Skocz do zawartości

monika_35

Smakowicze
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez monika_35

  1. Nigdy nie słyszałam o wątróbce z bananami. ciekawe ... Ja mogę podzielic się jedynie wątróbką z jabłuszkami i cebulką, ale to chyba dość znany przepis. Wątróbka taka jest bardzo smaczna. Dod koniec smażenia dokładam kawałki jabłka i dusze chwilkę pod przykryciem. Pychotka.

  2. Masz rację. Ja też mam garnki tefal ingenio z odłączaną rączką. Jestem bardzo zadowolona, ponieważ bardzo łatwo się je przechowuje, zajmują mało miejsca w szafce. można je też wstawiać do piekarnika. Nic się w nich nie przykleja itp. Naprawdę polecam.

  3. Gdzieś mi ta żurawina utkwila w pamięci i znalazłam ostatnio ciekawy przepis na sałatkę. Może ktoś będzie chętny, więc zamieszczam. Brzmi calkiem smakowicie i zdrowo. A do tego np panierowany camembert i czerwone winko? Sałatka z żurawiną kilka listków sałaty porwanej kilka liści szpinaku garść orzechów włoskich feta pokrojona w kostkę garść żurawiny natka pietruszki 1 łyżka oleju z orzechów wloskich pieprz

  4. Sałatka jest bardzo prosta i smaczna, a składniki zawsze daję na oko, w zależności od ilości osób: kilka pieczarek słoik selera 3-4 plasterki szynki konserwowej połowa pora ser żólty mała kukurydza marynowana 2 łyżki majonezu pieprz, sól Kroimy por i solimy. dodajemy pokrojone pieczarki, odcedzony seler. Szynkę kroimy w drobne paseczki, ser w kosteczkę. Mieszamy wszystkie składniki. Dodajemy kilka malutkich kolb kukurydzy marynowanej (slicznie wygląda w sałatce). Pieprz, sól wg uznania. Mieszamy z 2 łyżkami majonezu. Smacznego

  5. Na pewno coś znajdziesz. Ja nie robiłam jeszcze. Zawsze kupuję w słoiczku. Są pyszne zwłaszcza do różnych mięs. Można zrobić np. taki sosik: 8 łyżek żurawiny (tzn już takiej przetworzonej) 2 łyżki chrzanu 1 łyżka majonezu Rewelacja!

  6. Na belgijskie nie mam, ale podaję fajny przepis z książki "Pascal, po prostu gotuj" 500g mąki 250g cukru 20g drożdży 200ml mleka 200ml stopionego masla 3 żółtka 1/4 szklanki jasnego piwa szczypta soli Wymieszaj mąkę z cukrem, wlej drożdże wymieszane z połową lekko podgrzanego mleka. Dodaj masło, ponownie wymieszaj. Żółtka utrzyj z pozostałym zimnym mlekiem, piwem i solą. Wlej do miski z pozostałymi skladnikami, dokładnie utrzyj mikserem i odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Ciasto powinno rosnąć co najmniej 3 godziny, można je też odstawić na całą noc. Porcjami wlewaj do rozgrzanej gofrownicy przygotowane ciasto, piecz je szybko na złoty kolor. nie przejmuj sie, jesli na samym początku gofr ci się nie uda - z nimi jest tak samo jak z naleśnikami: pierwszy zawsze nadaje się do wyrzucenia. Można je podawać z cukrem pudrem, dżemem, smietanka itp. Wiesz to piwo jakoś dziwnie brzmi. nie słyszałam, żeby tak się robiło, ale może rzeczywiście to jakiś fajny sposób. Ja jeszcze nie próbowałam, ale na pocieszenie powiem ci, że zrobiłam już inne przepisy Pascala i zawsze wychodziły pyszne. Jeśli zrobisz te gofry, daj znać jak wyszły. Powodzenia

  7. W niedziele jade z moją rodzinką do Zakopanego a właśnie dowiedziałam się że nasza kajpka chinska została zamknięta. Może ktoś zna jakieś miejsce gdzie można niedrogo i dorze zjeść najlepiej w centrum zakopanego :wink:??:

    Hej,

    Otworzyłam tego linka z takim wielkim smakiem góralskim ... a tu knajpka chińska ... gusta są różne ... ale w Zakopanym to profanacja.

    Polecam oscypki z grilla, kwaśnicę ... jest wiele miejsc do polecenia, na pewno coś się znajdzie.

  8. Co robicie jak nie macie czasu na gotowanie? Czy dzwonicie po pizzę, idziecie gdzieś na miasto czy może sięgacie po jakieś dania gotowe?

    Osobiście w takim przypadku przyrządzam jakieś danie gotowe - najlepiej ze słoika. Takie są najlepsze. Co prawda zrażony jestem do klopsów etc. w sosie pomidorowym, ale na rynku jest coraz większy wybór tego typu produktów, od fasolki, po rozmaite zupy i lecza. Co o nich sądzicie czy macie jakieś ulubione?

    Arturro, powinieneś jeszcze spytać, co robicie, kiedy nie chce sie wam zmywać. :wink: Tak mi się nasunęło, gdyż to też czasem powód dla którego idziemy zjeść coś do knajpki.

    Jeśli jednak zostajemy w domu i nie mamy nic w garnuszku, staram się mieć coś "na czarną godzinę" w szafce. Jakieś leczo, sos do makaronu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.