swiecie!!! ma wady jak kazdy ale jest moim idealem :grin: (ciekawe co powiem za kilkanascie lat hihi).

    eh Marudko kochana,mam nadzieje ze twoj przyszly maz zaskoczy cie czyms..tak jak moj...no staral sie..a ze kulinarnie to on nie jest uzdolniony..to przygotowal mi spaghetti z paczki :D ,paluszki rybne usmazyl..hehhe wszystko co wymaga nie wiele pracy,podgrzac lub usmazyc to potrafi :grin: o a najlepiej mu wychodza bagietki z piekarnika i pizza(oczywiscie kupne :-D ). tak mnie czasem zaskakuje ten moj maz :D ale najwazniejsze ze z sercem to robi hehh.

    ostatnio zmolestowal mnie normalnie,bo pozarl przy mnie cala pizze! a ja moglam sobie tylko popatrzec :grin:

    buziaki

  6. wtajcie dziewczynki i chlopaczki ,witaj Agnieszko :grin:

    Sliweczko gratulacje! super fotki widac efekty!oby tak dalej! :grin:

    DorotkoXX witaj spowrotem wsrod nas,fajnie ze wrocilas :D

    moja waga na szczescie znow spada,powoli bo tak po ok.30dag dziennie,ale ..spada:) wlasnie zauwazylam ze jak pije duzo wiecej tak okolo 2 litrow wody to waga idzie w dol...super! ale niedlugo to wydraze dolek w podlodze na odcinku kuchnia-pokoj dzienny-lazienka :D

    Maragrete- ja robilam chlebek w piekarniku z drozdzami z przepisu nie pamietam kogo,ale pisalo chlebek dukana lekko modyfikowany(6 str,chyba) z przepisow,tyle ze wlalam do mniejszej formy o polowe,zeby wiekszy urosl i potrzymalam 30min. byl niestety lekko wilgotny ale moze tak mialo byc? no nie wiem,byl calkiem zjadliwy :grin: no i urosl w miare.

    pozdrawiam wszystkich!

  7. mysle ze mozemy zrobic sobie mini pizze z patelni(przepis pochodzi od Bellii,w daniach glownych jest zamieszczony). jest moze z malym grzeszkiem ale napewno przejdzie w trzeciej fazie :D a jesli ktos robi wlasny ser zolty moze dodac taki chyba...

    Składniki: (faza B+W)

    15dag pieczarek

    15dag startego żółtego sera-uzylam tylko 5 dag(odtluszczonego 17%-grzeszek :grin: )

    15dag wędliny-chuda szyneczka u mnie

    pomidor

    mała papryka- dodalam pol czerwonej i pol zoltej :grin:

    cebula

    sól

    pieprz

    bazylia,oregano- tu co kto lubi,ja dalam przyprawe do pizzy

    olej-ja usmazylam na 1 lyzce oliwy

    Ciasto:

    3łyżki mleka

    3łyżki mąki-dodalam 2 lyzki maki kukurydzianej i 1 lyzke otrab pszennych

    1jajko

    Przygotowanie:

    Warzywa,pieczarki i wędlinę kroimy w kostkę.(pieczarki podsmazylam na patelni,podlalam woda i chwilke mieszalam az wyparuje sok).Wyrabiamy ciasto nie będzie tego wiele,mieszamy z warzywami,doprawiamy do smaku.Łyżką nakładamy na rozgrzany olej i smażymy na złoty kolor.Podajemy z ketchupem. (ja polalam sobie sosem jogurtowo-czosnkowym) i smazylam w formie malych placuszkow,lepiej sie przewraca,pychaaaaa!!!!! :grin:

    gdyby nie ten ser...(no i maka)to calkiem protalowo :D

  8. aha dzieki za odpowiedz sliweczko :grin:

    no wlasnie grzeszek napewno patrzac na te ilosc weglowodanow :D ciekawa jestem ile kosztuje ta skrobia..i czy warto wogole to zamawiac? poszukam czegos moze znajde :grin: ale tu u mnie nic podobnego do skrobi kukurydzianej nie wypatrzylam tyklo make ..

  9. witam,

    wlasnie niedawno robilam obiadek(gulasz z zaladkow drobiowych_bardzo smaczny,polecam :grin: ) i tak z ciekawosci spogladnelam sobie na sklad maki kukurydzianej kiedy zageszczalam sos...i powiem ze sie zdziwilam,dlaczego mozemy kukurydziana a pszennej nie? :grin: przeciez maja podobny sklad a nawet maka pszenna wypada lepiej..???

    dla porownania na 100g

    Maka kukurydziana:

    wartosc kaloryczna-347kcal

    bialko-7.3g

    weglowodany-75.4 g

    tluszcz-1.8g

    Maka pszenna(typ 405):

    wartosc kaloryczna-337kcal

    bialko-9.8g

    weglowodany-70.9g

    tluszcz-1g

    dziwne to prawda? czy jest cos na ten temat w ksiazce moze? ja nie mam ksiazki wiec nie sprawdze :D

  10. hejka,oj dziewczynki ale tu naprawde wesolo! :D sie usmialam a najlbardziej smialm sie z tego o zawijaniu podpasek..jestem jeszcze chora i nie moglam glosu z siebie wydobyc ale myslalam ze padne :D

    kurcze a ja sobie pofolgowalam pare dni i ...dostalam @ i przybylo troche... :D coz sama sobie winna jestem,trzeba wziac sie w garsc. poza tym chyba za malo pilam ostatnio...ok 1 litra moze..

    wspolczuje wam dziewczynki tych przygotowan do komunii,tego stresu....

    pozdrawiam!

