ale zrobiłam się głodna :-)
ja też niedawno się nauczyłam robić dobre frytki, kroje róznie w słupki, talarki, olej nagrzewam, jak długo hmm na oko :cry: to chyba jedyna potrwa która robię na oko, powyjęciu z garnka, odsączam w reczniki papierowe, nie znosze tłustych rzeczy a frytki kocham, nie robię gotowych bo mi jakoś nie smakują