Dorota

Wypowiedź Azieczki to już mnie trochę zaskoczyła - przecież opisałam powody, opisałam skutki. Dlaczego zrezygnujesz - przecież pisałam, że będzie jak jest - dla idei?? Dlaczego Cię oburza fakt, że ktoś chce otrzymać zapłatę za własną pracę - może nie uważasz tego za pracę?? Może myślisz, że stworzenie strony trwa 10 minut i nic nie kosztuje?? Mylisz się!!! Kosztuje i to sporo czasu i pieniędzy też. Ale wybór - korzystać czy nie - pozostawiam Tobie - mam nadzieję, że wybierzesz to pierwsze.

Nie rozumiem dlaczego opłaty są dziwaczne :) Płacimy w życiu za różne rzeczy i jakoś z tym żyjemy - ja np. mając stronę płacę za serwer,domenę. Muszę to robić jak chcę ją dalej mieć. Tak czy inaczej - opłata będzie nie za korzystanie z serwisu, lecz za dodatkowe funkcje - jak pisałam: duże zdjęcia, brak reklam, konkursy, niepublikowane przepisy na maila. Będzie to w zasadzie miało charakter wsparcia serwisu. Pieniądze te zostaną wykorzystane w taki czy inny sposób na rozwijanie serwisu - wprowadzanie nowych niespotykanych gdzie indziej możliwości. Już teraz jestem wdzięczna tym, którzy mimo wszystko zdecydują się na takie wsparcie. Oczywiście wcale nie odwracam sie od innych - zapraszam wszystkich na www.smaczny.pl :roll: W Polsce niestety jest taka opinia, że wiadomości nie są nic warte - jest to mylne przekonanie - dla mnie te przepisy są cenne - każdy z nich wykonałam, niektóre kilka razy - to też kosztuje - również wykonanie grafiki do strony, zdjęć, programu strony, jej umieszczenie w internecie, rozreklamowanie. I to są koszty, które ponoszę tylko ja - mimo iż korzystamy z tego wszyscy. Jeżeli uważacie, że chce zedrzeć z Was te 1 czy 2 zł miesięcznie to nie mogę się z Wami zgodzić. Pozdrawiam wszystkich czytelników SMACZNEGO.

Nie martw się Jaguar - to co jest zostanie tak jak było. Abonament opłacisz jak będziesz chciał oglądać duże zdjęcia, pozbyć się reklam, czy dostawać dodatkowe przepisy.

Witam. Jest to już moje drugie podejście do tematu, ale cóż - zaryzykuję... :) Chciałabym podzielić się z Wami pewną myślą. Otóż ze względu na coraz większą liczbę użytkowników serwisu rosną koszty jego utrzymania. Jak zauważyliście już wprowadziłam ograniczenia w oglądaniu pełnowymiarowych zdjęć. Nie reklamuję już serwisu tak bardzo, gdyż po prostu - większa liczba użytkowników spowodowałaby bardzo wolne działanie serwisu, jeżeli nie wyłączenie. Wprowadzam coraz więcej reklam. To wszystko powoduje utrudnienia w korzystaniu ze SMACZNEGO. Dlatego też uważam, że wyjściem z sytuacji jest wprowadzenie opłat za korzystanie z pewnych części serwisu. Opłata ta miałaby również charakter wsparcia twórców serwisu - to znaczy - wykorzystując przepisy z serwisu dopłacisz do nich ułamek ceny (np. 1 czy 2 zł miesięcznie) Użytkownik który zapłaciłby abonament: - miałby dostęp do pełnowymiarowych zdjęć; - nie musiałby oglądać reklam; - mógł brać udział w konkursach z nagrodami - co tydzień otrzymałby przeznaczony tylko dla abonamentowych użytkowników, sprawdzony przepis kulinarny - no i pomógłby nam utrzymywać serwis, zapłacił za czas który w to wkładamy. Cena byłaby niższa niż jakiejkolwiek gazety z przepisami. Moja propozycja to 2,44 zł/miesiąc lub 10,98 zł/rok - płatne SMS, kartą lub przelewem. Taka kwota nie dosyć, że pozwoliłaby mi utrzymać serwis, zwiększyć szybkość jego działania, dała czas na wypróbowywanie nowych przepisów i wprowadzanie ich na stronę. Mogłabym znowu reklamowac serwis i sprowadzać więcej użytkowników, którzy dostarczali by nam nowych przepisów. Wiem - internet ma być bezpłatny, jak tu będzie płatne to pójdziecie gdzie indziej - to wiem, ale czy faktycznie nie warto by zapłacić za to co daje Wam smaczny? Czy te materiały nie są nic warte? Co o tym myślicie - proszę o rzeczowe opinie i oddanie głosu w sondzie. Pozdrawiam wszystkich Dorota

