Darek rz

Proponuję nalesniki ze szpinakiem, szynką i żółtym serem, zapieczone pod beszamelem.

Tak, powinnaś je teraz przyciąć jeśli nie zrobiłaś tego jesienią i nie były przycięte w szkółce. Gorna część tego pedu jest pewnie niezdrewniała - po zimie czarna - to trzeba wyciac koniecznie. Najlepiej zaś uciac tak, aby został kawałek łozy (zeszłorocznej latorośli) z 2-3 pąkami. Po przycieciu teraz łoza bedzie trochę bardziej "płakać" niz gdyby była przycięta jesienią. Aby woda z placzu lozy nie zalewała pakow (mogłyby wygnić) jest prosty sposób - bierzesz pół małego, surowego ziemniaka, końcem ostrego noża albo śrubokrętem robisz w płaszczyźnie przecięcia małe zgłębienie i nasadzasz na koniec łozy - przestaje "płakać". Ziemniaka zdejmujesz po tygodniu - jesli dalej placze - nakładasz nowego :-) . Spróbuję Ci narysować sposób cięcia. Ważne jest aby pozostały dwa, trzy najniżej położone, dobrze ukształtowane pączki (pączka nasadowego można nie liczyć):

Sadząc winorosl trzeba pamietać o paru sprawach - po pierwsze - nie przesadzać z podlewaniem - podlewa sie jedynie młode sadzonki, zaś stare krzewy wyłącznie w przypadku ewidentnej suszy. W pierwszym roku po posadzeniu nie wolno dopuścić do owocowania - jesli pojawią się kwiatostany - uszczknąć je zanim zakwitną. Inaczej krzew wyrosnie rachitycznie - słabo sie ukorzeni i w efekcie slaba może byc jego kondycja juz na wiele lat. Pierwsze owoce (najwyżej po 1 gronie i to wyłącznie na najmocniejszych latoroślach) można pozwolić krzewowi co najmniej drugi rok rosnącemu na swoim stałym miejscu. Pierwsze dośc obfite owocowanie mozna miec na 3 letnim krzewie a pełne na 4 letnim. Winogrona bezpestkowe (Interlaken, Himrod, Einset Seedless) owocują później - zaczynają nie wcześniej niz w 4 roku a często dopiero w 5-6. Aby mieć dobre wino z winogron przerobowych trzeba obnizyć plenność do 3-4 kg z krzewu - w przypadku odmian deserowych wydajnośc może być większa - jednak nie więcej niz 5 kg z krzewu. Wina robione z odmian typowo deserowych są kiepskiej jakosci (smak rozwodniony, bez wyraźnego aromatu). Wina z odmian będących krzyżówkami vitis labrusca (np. concord, ontario, fredonia, isabela) są pijalne jedynie jako słodkie-połsłodkie a i to nie każdemu przypadają do gustu. Najlepszą z tych odmian jest chyba Swenson Red - nadaje się na altany, może być użytkowana jako deser a i wino (słodkie lub półsłodkie) nienajgorsze wyjdzie. Doroto - dopiero posadzone - tzn jesienią? Czy też teraz sadziłaś? Czy przyciełaś jakoś te sadzonki? Pozdrawiam, Darek

Jesteś Doroto z Krajny w Kujawsko-Pomorskim? Jesli tak to masz dość krótki okres wegetacyjny, choć zimy raczej lżejsze niz ja (Białystok). Do uprawy amatorskiej mogę polecić deserowe i uniwersalne: Bianka, ktorą już masz - bez okrywania na zimę może czasami przemarzać - wytrzymuje do - 24, - 25 st.C (oczywiscie krzew starszy niz 3 lata, młodsze zawsze trzeba okrywać na zimę). Dobra, bo smaczna i nie choruje. V-68021 - różowe dosć duże owoce, smaczne i dorosły krzew wytrzymuje -28 st.C bez strat w plonowaniu. Z odmian deserowych, granatowych smakowo niezła jest Kodrianka - niestety dośc delikatna, wymaga okrycia na zimę. Nieco mniej wrazliwy i wcześniejszy jest Nero - o mniejszych, ciemnych owocach. Na wino i soki Marechal Foch - granatowe, ale bardzo male owoce (wielkosci 1 gr monety) dojrzewajace pod koniec wrzesnia (ma wtedy duzo cukru i ciemny sok), wytrzymałośc na mroz -28 do -30 st.C., dporny na choroby. Pozdrowienia z Białegostoku, Darek

Ja wiem :P Najlepiej jak dam Ci porownanie do sklepowych. Poszukaj (w sezonie - teraz to trochę za poźno, no może w końcu marca pojawią się winogrona z pólkuli południowej - Chile, Argentyna) winogron jasnych z napisem na skrzynce: "varieta: VICTORIA" - smak bedzie podobny do smaku Bianki. Bianka ma smak neutralny, ale dość wyraźny. Nadaje się jako deserówka (choć owoce średniej wielkosci - najwyżej 60% wielkości VICTORII) ale zdecydowanie lepsza jest do wyrobu wina białego. Jest odmianą srednio wczesną a to znaczy , że nie nalezy jej zrywać przed połową września - szczególnie na wino. Agat Doński to typowa deserówka, dość duże owoce, smak prosty, miąższ chrupki. Smak bez wyrazu, szczegolnie na lekkich glebach. Poszukaj w sklepie odmiany Red Globe - jasniejsze owoce, mniej dojrzałe (takie jasno rózowe ze śladami jeszcze zieleni) bedą miały smak bardzo zblizony do Agata D. Ogólnie rzecz biorac Agat Doński to kiepska odmiana - poza wygladem owocow nie ma nic do zaoferowania. Pozdrawiam, Darek

Proponuję przepis na wino domowe z tej stronki: http://www.old.wino.org.pl/frames/winogron.html . Tu masz opis z ilustracjami: http://www.old.wino.org.pl/frames/robimy-winogronowe.htm . To już raczej na przyszły sezon, ale może sięe przyda. Co do Twoich winogron - raczej nie próbowalbym zrobić z nich wina wytrawnego. Na słodkie czy półsłodkie bedą się nadawać, podobnie jak na sok czy galaretkę. Pozdrawiam, Darek