Skocz do zawartości

ksiek

Smakowicze
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ksiek

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. nie podczas I fazy po przeczytaniu ksiązki o SB zrozumiesz, że pieczywo jest przyczyną zbędnych kilogramów
  2. no właśnie... bez chleba, żadnego. jeszcze cię postrasze, bez mąki.... żadnej :-D kanapki w SB zastępuje się a'la kanapkami w stylu SB czyli zamiast chleba używasz sałaty i wszystkiego co zazwyczaj kładziesz na chleb, babeczki z jajek, da się żyć, zwłaszcze że możesz jeść tego tyle ile chcesz co do napojów to fakt woda, autor pozwala na picie cocacoli light i innych napojów ale koniecznie bez cukru (ostatecznie tego nie polecam bo co do aspratamu mam mnóstwo wątpliwości) wody owocowe te też na słodziku, bo np woda żywiec owocowa nie jest już wodą a napojem, ma tyle kalori co normalna oranżada, możesz też pić wszystkie herbatki owocowe, ziołowe i kawe 2 pierwsze tyg są trudne, jesz najmniej, to okres w którym zmieniasz metabolizm i chudniesz najwięcej, jeśli chcesz możesz go sobie przedłużyc, potem do jadłospisu dodajesz np ciemne pieczywo albo jabłka, grejpfruity, wtedy chudniesz ok 1kg na tyg i trwasz tak długo by dojść do wymarzonej wagi, jak juz to zrobisz kochana faza III
  3. właśnie tym charkateryzuje się SB, że możesz sam sobie zestawiać i układać menu książka Agatsona (kardiologa, który testując sam na sobie i na swoich pacjentach stworzył dietę South Beach) podaje przykładowe menu, ale żeby dokładniej zrozumieć to co możesz zjeść na śniadanie (które jest obowiązkowe) możesz sobie zjeść jajecznice z boczkiem :-D potem, kiedy tylko jesteś głodny np jogurt naturalny, orzeszki, warzywka- jesz tyle, żeby nie być głodnym obok obowiązkowego śniadania jest kolacja przed 17 i koniec:D reszta należy do Ciebie polecam naprawdę książke, jest warta uwagi :-D a jeśli nie jesteś uzależniony od słodyczy to pewnie będziesz mieć problem z porzuceniem (na jakiś czas) chleba :-D to obok owoców i słodyczy jest warte zgubienia brzuszka, uwierz :-D
  4. ksiek

    Juz Po Diecie Kopenhadzkiej

    hej tylko nie bierzcie mnie za przeciwnika, ale wy to szybko nadrobicie:( wiem po sobie, zresztą po jaką się katować 13 dni jedząc brokuły i mięcho gdy efektem jest 5 kg????? South Beach rządzi :-D
  5. hej jednym słowem South Beach jest GENIALNA :-D polecam i zapewniam ze mimo cholernych pierwszych 3 dni dalej pójdzie jak z górki, bedziesz żreć ile chcesz (tych dozwolnych produktów) nie bedzie ci się chciało jeść słodyczy (chodź mi miłośniczce czekolany i chipsów trudno to było wmówić) a jeśli przed dietą twój jadłospis zaczynał się od białego chleba przez jogurty i owoce po makarony ZAPEWNIAM że schudniesz nawet więcej niż 6 kg polecam książkęAgatsona:D wciąga... co do 1200 kcal nie wypowiadam się bo nie stosowałam ale najwidoczniej są tu jakieś ograniczenia a SB polega na jedzeniu do syta, nie trzeba chodzić z małym głodem (kopenhaska-fuuu) jak chcesz jeść na Boga zjedz coś:-D i jeszcze jedno... autor diety pisze że nie musisz ćwiczyć żeby schudnąć używając jego diety polecam :-D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.