Skocz do zawartości

campari

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez campari

  1. witam wieczornie.

    dzien minal mi bez jakichkolwiek wpadek.

    zaliczylam 30 min na rowerku, wiem, ze malo, ale moje 4 litery musze przyzwyczaic do siedzenia rowerowego, bo boli, oj jak boli dupencja :grin: nic, to bedzie musiala sie szanowna przyzwyczaic.

    niestety glowa boli mnie dzis okropnie i to od samego rana, tak samo z sennoscia... jakis gooooopi ten dzien dzisiaj, moze to przez cisnienie :mrgreen:

  2. Dzien dobry, ja sobie tak w kaciku usiade, pocztam i dopingujac Wam, sama bede chciala trzymac sie w ryzach skutecznie wg Dukana, a nie jak ostatnio, kiedy skonczylo sie to falstartem :grin:

    Obecnie jestem od wtorku w 1 fazie.

    Zamiar mam taki, coby monotonia zbytnia mnie nie dopadla stosowac diete w systemie 5/5.

    Wczoraj weszlam na wage i poprostu sie zalamalam :mrgreen:

    Przede mna dluuuuuuuuuuuuuuuuuuga droga.

  3. Witam...

    niesmialo chcialam sie przywitac w tym watku...

    mam nadzieje, ze i mnie przygarniecie. ;)

    jestem weteranka wielu diet, napewno nie wszystkich, ale wiekszosci dostepnych, odchudzam sie od eeeeeeee zawsze i tyje od eeeeeeeeee zawsze :)

    po okresie swietnosci, kiedy to schudlam bardzo ladnie i do zadawalajacej mnie wagi przyszedl okres, ze tylam i stracilam kontrole nad tym co jem i jak wygladam ;)

    ale dosc tego.

    wiele trudu zaprzepascilam, i choc zbilzam sie do najwiekszej w swoim zyciu wagi postanowilam powiedziec basta.

    do dukana podchodzilam w czerwcu pierwszy raz... no i przegralam... imprezy, imprezy, imprezy... tak to ze mna jest, ze w tygodniu moge dietowac, przychodzi sobota i pies pogrzebany.

    ale koniec z tym.

    myslalam wtedy, ze sama sobie poradze, ze sama bede sie odchudzac, bez zadnych for (no tak, odcielam sie jakis czas temu od tego typu rzeczy) jak widac bez rezultatu.

    pomyslalam sobie skoro kiedys przy pomocy internetowych kolezanek potrafilam schudnac to i teraz z ta pomoca bedzie mi latwiej, dlatego postanowilam, jesli pozwolicie dolaczyc do Was.

    mam ksiazke, czytalam ja, i pewnie dzis znowu wieczorem ja przeczytam ku woli przypomnienia, bo watpie, ze nie popelnie zadnych bykow...

    ale zeby ich nie popelnic postanowilam z Wami sie odchudzic, wiadomo w tzw kupie razniej :roll:

    no to co? przyjmniecie mnie do swojego grona? i jak bedzie potrzeba przetrzepiecie dupsko?

    pozdrawiam wszystkie proteinki i gratuluje rezultatow.

  4. swietna inspiracja, w maju mam komunie corki, przygotowuje komunie sama w domu i nie wiem, czy porywac sie na pieczenie tortu, to jednak bardzo ryzykowne przedsiewziecie, bo nie ma jak co, ale tort musi byc i dobry i dobrze sie prezentowac. mam sporo czasu wiec pomysle nad tym.. ale torcik pierwsza klasa :)

  5. *3 kg pomidorow

    *1 kg ogorkow gruntowych

    *1 kg cebuli

    *1 kg bialej poszatkowanej kapusty

    *3/4 l octu

    *60g cukru

    *15 listkow laurowych

    *15 kulek ziela angielskiego

    *15 gozdzikow

    Pomidory sparzyc, zdjac skorki wrzucic do garnka i rozgotowac (mozna przetrzec przez sito).

    Ogorki umyc, poszatkowac, zasypac lyzka soli i zostawic by puscily sok.

    To samo zrobic z cebula i kapusta .

    Do gotujacego sie przecieru pomidorowego wrzucic liscie laurowe, ziele angielskie, gozdziki i gotowac 10 minut.

    Ogorki odcisnac, wrzucic do przecieru i gotowac 10 minut. Po tym czasie wrzuci kapuste, znowu gotwac 10 minut, nastepnie cebule i znowu gotowac 10 minut. Po tym czasie wlac ocet, znowu gotowac 10 minut, nastepnie wsypac cukier i gotowac juz ostatni raz 10 minut.

    Gotowa salatke przekladac do wyparzonych sloikow, i jesli salatka jest goraca to szybko zakrecac, odwrocic do gory dnem i juz nie pasteryzowac, jesli jest wystudzona, salatke pasterezywac 20 minut.

    Przepis znaleziony w necie, zrobiony, wyprobowany... Polecam, bo warto!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.