  11. sernik wyglada smakowicie;-) andy8 gratuluje wypieku. ja nigdy nie miele sera tez zawsze kupuje taki sernikowy w kostce lub taki juz zmielony w plastkikowych pudelkach. ja narazie nie moge takiego sernika(dietka),ale jak juz bede mogla to sobie taki zrobie hihi;-)

  12. witam popoludniowo,

    Mallina dziekuje:*

    Sliweczko ja juz przerabialam rabarbar hihi :D ugotowalam sobie pyszny kompocik i popijalam sobie przez 2 dni(3l ugotowalam) :D zamiast cukrem to oczywiscie slodzikiem oslodzilam. mysle ze chyba mozna...

    tak wogole to sie cholerka przeziebilam...skrzecze jak zaba i nos zatkany..ale nie jestem sama...moj mezus kochany tez niestety chory.. :D w dniu naszego slubu bylo slonecznie ale wial okropny wiatr i pewnie teraz nam wyszlo :D nawet glodna nie jestem...jeszcze nic nie jadlam,tylko goraca herbatke wypilam z cytrynka.

    zuza125 super gratulacje!

    buziaki:*

  13. wlasnie uporalam sie z zaleglosciami :D

    Sliweczka, grazzia_dziekuje za mile slowa :D no jak to z czego? hihi juz pare nie chcianych kg za soba..to i dobrze na zdjeciach wyszlam heheh :D nie jestem gruba to fakt ale juz troche pulchna bylam hihi :D

    Margot bylo gorzko bylo :D

    doda777 mam nadzieje,ale od jutra koniec dobrego! proteinki juz czekaja...:D

    wogole to wam powiem ze jestem szczesliwa i nawet na diete wrocic nie jest mi ciezko :D

  14. wiam was wszystkich :D juz wrocilam na forum po przerwie...hihi jestem juz mloda mezatka :D od 2 dni... i wlasnie nadrabiam czytanie postow dopiero 186 str. ...jeszcze sporo przede mna! ale teraz nie mam czasu juz na czytanie..wpadne pozniej. dzieki za komentarze i zyczonka dziewczynki na nk :D nie pytajcie ile nagrzeszylam od piatku...masakra. buziaki

    ps witaj lenox

  15. hejka :D

    zuza125 zelatyny mozna uzywac poniewaz to same bialko praktycznie :D

    ja tez sie zastanawiam co sie stalo ze "starymi" protalkami..no wlasnie i dorotki nie ma...nie pamietam kiedy ostatnio tu pisala...

    u mnie nic nowego waga sobie stoi czeka na lepsze czasy hehe :P a ja powoli zaczynam sie stresowac... :) mam jeszcze pytanko do dziewczynek ktore juz schudly kilka ladnych kilogramow...czy zauwazacie moze zmniejszjacy sie cellulitis jesli takowy posiadacie? :D bo mi sie wydaje ze jakby mi sie stan udek poprawil...a moze to tylko wrazenie..heheh :)

    buziaczki:***

  16. hej hej to znowu ja... :)

    jejku ale naprawde idziecie jak burza z tymi postami..heheheh :D Maruda dzieki za gratulacje:*

    Oliwka tak sobie czytalam twoj post..i wyobrazilam sobie te zapiekanke o ktorej pisalas...eh...a co do naszej klasy to raczej wstawiamy tylko korzystne zdjecia na ktorych zatuszowane sa zbedne kiloski :P

    wczoraj bylam na ur. cale szczescie na grilu wiec moglam zjesc chociaz chude piersiatka :D ale tak sie najadlam ze az mam wyrzuty sumienia,mam nadzieje ze nic nie przybedzie...z zakazanych rzeczy zjadlam tylko kawlek bagietki bo nie moglam jej przepatrzec....byla cudowna :)

    tak poza tym to witam nowe protalki:)

    sofia nie martw sie kazdy ma czasem gorszy dzien...ja tez zgrzeszylam..ale sie nawroce i ty tez! :D

    remedios82 zjadlas bardzo dobrze! nie za duzo?? no co ty ja mysle ze nawet malo! ja jak zaczynalam to nie moglam sie najesc hihi ale taraz wystarcza mi naprawde nie duzo..

    ps.jak nie mozemy sie polapac na nk to moze bysmy powpisywaly swoje nazwy ze samacznego w pseudonimach?jak tak zrobilam..

  17. hej dziewczynki,ja jak zawsze pisze "pod oslona nocy" :D hhehe nocny marek ze mnie,wiekszosc juz spi pewnie...wiec zycze kolorowych snow:*

    Sliweczko skarbie to dopiero slub cywilny...ale moj pierwszy hihi :) i sie troszku denerwuje...a wesela nie robie tu,tylko takie male przyjecie,w polsce kiedy bedzie koscielny to dopiero bedzie zabawa! :) wstawie fotki na n-k to sobie polukacie:)

    doda777 bardzo dziekuje za zyczenia:*

    dam rade hheheheh dzieki,jasne ze bede tu zagladac wkoncu jeszcze kilogram do konca(a moze sie przedluzy do osiagniecia 60kg...zobaczymy) :D poza tym to jeszcze utrwalanie zostalo...milion powodow by tu byc z wami! bardzo lubie czytac wasze posty.fajne babki jestescie!

    buziaczki:****

  18. DOBRANOC Laseczki;) ja sie nadal dietkuje ...po swiatecznych szalenstwach waga wrocila do tej z paseczka:)w koncu...dzis caly dzien w drodze,niedawno wrocilam do domku i jestem strasznie glodna! chyba cos zjem bo wlasciwie dzi to tylko maslanke wypilam i kanapeczke zjadlam(taka proteinkowa) hehe:D a w piekarniku drozdzowka...eh ten zapach mnie dobija! ale musialam upiec dla mamy..jutro przyjezdza jupi! ...na moj slub:D pozdrawiam was kochane,buziaczki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.