Witam. Jako, że idą święta chciałabym podzielić się z Wami moją radością z faktu iż jest nas już tak wielu - codziennie odwiedza "smacznego" ponad 2000 osób!!! Ale może być więcej :) I to będzie cieszyć jeszcze bardziej - jeszcze więcej ciekawych przepisów i wypowiedzi na forum. Dlatego też mam do Was wielką prośbę - polecajcie naszą stronę znajomym, przyjaciołom, kolegom z pracy. Zaproście ich do nas. Może znają jakieś ciekawe przepisy - niech napiszą je na naszym forum. Adres www.smaczny.pl możecie posłać e-mailem - liczcie na sporą liczbę wejść :roll: ) Z góry dziękuję :D i zapraszam Was ponownie - odwiedzajcie nasz portal - to Wy w dużej mierze go tworzycie. Pozdrawiam i życzę miłych i niemęczących przygotowań do świąt, a przede wszystkim wspaniałych potraw (także ze "smacznego") Dorota P.S. Niedawno dodałam do mojej strony reklamy z Google (mam nadzieję, że nie będą Wam przeszkadzać). Zauważyłam, że czasami można tam napotkać reklamy ciekawych stron i produktów. Jeżeli więc znajdziesz coś dla siebie - wejdź i rozejrzyj się tam. Nasz portal otrzyma z tego powodu drobną kwotę, którą zużyjemy na pokrycie kosztów jego funkcjonowania.

Witamy nowego "forumowicza" :)

Placki ziemniaczane będą smaczniejsze, a nawet pulchniejsze, jeśli dodamy do nich łyżeczkę proszku do pieczenia.

Gdy nie możemy pokroić świeżego chleba, to przed krojeniem każdej kromki, należy nóż zamoczyć na kilka sekund w gorącej wodzie.

Najzdrowsze są soki ze świeżych warzyw i owoców, z czystych i ekologicznych upraw. Co o sokach warzywnych warto wiedzieć? * chronią nas przed chorobami serca i przed nowotworami; * działają oczyszczająco i wspomagają odchudzanie, zaleca sie tutaj soki z ananasa, winogron, cytryny i grejpfruta lub z pietruszki i selera; * dostarczają organizmowi witamin, błonnika i mikroelementów; * zawierają m.in. wapń, fosfor, selen, cynk, a także beta-karoten.

Aby polewa na cieście podczas krojenia nie pękała, należy dodać do niej 1-2 łyżki jogurtu naturalnego.

Rozmaryn dodaje się m.in. do pomidorów, kukurydzy, zielonej sałaty, grzybów, sałatek mięsnych, a także do włoskich potraw. Rozmaryn dodaje się do potraw w małej ilości, ponieważ jego silny aromat przytłumia właściwy smak potraw.

Aby sos uzyzkał niepowtarzalny smak, należy pod koniec gotowania dodać do niego odroninę kawy rozpuszczalnej.

Ziemniaki są cennym źródłem wielu niezbędnych składników dla naszego organizmu. Regularne jedzenie ziemniaków jest bardzo korzystne dla zdrowia. Zawierają one m.in.: * witaminę C, która wzmacnia układ odpornościowy organizmu, a także witaminy D, E, K, B6; * sole mineralne - wapń, fosfor, żelazo, potas, które korzystnie wpływają na pracę serca, a także przeciwdziałają nadciśnieniu tętniczemu; * pełnowartościowe białko i błonnik pokarmowy, który usprawnia trawienie, przyśpiesza pracę jelit, a także zmniejsza ryzyko raka jelita grubego; * węglowodany, które są źródłem energii dla organizmu; * substancje, które neutralizują wodne rodniki w organizmie, co przeciwdziała zmianom nowotworowym w komórkach.

Jeżeli chcesz, aby mleko szybciej skwasniało, to połóż je w ciepłym miejscu i dodaj do niego odrobinę cukru.

Rybę najłatwiej obierzesz jeśli włożysz ją najpierw do gorącej, a następnie do zimnej wody. Aby ryba nie ślizgała się podczas przygotowywania, należy deskę na której jest przygotowywana posypać solą. Aby ryba nie przywierała do patelni podczas smażenia, tłuszcz na którym jest smażona należy posypać solą. Ryba zyska chrupiącą skórkę, jeżeli tuż przed smażeniem obtoczysz ją w mące ziemniaczanej. Jak postępować w przypadku połknięcia ości? Zaleca się wypić powoli łyżeczkę octu, którego zadaniem jest zmiękczenie połkniętej ości, a następnie należy zjeść kawałek chleba, który powinien przepchnąć zmiękczoną ość. Jednak gdy to nie pomoże, należy zgłosić się do lekarza.

10 marca w środę bronię pracę inżynierską. Strasznie, ale to strasznie się boje. Trzymajcie za mnie kciuki. 8O

Zdarza się wam, że biszkopt wygląda jak wymoczek?? Mi również. Jak tego uniknąć? Piszcie. Co uważacie za najważniejsze? Temperaturę pieczenia? Długość czy sposób ubijania? Wyciągać od razu po upieczeniu czy zostawić troszkę w piekarniku? Jak w ogole ubijacie biszkopt? Białka osobno? Który sposób jest lepszy?

Jak uniknąć zwarzenia się kremu i jak postępować z już zwarzonym? Jakie macie sposoby? Poradźcie innym czytelnikom smacznego. :D Mój sposób, który jednak nie zawsze skutkuje za pierwszym razem to utrzeć jeszcze trochę masła osobno i dodawać do niego zwarzony krem. Czasami pomaga. Słyszałam też, że składniki kremu powinny mieć jednakową temperaturę, ale i taki krem nie raz mi się zwarzył. Moja mama dodaje do zwarzonego kremu troszeczkę wrzącej wody i jeszcze miksuje. Ja ostatnio odkryłam jeszcze jedną metodę: krem należy jak najdokładniej i najdłużej ubijać - jednak i to nie zawsze skutkuje - czasem krem zwarzy się "na złość" :D Piszcie o swoich sposobach...

Wykonywałam ten tort kilka razy i zawsze wyszedł inny. Raz nawet całkowicie się nie udał (krem się rozpłynął). Może możecie poradzić. Od czego to zależy? Może od śmietany - chociaż najlepiej wyszedł z najtańszej śmietany z supermarketu. Może coś byście tam dodali? Oczywiście nie zrezygnuje z tego tortu (cóż za smak :D ) tylko z powodu kilku niepowodzeń, jednak wolałabym, żeby zawsze wychodził. Z góry dziękuję za poradę. Link do tortu: Tort śmietankowy Rafaello

Dziękuje Wam bardzo za dodane w tym miejscu przepisy. Niektóre z nich - te które uda mi się wypróbować zamieszczę na stronie w dziale Przepisy. Pozostałe zostaną tutaj, więc również nie pójdą w zapomnienie. Proszę również o dyskusje nad tymi przepisami. Może ktoś je tak zmodyfikował, że będą ciekawsze, jeszcze lepsze niż są. Dziękuję jeszcze raz za pomoc w redagowaniu tej strony. Mam nadzieję, że niejeden raz skorzystacie z informacji tu zawartych i że nigdy nie będziecie tego żałować. :D

Mak do strucli i słodkich dań będzie smaczniejszy, jeśli po wypłukaniu go zimną woda i dokładnym osączeniu, (co najmniej przez godzinę) przełoży się go do aluminiowego garnka i zaleje ciepłym słodkim mlekiem, biorąc dwie szklanki mleka na szklankę maku. Po 15 minutach mak należy gotować na małym ogniu około25 minut. Opłukany mak można też zalać wrzącą wodą i gotować na niewielkim ogniu, aż ziarenka maku bez trudu dadzą się rozetrzeć w palcach. Aby skrócić czas gotowania maku, należy go wcześniej moczyć kilka godzin w ciepłej wodzie. Dobrze osączony mak miele się trzy razy w maszynce do mięsa ze specjalnym sitkiem. Dokładne osączenie maku jest bardzo ważne, ponieważ ciasta i torty z rzadką masą makową nie udadzą się. Zbyt wilgotną masę makową można zagęścić kaszą manną lub tartą bułką. Doskonałym dodatkiem do maku jest miód pszczeli (może być sztuczny). Do tortu daje się 1 łyżkę miodu na 2 szklanki maku, do typowych wigilijnych dań (np. kluski, kutie, łazanki z makiem) miodem można zastąpić cukier. Robiąc strucle drożdżowe z makiem należy pamiętać, by trochę rozczynu dodać do masy makowej. Wtedy masa makowa nieco rośnie i nie oddziela się od ciasta.

Przetwory należy przygotować ze świeżych produktów wysokiej jakości, bez plam i uszkodzeń, przestrzegać zasad higieny i dokładnie trzymać się przepisów. Należy sprawdzić, czy wszystkie słoiki zostały szczelnie zamknięte, zanim zostaną wyniesione do spiżarni. Jeżeli po przechyleniu z któregoś słoika będzie wypływać lub sączyć się zalewa, to należy przeznaczyć go do szybkiego spożycia. Kiszonki zaraz po nastawieniu należy trzymać w pomieszczeniu o temperaturze nieprzekraczającej 18 st. C. Po kilku dniach, gdy skończy się fermentacja, przetwory należy przenieść w chłodne miejsce.

Śmietana dodana do zupy lubi się zważyć. Nie stanie się tak, jeżeli wcześniej wymieszamy ją z niewielką ilością soli.

Czosnek długo gotowany traci wyrazisty smak i zapach. Należy dodawać go do potraw pod koniec gotowania, wtedy zachowuje swoje walory kulinarne. Za mocno zrumieniony i zbyt długo smażony czosnek gorzknieje. Czosnek jest znakomity z grilla. Zarumienione główki czosnku należy obrać ze skórki i rozsmarować na kromce chleba, również prosto z rusztu. Są wtedy miękkie i łatwo sie rozsmarowują. Jak się go zbyt długo gotuje, to również gorzknieje. Nie należy go więc zbyt wcześnie dodawać na przykład do barszczu.